FSO Polonez 1500 - rocznik 1984 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2006-09-27 22:20:12, Lopcio pisze:
-alufelgi 13" PN CARO, -komplet pasów bezpieczeństwa (także z tyłu), -regeneracja uładu zapłonowego (moduł, aparat), -fabrycznie nowa przekładnia kierownicza, -uszczelka pokrywy zaworów oraz pod pompke paliwa. Ponadto budząca najwięcej kontrowersji instalacja gazowa "Landi"
Planowane prace w październiku. -montaż repertuarek błotników i drzwi kierowcy. -usunięcię tylnego spojlera, -zaprawki lakiernicze, -polerka lakieru, -nowa konserwacja, -nowa tapicerka - stara poprostu się rozpada, -fotele IG do jazdy codziennej, -odnowienie starych foteli (będę tapicerem hehe), -nowa wykładzina podłogi (stara zostanie zachowana i montowana razem z fotelami na specjalne okazje), -wymiana uszkodzonego zacisku hamulcowego (lewy tył). Polonez służy do jazdy "na codzień". Od kilku tygodni przejeżdzamy wspólnie około 130 km dziennie. Prędkości podróżne (licznikowe) osiągane przez bolid to około 100-130 km/h. Spalanie mieści się w granicach 10 litrów LPG.



Gratuluję Żaby , mam od razu kilka pytań:
- jak wyglądał montaz pasów z tyłu? były jakies problemy?
- czy wymiana przekładni kierowniczej dała jakis efekt?
- tapicerujsze sam fotele? Czy masz może jakiegos zaufanego tapicera?
- 10l LPG... gratuluje! Mój spala ok 12 przy umiarkowanej jeździe (d0 110km/h).

Przy okazji, chetnie byhm zobaczył autko "na żywo". Może bedzie jakas okazja, w końcu mieszkamy w tym samym mieście

pozdrawiam,
Stefan
  
 
Do Hetmana:

Chorerny gadzina trzyma auto 4 tydzień i nawet nie kiwnął palcem.
Jest o dwa tygodnie do tyłu i potrwa to jeszcze conajmniej 5-6 dni tnz na tyle oceniam ilość potrzebnej pracy.

Do Stivek'a
-Z pasami wszystko jest ok, wyjmujesz zaślepki i wkręcasz.
Największy problem to znalezienie otworów montażowych pod
tapicerka
-Przekładnia troche dała, ale i tak mam luzy, mysle, ze jeszcze
musze powymieniać gałki i tuleje gumowo-metalowe. Jak starczy
mi kasy to jeszcze w tym roku zmienię wahacze i amortyzatory.
Może też sprężyny z Trucka jako preludium do DOHC.
-10 lpg, teraz jest 12 bo padł mi zielony kabelek i auto nie trzyma
wolnych obrotów ani nie wkręca się.
-Tapicerowanie starych foteli odkładam na później, najpierw zajmę
się tylną kanapa (sam) i kupnem IG.
-A ja widziałem twoje auto, myślałem nawet nad kupnem ale
pojawiła się żaba.
  
 
Tak to jest z naszymi fachowcami
  
 
Wiem że to trochę nie na temat ale potrzebuje pilnie pomocy, proszę o polecenie blacharza/lakiernika w okolicach olkusza, krakowa, katowic, sosnowca, dąbrowy.

Dziś wściekły kazałem złożyć żabę i zabieram ją od partacza.

UWAGA NA WARSZTAT W MIEJSCOWOŚCI KRZE, gmina Bolesław
  
 
Troszke papierków








[ wiadomość edytowana przez: Lopcio dnia 2006-11-29 15:45:57 ]
  
 
Gratuluję. Bardzo sympatyczne autko.
Przy okazji:
Cytat:
tapicerujsze sam fotele? Czy masz może jakiegos zaufanego tapicera?


Ostatnio kupiłem oryginalny zestaw tapicerki na fotele przednie w kolorze brąz i część kanapy. Oryginalne z FSO. Od kanapy jest niestety tylko dół. Wszystko w welurze.
Mnie ona nie jest tak bardzo potrzebna, gdyby kolega Lopcio potrzebował, kto wie....
Rozpatrze propozycję.
  
 
Żaba już u nowego majstra, po małej burzy mózgów zdecydowalismy się na odnowienie całości lakieru.
W sobotę jadę na odwiedziny więć będzie pare nowych fotek.
  
 
Trzymam kciuki zeby drugi majster był dobry
  
 
Cytat:
2006-11-17 11:38:38, Lopcio pisze:
Do Stivek'a -Z pasami wszystko jest ok, wyjmujesz zaślepki i wkręcasz. Największy problem to znalezienie otworów montażowych pod tapicerka -Przekładnia troche dała, ale i tak mam luzy, mysle, ze jeszcze musze powymieniać gałki i tuleje gumowo-metalowe. Jak starczy mi kasy to jeszcze w tym roku zmienię wahacze i amortyzatory. Może też sprężyny z Trucka jako preludium do DOHC. -10 lpg, teraz jest 12 bo padł mi zielony kabelek i auto nie trzyma wolnych obrotów ani nie wkręca się. -Tapicerowanie starych foteli odkładam na później, najpierw zajmę się tylną kanapa (sam) i kupnem IG. -A ja widziałem twoje auto, myślałem nawet nad kupnem ale pojawiła się żaba.



Po wymianie przewodów WN u mnie też spadło żuzycie LPG, myślę że 10l będzie realne. Przy okazji, znalazłem dobrego elektryka starej daty, który porobił mi sporo rzeczy teraz w aucie za rozsądne pieniądze. I przede wszystkim podchodzi odpowiednio do tego samochodu - lubi stare auta a na PN-ach DF-ach zjadł zęby.
  
 
Nowe wieści z pola walki

Żaba zdziwiła majstra, nigdy nie widzieli tak zdrowego Poldka.
Podobno robiony równolegle PN plus to w porównaniu do Zielonej Strzały istny złom.
Tylne prawe drzwi udało się dobrze wyklepać.

Ze złych wieści to drzwi kierowcy i tylną klapę zakwalifikowano do wymiany. Bez repertuarek błotników też się nie obejdzie.


Obecnie z auta są usówane ogniska korozji, to srebrne coś na zdjęciach to antykorozyjny podkład aluminowy pod szpachle.

Auto będzie zakonserwowane barankiem, na to kolor.
Lakier arylowy.
Pod listewkami ozdobnymi, gumami itp, także będzie konserwacja.






















  
 
Bardzo sie ciesze ze praca idzie w odpowiednym kierunku!!
  
 
Nie wiedziałem, że to forum jeszcze istnieje
Cieszy mnie ten fakt


właściwe lampy, szukam zderzaka z C klasy

motyle + bfg + furio = jazda