Do posiadaczy Yaris i oczywiscie nie tylko :D - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Potwierdzam to, co już koledzy napisali. Mam Yarisa z silnikiem 1.0 i uważam jego moc za wystarczającą (choć ponoć mocy nigdy za wiele ) zarówno w mieście jak i na trasie. Co do koloru mam srebrny i mogę tylko powiedzieć, że jest to najbardziej praktyczny kolor, nie widać na nim ani brudu, ani drobnych rys i nie nagrzewa się.

Gratuluje wyboru samochodu na pewno będziesz z niego zadowolony . Życzę jak najszybszego przejęcia go we własne ręce .

Pozdrawiam
Katka
  
 
Cytat:
2003-05-10 20:41:26, Katka pisze:
Co do koloru mam srebrny i mogę tylko powiedzieć, że jest to najbardziej praktyczny kolor, nie widać na nim ani brudu, ani drobnych rys i nie nagrzewa się.





Zgadzam się co do koloru też mam ten kolor i wszystko jest prawdą to co koleżanka Katka napisała. Co do mocy ja mam 1.3 ale jestem porąbany i mi mocy brakuje jak zawsze. Taki jestem TYP
  
 
Co prawda to prawda - czasem jak mi się zbiera na szybką jazdę to myślę sobie - gdybym miał 1,3 to by pootwierali japy ze zdziwienia. Ty jak masz 1,3 pewnie podobnie myślisz o sillniku 1,5
Najlepsze są numery z tymi, którzy ze świateł z pasa przeznaczonego do skrętu w prawo chcą pojechać prosto i wyprzedzić wszystkich za wszelką cenę. Myślą sobie - Yarisa szybko wezmę i nie będę czekał w kolejce jak wszyscy. No i zaczyna się zabawa gdy to jest samochód o porównywalnych osiągach. Wielu myśli że Yaris to takie seicento 900 i są trochę zdziwieni. W takich sytuacjach żałuję że nie mam 1,3 - dla czystej polewki z gości w astrach czy tym podobnych.
  
 
Jeszcze raz ja.
Yaris 1.0 ma wg. mnie fantastyczną trójkę , czwórkę i piątkę.
Ostatnio ścigałem się na krótkim odcinku z kolegą w polo 1.2(nowym) , po 200 - 300 metrach zaczął tylko machać , że ma dość , że to nierówny pojedynek.
Piątka przy 4000 obrotów zapewnia Ci w trasie ok. 125 km/h co w naszych warunkach jest maksymalnie bezpieczną wartością.
Silnik 1.0 to tygrys wśród silników od 0.7 do 1.3 za wyjątkiem 1.3 z...yarisa.
Zapomnij stwierdzenie "słaby silnik 1.0 w yarisie" - sam często przyglądam się rozdziawionym golfom , astrom czy accentom na światłach.
PZDR.

Specjalnie dla Ciebie jeszcze dzisiaj ( tylko po południu) zamieszczę w tym wątku "Kurs dynamicznej i Satysfakcjonującej Jazdy Yarisem 1.0" by Adam Wyganowski
  
 
Nie ma jak zielony kolorek - choć jasny! Jak wybierałam kolor to wtedy nie było ich wiele, teraz co chwilę widze "braciszka". Cóż na kolorze się nie jeździ! Natomiast autko z silnikiem 1.0 niestety nie sprawdza sie w trasie, choć max prędkość jest niczego sobie, to przyspieszenie pozostawia wiele do życzenia...
  
 
Witam

jestem bardzo mile zaskoczony odzewem do mojego topiku. wszystkie opinie sa bardzo dla mnie wazne wiec jeszcze raz dzieki

jest szansa ze Yaris bedzie u mnie juz za 2 tygodnie i juz siedze jak na szpilkach. oczywiscie jest to kwestia kasy ale bedzie na 100% i w koncu zdecydowalem sie na kolor bordo. jesli nie bedzie bordo to wtedy srebrny.

pozdrawiam i czekam na kurs
  
 
Jak odbierzesz Yariska to oczywiście napisz nam o tym, jeśli bedziesz go miał jeszcze w tym miesiącu zapraszamy na zlot do Wilgi. Wszelkie namiary na forum. A co do nerwowości przed zakupem... znam to uczucie , to samo przechodziłem miesiąc temu.
Pozdrowienia.
  
 
Technika Jazdy Dynamicznej Yarisem z Silnikiem 1.0

1. Należy być przygotowanym , iż nie będzie to ciche doznanie.

2. Przy "normalnej" jeździe kręcisz na poszczególnych biegach do prędkości : I - 20 -25 km/h , II - 35 km/h , III - 50 -55 km/h , IV - ok. 80 km/h i potem załączasz "piątkę".

