Polski Fiat 125p - rocznik 1971 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

hehe. teraz jestem kozak, ale szkoda że wtedy nikt mi nie wyjaśnił, że
1. najpierw: to czarne z pistoletu

2. potem: na czerwono


3. potem: na czarno

4. i na koniec: w kratkę!


czasami widywałem już nawet światełko w tunelu






nawet świecą i nawet obyło się bez elektryka!

rozochocony sukcesem ze światełkami zacząłem rozkręcać absolutnie wszystko (nie pytajcie po co... )

jak o 90% rzeczy za które w trakcie remontu się zabrałem, tak i o tym nie miałem zielonego pojęcia, więc standardowo: Kowal, katalog i 10 innych pozycji "literatury fachowej" (czy wy też tak macie że nie rozumiecie 2/3 treści tych książek???(sic!))


no i skończyło się jak wszystko inne, czyli teoretycznie złożyłem. ale co z tego jak pewnie zapomniałem włożyć jakiejś kuleczki albo sprężynki i nawet jeśli kiedykolwiek auto ruszy z miejsca, to któregoś razu przy 50km/h wbije 2 biegi naraz i wszystko się roz#$@$!
eeeee.... taaaaam... teraz to już nie ma absolutnie żadnego znaczenia.


  
 
co to za ta czarna mata?? rozumie ze czerwona to minia
  
 
Jezusicku Lechu ale pojechałeś po całości! Niesamowite, po prostu budowa Fiata od podstaw, wielgachne gratulacje połączone ze szczyptą zazdrości
Ciekawe czy ja się kiedyś zdobędę na taki remont kiziora...chyba tylko jeśli wyposażę sobie warsztat w stopniu umożliwiającym zrobienie tego wszystkiego samemu.
Fiacik będzie (jest!) przepiękny, a co najważniejsze w zasadzie "nowy".BOMBA!!!
  
 
buahaha! skoro już jestem sławny to chwila przerwy na wywiady
Cytat:
A mógłbym wiedzieć jak te listwy z rynienki dachowej zdjąłeś? I tak samo z drzwi.


śrubokrętem - szybko i niecierpliwie
Cytat:
A te fotki nadwozia po lakierni- po prostu malina


pamiętaj że to tylko fotki. przez te 1,5roku już zdążyłem zniszczyć lakier w paru miejscach
Cytat:
Tyle, ze u mnie żadne pany Górale nie wchodzą w grę, raz, że lubię robić, dwa, ze z konieczności oszczędny jestem


oczywiście jak tylko kupię migomat, kompresor i korespondencyjny, przyśpieszony kurs na małego lakiernika to następne auto robię sam! hehe, co ja chrzanię! przecież już obiecałem Paganowi że to ostatnie auto
Cytat:
1. co to jest te szare coapki przy wahaczu? co to , po co itd


co to jest coapki?
Cytat:
2. jak sciagales sprezyny?



aż cud że mi to nie strzeliło i kręgosłupa nie złamało... nie polecam!
  
 
ok. to na koniec jeszcze coś specjalnie dla Chris'a (Chris'owi również dziękujemy za fotki )



...a mechanik do mnie: "to jest silnik!" - czy on mnie k#$%a przypadkiem nie obraził?


no i na koniec powinna być piękna relacja z pierwszej przejażdżki FIGA Z MAKIEM! HEHE! na holu do domu, na holu!

KONIEC! (do odwołania)
  
 
ciapki przy wahaczu

a jakis inny sposo na sciaganie sprezyn?
  
 
Cytat:
2006-09-22 22:57:10, Julo pisze:
ciapki przy wahaczu...



Ciapki przy wachaczu to mi wyglądają na podkład albo paste do uszczelniania spoin.
  
 
ciapki - dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, tam gdzie nie doszła piaskarka
sprężyny- jakikolwiek ściągacz do sprężyn z allegro, aczkolwiek i tak trzeba się napocić (szczeg przy wkładaniu, bo wyjąć pół biedy)
  
 
Wyczepiście !!!
  
