Wał 132 adaptacja- polonez

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich forumowiczowposiadam fiata 125p do ktorego przeszczepilem nowe seducho a mianowicie potezny silnik <2,0 DOHC> z fiat 132 argenta i teraz mam taki maly problem gdyz poszukuje walu napedowego od 132-i jezeli ktos ma informacje na temat gdzie moge go kupic lub od kogo bylbym bardzo wdzieczny za pomoc kontakt ze mna to
z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich forumowiczow
Nowy Uzytkownik forum wojciech_132
  
 
Może będzie miał Tom_stm. Może i kosa.
  
 
A wał od 131 OHV, różni się dużo? Bo mam taki na zbyciu...
  
 
mysle ze powinien pasowac to zalezy tylko od jego dlugosci bo zwykly fiatowski jest za dlugi ma 143cm a ten ktorego szukam powinien byc krotszy o jakies 7 do 9 cm wiec owinien miec
  
 
Od 131 nie podejdzie-jest za krótki.

Co do dylematu z wałem, to nie wiem jak tam u Ciebie ale we Wrocku zawsze przy okazji swapów dawałem oryginalny wał poloneza/kanta do skrócenia i wyważenia-w sumie kosztowało to około 50-70 zeta.
  
 
Cytat:
2006-09-30 20:09:14, -SerU- pisze:
Od 131 nie podejdzie-jest za krótki.


Aha. Dzięki.
  
 
skrócić!!!


uginają się pode mną kolana na takie stwierdzenia jak "potężny silnik 2.0"...




  
 
skrócić!!!


-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
no oczywiscie mozna skrocic ale chce miec orginalny od fiata 132!!!!!
  
 
Cały od 132 Ci nie podejdzie-jest za długi. Musisz do polonezowskiego wału doczepić krótszą część z wału od 132-wtedy dopiero będziesz to mógł założyć do siebie. A jak to będzie wyglądać to zobaczysz jak poskładasz: wał od 132 jest połowę grubszy niż od poloneza i dopiero będzie to śmiesznie wyglądało
  
 
ja za skrócenie u tokarza płaciłem 30 zeta
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 16:36:23 ]
  
 
Mój wał który miałem od 132 darowałek koledze, który na razie jeszcze nic nie przeszczepia. Moge Ci dac do niego GG.
ALE to jest wał gruby, musisz do niego skombinować podporę, polonezowska jest o wiele za duża.
Ja odpuściłem szukanie podpory i skróciełem u siebie poldkowy.
  
 
Cytat:
2006-10-05 10:39:29, Cyneq pisze:
Mój wał który miałem od 132 darowałek koledze, który na razie jeszcze nic nie przeszczepia. Moge Ci dac do niego GG. ALE to jest wał gruby, musisz do niego skombinować podporę, polonezowska jest o wiele za duża. Ja odpuściłem szukanie podpory i skróciełem u siebie poldkowy.


???? jak to podpora wału nie pasuje ???? w 4 różnych wałach od 132/argent wymieniałem i zawsze pasował od poldka.
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 16:35:21 ]
  
 
Ja przeprowadzałem taką operację kilka tygodni wstecz.
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 16:34:56 ]
  
 
Cytat:
2006-10-05 10:52:26, automatic pisze:
a ja mam taką do zrobienia - zastanawiam się tylko czy wał zrobić 35mm czy 70mm




a czy 35 przeczy 70? ja mam przednia czesc walu orginalna ze 131, a tylna od 125 klasyka (klasyk mial wal tylny skrecany z przednim za podpora) bo tylko taka kombinacja pasowala na dlugosc do 131 z mostem argenty. I wszytko chodzi az milo. A co do walow do 125 z 2.0 ja robilem tow ten sposob ze przednia czesc walu zakladalem ze 132 a tylna ze 125p i bylo ok. Pozatym z tego ci sie orientowalem waly wywazane byly jako polowki wiec jest szansa ze bedzie dobrze (w moim aucie wal nie bije
  
 
Cytat:
2006-10-05 10:50:47, automatic pisze:
tom ! nie pasuje na wspornik -trza otwory przewiercać


o masz , no żeczywiście kłopot. tak wielki że o nim zapomniałem. jeżeli ludzie mają non stop że coś im prawie pasuje i nie wiedzą co z tym robić to juz nie mam więcej pytań ......
  
 
Cytat:
2006-10-05 11:00:20, tom_stm pisze:
o masz , no żeczywiście kłopot. tak wielki że o nim zapomniałem. jeżeli ludzie mają non stop że coś im prawie pasuje i nie wiedzą co z tym robić to juz nie mam więcej pytań ......


Koledzy sympatyczni. Zanim kogoś zjebiecie to się najpeirw zapoznajdcie z tematem i dokładniej przeczytajcie posta. Napisałem dokładnie "wał gruby".
Zresztą sprawę kiedyś tu przedstawiałem:
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=117315&c=61&hq=&f=12
i jakoś nie byliście wtedy tacy zabawni w tym temacie.
Rozwiązanie zagadki podobno jest takie że Argena w wersji z Volumexem lub też jakiejś innej "dzikiej" miała wał na podporę właśnie ok.35 mm (jak Lublin), zamaist 24 jak Poldek.
Podpowiem że podpora od Lublina jest zupełnie inaczej mocowana, i razem z mocowaniem stanowczo zbyt kosztowna.