3. Jazda ostra . jak już wcześniej wspominałem yaris ma krótką jedynkę , tak samo krótką i słabowitą dwójkę dlatego ruszając osto kręcisz wysoko obroty na tych biegach jak najszybciej i przeskakujesz na "mocne przełożenia " . Jedynka szybko do 4 tys . , potem na moment tak samo wysoko dwójka i trójka która od prędkości 50 km/h ciągnie równo aż do setki . Trzeba ostro i szybko - skrzynia biegów na to pozwala aż nadto!

4. Wyprzedzanie . Najpierw zapoznać się trzeba z techniką ogólną tego manewru.
Zbyt wielu widzę na trasie kierowców , którzy wloką się swoimi nawet dużymi autami za ciężarówką i potem w ślimaczym tempie , przez pół kilometra ją wyprzedzają - do nieprawidłowe i niebezpieczne.
Yaris a wyprzedzanie .
Zależy od prędkości wyprzedzanego i jakby twojej "pozycji wyjściowej" - jak jesteś "rozbujany " to nie ma kłopotu . Inaczej jest gdy siedzisz komuś na ogonie i czekasz na dogodną , bezpieczną okazję do manewru.
Z moich doświadczeń :
Pojazd wyprzedzany jedzie z prędkością do 70 km/h - wrzucasz trójkę ( a jest ona w yarisie fantastyczna) i ciągniesz do nawet setki ( czasami z trójki wrzucam bezpośrednio piątkę).
Auto jadące szybciej niż 80 km/h ZAWSZE wyprzedzasz na czwórce -nigdy na piątce . Obroty , sprawna ręka do biegów , wyczucie samochodu i świadomość jego możliwości - to się liczy.
wiadomo , że jak ktoś yarisem 1.0 będzie się zabierał do wyprzedzenia jadącego 140 - 150 km/h to niech nie oczekuje dynamiki ale z tzw. "rozbujania" i to jest możliwe choć głupie i niebezpieczne na naszych drogach każdym samochodem.
Ten maluch z 1.0 może naprawdę zaskoczyć , nawet w trasie .

Oczywiście przy tych manewrach na dużych prędkościach liczyć się trzeba nawet i z 7-mio litrowym ubytkiem benzyny na setkę.

Osobiście polecam jazdę dynamiczną tam gdzie trzeba i wyrównaną w trasie do ok. 4000 obrotów co daje przyzwoite 120-125 km/h.


Pozdrawiam.
  
 
no właśnie w 1.3 wyprzedzanie jest duuuuużo prostsze, zwłaszcza że na trójce możesz pociągnąć do 130, ale często nie ma takiej potrzeby, bo jak jedziesz 80-90 bez problemu przyspiesza ci na 4 a powyżej 100 auto jest dynamiczne nawet na 5 biegu
ogólnie 1.3 ma dlugą skrzynie i wiele aut o podobnej i troche większej mocy tą skrzynie mają krótszą, na 2 dociągniesz do 90 o ile dobrze pamiętam bo dawno swojego autka nie katowałem także różnica w jeżdzie w porwnaniu z 1.0 jest olbrzymia
ale jak jeździłem Nissanem 2.0 (w sumie tylko i aż 130KM) jedynka kończyła się powyzej 60 km/h, ale to zupełnie inna bajka...
  
 
W 1.0 na dwójce dociągnę do 80 km/h a na trójce do 120 km/h .
Różnica prawie 20 KM i momentu obrotowego przy praktycznie tej samej masie sporo jednak daje.
Chodzi mi tylko o to , że 1.0 też może przyszaleć i zaskoczyć choć więcej z tym zachodu.
PZDR.
  
 
Cytat:
2003-05-11 22:57:17, Adamwyg pisze:
3. Jazda ostra . jak już wcześniej wspominałem yaris ma krótką jedynkę , tak samo krótką i słabowitą dwójkę dlatego ruszając osto kręcisz wysoko obroty na tych biegach jak najszybciej i przeskakujesz na "mocne przełożenia " . Jedynka szybko do 4 tys . , potem na moment tak samo wysoko dwójka i trójka która od prędkości 50 km/h ciągnie równo aż do setki . Trzeba ostro i szybko - skrzynia biegów na to pozwala aż nadto!


z tego co wiem (i doświadczyłem) to dynamiczna jazda jest między max momentu a max mocy, co oznacza, że nie można pozwolić na spadek prędkości obrotowej silnika poniżej 4100 - potem ciągniemy obroty aż do końca
w yaris 1.0 wygląda to tak
I do 45
II do 90
III do 127
IV do 150
V - 174?



Cytat:
Auto jadące szybciej niż 80 km/h ZAWSZE wyprzedzasz na czwórce -nigdy na piątce.


ja zawsze wyprzedzam na III, na IV też można ale jest dużą różnica w dynamice na niekorzyść

Cytat:
wiadomo , że jak ktoś yarisem 1.0 będzie się zabierał do wyprzedzenia jadącego 140 - 150 km/h to niech nie oczekuje dynamiki ale z tzw. "rozbujania" i to jest możliwe choć głupie i niebezpieczne na naszych drogach każdym samochodem.


czyżby ? na autostradzie też ?


