Intrygujace wycieraczki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Od co najmniej roku zamierzam o to zapytac, ale ciagle cos...
Jak to jest u was z ustawianiem szybkosci wycieraczek?
Jest do tego ten magiczny przycisk, ktory trzeba wycisnac, ustawic i wycieraczki chodza wolniej lub szybciej.
Swoja droga patent...lekko kretynski :/
Ciekawa rzecza jest to (przynajmniej u mnie), ze jak wycieraczki wlaczaja mi sie powiedzmy co 5 sekund, a jest to zbyt dlugo, wtedy czekam az zadzialaja,odczekuje taki okres czasu jaki potrzebuje (powiedzmy 3 sek) i wylaczam je.
Blyskawicznie znowu je wlaczam ale od razu przechodzac na tryb ciagly od razu jeden skok w dol i mam 3 sek (tyle czasu ile dalem im odczekac).
Czy to tak ma dzialac?
Mam nadzieje ze zrozumiale to napisalem, co innego to opisac co innego przeprowadzic ta kombinacje
Swoja droga i tak jest to wygodniejsze i szybsze niz grzebanie w tym przycisku.

  
 
Hmm. Coś takiego ala programowanie miał kumpel w Poldolocie i ustawiało się czasy mniej więcej jak piszesz. Ale że takie cudo mam w esperynie to nie wiedziałem.

A co do ustawiania szybkości wycieraczek tym pokrętełkiem to nie widzę w tym nic kretyńskiego. Bardzo fajne rozwiązanie i niestety coraz rzadziej spotykanie w nowszych autach.
  
 
Rany! buzerek! ..se nie żartuj z nas !

albo kpisz , że nie wiesz ..albo masz totalnie zwalone sterowanie wycieraczek

Pokrętłem się reguluje cykl czasowy, zarąbisty patent bo ..płynnie
Oprócz tego kilka pozycji dźwigni wycieraczek, i psikaczowo-przecierakowy cykl po "pociągnięciu" dźwigni - czego więcej chcieć ??
/no może pryskacze by się mogły odpalać wyraźnie "najpierw" zanim ruszą pióra /
  
 
Ja się podepne ma ktoś może te wycieraczki w swoim Empero
http://www.allegro.pl/item992155502.html

[ wiadomość edytowana przez: Rospur dnia 2010-05-05 10:28:33 ]
  
 
Cytat:
2010-05-05 10:27:50, Rospur pisze:
Ja się podepne ma ktoś może te wycieraczki w swoim Empero http://www.allegro.pl/item992155502.html ..


Firma przyzwoita ale ...nie kupuj do Espero płaskich
/podobnie do leganzy i pewnie jesio paru dełu/.
Dość mocno gięte szyby i zbyt słaby docisk ramion (fabr. konstruowanych do typowych piór) - zbyt wielu użytkowników (Espero) miało negatywne doświadczenia /w ligancy też zmieniłem na normal/
  
 
Cytat:
2010-05-05 17:40:45, bogdan1 pisze:
Firma przyzwoita ale ...nie kupuj do Espero płaskich /podobnie do leganzy i pewnie jesio paru dełu/. Dość mocno gięte szyby i zbyt słaby docisk ramion (fabr. konstruowanych do typowych piór) - zbyt wielu użytkowników (Espero) miało negatywne doświadczenia /w ligancy też zmieniłem na normal/



Ja z płaskimi nie miałem problemów
Miałem jakieś noname za 25zł/szt. o długości chyba 50cm.
Może to kwestia wykonania piór
Fakt, że miałem nowy mechanizm wycieraczek i ramiona po "regeneracji"
  
 
Podobnie jak Bodzio nie bardzo rozumiem w czym masz problem Buzerek.Regulowany pierwszy bieg to moim zdaniem najlepszy patent.Bardzo wygodny w przypadku lekkiej mżawki regulujesz sobie tylko odpowiedni czas.Gdy miałem padnięty przekaźnik i jedziłem tylko z drugim i trzecim biegiem to strasznie się irytowałem.
Tobie natomiast Marcin zdecydowanie odradzam Boscha bo dałem w promocji 30zł a pierdzą/piszczą podobnie jak te z biedronki za 5 zł .
  
