Lotus Omega Type 104 - Strona 12

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No w końcu dopadłem do auta. Senator zezwolił na testy próbne, więc pojechaliśmy na rundkę tak około 40 km.
Przejażdżka rewelacja. Auto bardzo dobrze trzyma się drogi hamuje prosto i pewnie, choć klocki najpierw trzeba rozgrzać (siakieś sportowe). Jest ciut twardsze niż starszy brat. Mieliśmy podpięty czujnik ciśnienia paliwa, trzymał nastawy bardzo dobrze.
No i przyspieszanie, prawdziwy ogień, auto szybciej reaguje na gaz, brak katów i przepustnic robi swoje. Osiągnąć 200?
Żaden problem jak i zejść do 100 wszystko szybko i sprawnie.

SENATOR ZROBIŁ WSPANIAŁĄ PRACĘ.
Biję pokłony .
  
 
Cytat:
2009-10-31 19:03:52, PiotrS pisze:
SENATOR ZROBIŁ WSPANIAŁĄ PRACĘ. Biję pokłony .


Gratulacje CHŁOPAKI
  
 
Jak to Piotr powiedzial ze wedlug moich slow zostaly duperszmity w postaci wymiany zaroweczek w przyciskach ,jakies tam plasticzki,zapinki i takie tam oraz koncowe pranie tapicerki z tysiacletniego zastalego kurzu.
Brak przepustnic i katow daje efekt zadko spotykanego ognia z wydechu w momecie przepinania z 1 na 2.Rewelacyjny widok.
  
 
Cytat:
2009-10-31 20:10:06, SENATOR pisze:
... Brak przepustnic i katow daje efekt zadko spotykanego ognia z wydechu w momecie przepinania z 1 na 2.Rewelacyjny widok.



no wkoncu ogien z dupy musi byc
  
 
Gratulacje!!!

  
 
Szczere Gratulacje, miałem nadzieję że dacie radę
  
 
Zrobiłem dzisiaj parę km.
Coś dopiszę:
Lotus poskładany, wyczyszczony umyty piękny .
Zostały małe poprawki.
Świetnie się jeżdzi . Auto jest "złe" i mieli kołami przy dodaniu gazu ... na trójce .
Senator walczy z abs, kilka elelmentów do założenia np.
zgubiliśmy korek wlewu paliwa, ma ktoś? Potrzebne jest też plastik mocujący drut od podtrzymania maski (nie ten taki jakby zawias). Parę elementów do pomalowania, listewki poginęły myślę, że u lakiernika, maska jest do poprawy.
Szukam tez tylnych amorków, niestety ale te co mam są słabe już, może ktoś widział, gdzieś? Kiedyś udało mi się kupic na allegro ale okazło się, że gość ma popsute. Zgrzyta dwójka pewnie synchronizator, trzeba dobrze operować biegami.
Najlepsze to, że silnik jest suchy po prawie 1 tys km, jeszcze trochę i zmiana oleju . Jest dobrze.
Dodam, że koszt odbudowy auta wraz z zakupem to cena jaką chce za nie . I taniej nie będzie .


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2010-05-01 20:17:57 ]