Cytat:
Oczywiście przy tych manewrach na dużych prędkościach liczyć się trzeba nawet i z 7-mio litrowym ubytkiem benzyny na setkę.


mi pali 7.5-10 (spalanie średnie na dystansie tysiąca km) ale jeżdżę naprawdę ostro
  
 
Cytat:
2003-05-11 23:11:42, wwtcka pisze:
no właśnie w 1.3 wyprzedzanie jest duuuuużo prostsze, zwłaszcza że na trójce możesz pociągnąć do 130, ale często nie ma takiej potrzeby, bo jak jedziesz 80-90 bez problemu przyspiesza ci na 4 a powyżej 100 auto jest dynamiczne nawet na 5 biegu
ogólnie 1.3 ma dlugą skrzynie i wiele aut o podobnej i troche większej mocy tą skrzynie mają krótszą, na 2 dociągniesz do 90 o ile dobrze pamiętam bo dawno swojego autka nie katowałem



Tak jako że cały czas katuję po maxie to w Yaris 1.3 odcięcia są na poziomie:
I-54km/h
II- 105 km/h
III- 152km/h
IV - nie ma gdzie
V - patrz pkt III
  
 
Janoop 1,3 to chyba było było na hamowni wytestować z 4 i 5 biegiem , albo na radarze.... tylko trza się dać zlapać przy takiej prędkości .
  
 
Cytat:
2003-05-12 23:47:33, janooop pisze:
Tak jako że cały czas katuję po maxie to w Yaris 1.3 odcięcia są na poziomie:
I-54km/h
II- 105 km/h
III- 152km/h
IV - nie ma gdzie
V - patrz pkt III


Janooop to ile masz obrotów na trójce przy prędkości 152km/h??????????? szczerze mówiąc ja go podciągnąłem max do 6,5 RPM i wyjąc niemiłosiernie czuć było już delikatny spadek mocy a na zegarze było niecdo ponad 130
  
 
Mam 1.0 i na poszczególnych biegach osiąga ( w km/h)

I- 49
II- 91
III- 130
IV - 160
V - nie wiem max jechałem 165 w 4 osoby

Testowałem 1,3 w 3 osoby i
I- 55
II- 105
III - ok 145
IV - zabrakło mi odwagi i drogi przy 170
V - ???
  
 
na czworce odcielo mi przy 165 chyba no 190 na piatce.
strach w oczach
  
 
Saban, podjedź kawałek za Gliwice do Nogawczyć i wskocz na A4, przez 126 km do Wrocka możesz testować aż miło. Na trasie jest sporo odcinków prostych i lekkich wzniesień, a wieczorami ruch jest słaby.

W okolicach Warszawy najszybszy jest chyba odcinek dwupasmówki na obwodnicy Radzymina, ale polecam rankiem lub w nocy. Przez 11 km droga gładka, tylko lekko zagięta, ale 190 da się tam pojechać. Tam nie ma dobrego pobocza, więc policja nie ma gdzie stanąć

Leciałem tam kiedyś 190 (mam Corolkę 1.4) i policjant wystawił radar pistoletowy, ale po prostu nie zdąrzył mnie namierzyć. Ponieważ stał koło Poloneza to trzymałem prędkość przez jakiś czas, bo dogonić nie miał czym, potem odpuściłem, żeby nie dać się złapać jeśli przekazał dalej przez radio.
  
 
A na siekierkowskim da sie nawet 280 pojechac ... mnie sie udalo jedynie 210 km/h ... A4 do Wrocka faktycznie jest zajebista ... tam mi sie udalo zrobic 235 km/h z pojemnosci 1.8 bez turbo ... takze droga swietna ...
  
 
Jestem ciekawy przy jakim przebiegu kończyliście docieranie swoich Yarisowych 1,0. Ja mam właśnie 1tys km i korci mnie żeby wreszcie pojeździć, a jeden gość w ASO powiedział mi żebym pooszczędzał go tak do 2 tys km???
  
 
Cytat:
2003-07-25 17:33:01, Lapa pisze:
Jestem ciekawy przy jakim przebiegu kończyliście docieranie swoich Yarisowych 1,0. Ja mam właśnie 1tys km i korci mnie żeby wreszcie pojeździć, a jeden gość w ASO powiedział mi żebym pooszczędzał go tak do 2 tys km???



Moja instrukcja do Corolli też mówiła o spokojniejszej jeździe do 2000 km. Co Ci szkodzi poczekać? Z drugiej strony można od razu dawać po garach i wózek wytrzyma .

Tak naprawdę nie chodzi o docieranie silnika tylko wszystkich elementów względem siebie : silnik + skrzynia biegów + inny osprzęt. Całość inaczej się dociera w mieście w korkach, inaczej na trasie. Najlepiej zabierz auto od czasu do czasu za miasto, nadrobisz kilometry, średnie spalanie spadnie , zwiedzisz ojczyznę i wózkowi wyjdzie to tylko na dobre.