Magnes 13cm czy magnes 15cm srednicy?zeby nie spadl.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam dylemat.moj wybor to prawdopodobnie magnes,chyba sirio ml145 maks okolo 150 do 155cm. czy kupujac ta antene warto doplacic i zamiast orginalnie13cm sr magnes 0,8kg,wziasc do niej magnes sr 15cm 1.4kg chyba wazy to malenstwo.tu link do tego magnesu. http://www.allegro.pl/item153538973_podstawa_magnetyczna_magnes_do_anteny_cb.html ze wzgledow bezpieczenstwa na wyrost,zeby pszypadkiem antenka z mag13cm nie spadla z dachu i nie narobila galamatiasu z lakierem itd itp w zderzeniu np z jakims ptaszkiem pszelatujacym, czy pszy gwaltownym hamowaniu lub pszy duzych predkosciach i duzym wietrze na dodatek,itd. ktory magnes lepiej utrzyma antene?ktory bespieczniej bedzie wozic na dachu?ktory da lepsza mase dla anteny to tez wazne chyba?ewentualnie w razie pomyslu za jakis czas na dluzsza antene np2m czego tez dzis nie wiem bo jestem laikiem w tych sprawach cb.a moze wogule kupic poprostu sam magnes 15cm a do niego dobrac jakis dobry bat?na tym forum sie duzo dowiedzialem,ale jeszcze malo wiem.mysle ze odpowiedzi na te pytania nie tylko mi pomoga.73!
  
 
Jeżdże z hustlerem na dachu i nic sie nie dzieje, max, jechałem 155 i trzyma spoko. Śrenica magnesu tej antenki to 9 cm.

Pozdr - Przem
  
 
Ale Hustler to nie ML-145. Warto dolozyc do wiekszego , choc 13cm wytrzyma
  
 
sam jeżdżę z hustlerem, ale zgadzam się z przedmówcą: zawsze lepiej mieć większą podstawę. Na wszelki wypadek.
  
 
ja za to mam wilsona i smigalem 170km/h i jakos niespadla

pzdr
  
 
wiec warto dac wiekszy magnes.ok.do tej antenki,tylko czy jakosc dzialania anteny pozostanie na tym samym poziomie?czy bedzie lepszy?czy moze gorszy?ja mysle ze lepsza bedzie masa, wiec dzialanie powinno byc lepsze,czy tak?
  
 
Teoretycznie tak !, a w praktyce niewyczuwalna roznica ciezka do zbadania , gdyz jak wiadomo wszystko zalezy od roznych warunkow
  
 
magnesik 12 wytrzymał spoko 180/H z ML145 bez obaw.Ale warto mieć zapas
  
 
SIRIO ML 145 orygimalny magnesik wytrzymał 200 kmh wożę na dachu już drugi rok i nigby nie widziałem problemu z przesunięciem na dachu, nie polecam presidenta bo guma z magnesu spada notorycznie przy zdejmowaniu i już wszystkie cztery zginęły w autach służbowych


pozdrawiam
  
 
Powiem tak: jesli miejsce ustawienia anteny jest płaskie, powierzchnia czysta i nie ma nic pomiędzy podstawą a dachem to nic się nie powinno dziać.
Jeśli chodzi o mnie, Hustler - 140 km/h ani drgnął, Sirio ML145 - 170 km/h, to samo.
Tylko po co?
Jeżdżę z Cb od ok roku a takie prędkości zdażyły mi się może 4-5 razy. Po co więc magnesy które wytrzymają 200 km /h czy więcej?
  
 
Kurcze widze ze chlopaki musza jezdzic Tirami. wszyscy pisza ze jezdza po 150km/h... a jak jezdze to tylko widze jak goscie z cb --radiem przycinaja po 180-200km/h....
  
 
żeby zapitalać po2paki to trzeba jeszcze mieć czym to zatrzymać
  
 
200km/h niejest powodem do przechwalek. Raczej daje do do myslenia o danym czlowieku .................
  
 
Co miałeś na myśli " do myślenia"
  
 
Cytat:
2007-01-28 10:04:04, pawel0240 pisze:
200km/h niejest powodem do przechwalek. Raczej daje do do myslenia o danym czlowieku .................



zaraz sie ktos obuzy i powie ze to nie normalne ale na autobanie w niemczech smigałem z antenka w dziurce prawie 250km/h i bałem sie czy jej nie wyrwie ( opel omega 3,0L 215KM )

mowicie tu o magnesach sa zwolennicy takiego rozwiazania ale ja do nich nie naleze jak antena to tylko w dziurce i na dachu

pozatym jak antena odpanie przy podmuchu auta jadacego z naprzeciwka to robi masakre z dachem a i ktoraś szyba moze poleciec wiec .........
  
 

2007-01-30 01:11:30, maniek6210 pisze:
Co miałeś na myśli " do myślenia"


ryzykujesz zycie swoje i czyjes szczegolnie jezdzac po naszych drogach. Czesto zdarza sie , ze natrafisz na jakas przeszkode lub na wybuj w jezdni i o wypadek nietrudno
  
 
To fakt niezaprzeczalny Pawle ale jest ryzyko jest zabawa nikt nawet Hołek i inni nie są wstanie powiedzeć w 100% że umieją jezdzić ale gorszym złem jest małolat ze świeżo zrobionym prawkiem biorącym od taty furaka i jeżdzący z kolesiami po mieście szukając kogoś do ścinki(oczywiście każdy z browarkiem).Ale odbiegamy ot tematu trzeba jeżdzić z rozwagą.