 
Lechu, ty sie chyba bawisz w fabryke samochodow. Z wrazenia padłem i obiłem sobie dupę! Czegoś takiego nie widziałem. Upór połączony z odwagą, mnóstwo czasu spędzonego przy aucie i nauka na własnych błędach, dbałość o każdy szczegół...
  
 
fotki i tak nie oddadza spedzonego czasu nerwow i o kasiastej nie wspomnac jakby nie bylo autko powstalo od nowa jeszcze raz respect
  
 
jestem rozjebany....

Chłopie, ja pierdole... zbudowałeś sobie nowego Fiata hehe!
Gratuluję, bo wiem ile kosztował mnie wysiłku "remont" mojego poprzedniego fiata, który w porównaniu z tym co tu zobaczyłem, był po prostu niczym.
  
 
chciałem podziękować za wszystkie pozytywne opinie aczkolwiek wierzcie mi, że auto jest dalekie od ideału. sam widzę ile błędów zostało popełnionych, ile jest niedoróbek i aż mnie korci żeby zabrać się za jakiś następny projekt i tym razem zrobić to naprawdę perfekcyjnie (a przynajmniej uniknąć tych samych błędów). pomysłów mam mnóstwo, ale jak to zwykle bywa - z powodu braku czasu i kasy - pewnie pozostaną w sferze pomysłów tylko.


aha. no i do pełni szczęścia potrzeba mi ładnego czarnego wnętrza, wykładziny, podsufitki i uszczelek szyby przód i tył - więc jakby ktoś coś wiedział...


[ wiadomość edytowana przez: GDA dnia 2006-09-25 07:45:12 ]
[ powód edycji: OT ]
  
 
Nówka fiat - zapewne kolejne 30 lat przejeździ bez problemów! Gratuluję!

A co do uszczelek - polecam sklepy z częściami do łady, uszczelki w 210x są takie same, na dodatek nietrudno o "chromowany" klin do nich (ździebko inny niż we fiatowskich uszczelkach).
  
 
kliny mam tylko nie mam ich do czego założyć właśnie dzięki za info! - nie wiedziałem że pasują. mam nadzieję że jeszcze to sprzedają.


a tak na marginesie, to jeśli ktoś nie ma dość fotek Karoliny to zapraszam do galerii
  
 
Fiatowski klin (z 2 wypustkami) powinien chyba pasować do uszczelki od łady (tu klin ma dodatkowo trzecią wypustkę wchodząca wgłąb uszczelki), nie wiem tylko jak to siębędzie kupy trzymało. Trza poeksperymentować, ale powinno być ok.
  
 
To naprawdę robi wrażenie. Niestety ma inne negatywne skutki.
W tej sytuacji nie wiem, czy powinienem zabierać się za swojego .
Obawiam się, że zabraknie mi sił i samozaparcia, żeby zrobić to tak porządnie. Chyba odłoże ten remont na później z uzbieraną większą gotówką.
Przy okazji, czy FSO nie będzie miało obiekcji za prawa autorskie ?
  
 
Piękny wóż zastanawiam sie nad moim fiatem tylko chciałbym sie orientacyjnie dowiedziec ile wyniosło cię doprowadzenie samochodu do stanu po malowaniu czyli do tedy kiedy zacząleś go już skladać (czyszczenie, malowanie, piaskowanie, podkładowanie, naprawa blacharska)???
  
 
MEGA robota! Gigantyczne ilości czasu i pieniędzy musiały byc poświęcone temu samochodowi. Jestem pod wrażeniem ogromem całej inwestycji,każdy najmniejszy detal zrobiony na ideał.

Respekt!!
Powodzenia w dalszych pracach.
  
 
Łoo basta!!
Lechu, jesteś teraz niedoścignionym autorytetem
Pieknie tego Fiata remontujesz, cud malina poprostu!!! Gratulacje!!!