 
Cytat:
2010-05-05 17:40:45, bogdan1 pisze:
Firma przyzwoita ale ...nie kupuj do Espero płaskich /podobnie do leganzy i pewnie jesio paru dełu/. Dość mocno gięte szyby i zbyt słaby docisk ramion (fabr. konstruowanych do typowych piór) - zbyt wielu użytkowników (Espero) miało negatywne doświadczenia /w ligancy też zmieniłem na normal/



ale to chyba nie wina giętych szyb tylko wykonania bo miałem już kilka kompletów płaskich i tylko 1 nie za bardzo zbierały chyba firmy Siscar czy jakoś tak ale fakt szkoda przepłacać za płaskie- to tylko gadżet chociaż zimą niby lepsze bo mniej zamarzają. Osobiście polecam zwykłe z Tesco za 5-7 zł szt. ale ramiona całe metalowe. po prostu są super ja za tą cenę ale i tak po 10 tys.km jakie by nie były super lecą lotem koszącym do kosza
  
 
Kurcze nie zartuje z was
Uzylem slowa kretynskie bo...pada deszcz, kiepska widocznosc (czy moze noc), chcemy zmienic predkosc wycieraczek, i zaczyna sie szukanie tego pokretla.
Trzeba je wycisnac, przekrecic, i w dodatku wcisnac !
No ludzie to, nie jest kretynskie?
Idealnym rozwiazaniem, jest regulacja przy dzwigni, czyli szybko i sprawnie.
U mnie raz dziala ta regulacja pokretlem, raz nie.
Zaintrygowalo mnie natomiast to, ze dziala u mnie po przelaczeniu dzwigni jak napisalem.
Mamy pozycje dzwigni 0,1,2,3.
Mam dzwignie w pozycji 1, i zbyt szybko wycieraja wycieraczki.Co wtedy robie?Czekam az wycieraczka zadziala, odczekuje taka ilosc czasu, jaka chce zeby byla przerwa,szybko dzwignia na 0,1,2,1 i chodza juz wolniej.
Czy tak tez powinno dzialac?Czy tez tak macie?
Moze u mnie jest to padniete?
  
 
Jakieś cuda rzeźbisz . Ustawiasz dźwignię w pozycję INT i dowolnie regulujesz pokrętłem czas jaki chcesz mieć między wahnięciami wycieraczek. I nic więcej. Koniec,kropka całej procedury
  
 
Cytat:

Jakieś cuda rzeźbisz . Ustawiasz dźwignię w pozycję INT i dowolnie regulujesz pokrętłem czas jaki chcesz mieć między wahnięciami wycieraczek. I nic więcej. Koniec,kropka całej procedury



Czyli nie wiesz, czy tak samo masz u siebie.
  
 
Cytat:
2010-05-05 20:32:30, buzerek pisze:
Czy tak tez powinno dzialac?Czy tez tak macie?


Nie powinno, i nie mamy.
No i po co bawisz się we wciskanie pokrętła?

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2010-05-05 21:18:10, Adam4302 pisze:
Nie powinno, i nie mamy. No i po co bawisz się we wciskanie pokrętła?


pewnie "po amerykańsku" opracował specjalne procedury ...przy wymagalnych...dwóch ruchach, wykonuje 31 czynności
  
 
Cytat:
2010-05-05 21:13:38, buzerek pisze:
Czyli nie wiesz, czy tak samo masz u siebie.


To było pytanie, czy stwierdzenie
  
 
Szydercy wyczuli padline, a tymczasem...
Nie grzebie po zadnych pokretlach, wyciskajac i wciskajac,krecac.
Robie doslownie, pstryk,pstryk,pstryk,pstryk i juz mam
Swoja droga, przez przypadek to odkrylem i przynajniej juz wiem,ze to chyba u mnie cos nie tak.
  
 
Cytat:
2010-05-05 22:03:09, buzerek pisze:
Szydercy wyczuli padline, a tymczasem... Nie grzebie po zadnych pokretlach, wyciskajac i wciskajac,krecac. Robie doslownie, pstryk,pstryk,pstryk,pstryk i juz mam Swoja droga, przez przypadek to odkrylem i przynajniej juz wiem,ze to chyba u mnie cos nie tak.




no właśnie....
Cytat:
pstryk,pstryk,pstryk,pstryk



a powinno wystarczyć max: pstryk, pstryk
  
 
Ja mam CHAMPIONA i dupa. Raz jest fajnie, a raz pierdzi, że radia nie słychać...
  
 
Cytat:
a powinno wystarczyć max: pstryk, pstryk



Z tym sie nie zgodze!
Wycisniecie pstryk,przekrecenie pstryk,poprawka bo zle, pstryk i wcisniecie pstryk.
Z czterech pstrykow, za cholere dwoch nie zrobisz
  
 
Ale gdzie problem? przecież to pokrętło nie jest pod fotelem pasażera, tylko w zasięgu ręki, gdzie nie trzeba niczego szukać. A i tak można jeździć z wyciągniętym pokrętłem, żeby nie trzeba było na nie klikać za każdym razem.
Z włączaniem awaryjnych i przeciwmgielnych też masz problemy?
Pozdr.
  
 
Juz widze jak tniesz 120 kreta droga w deszczu,i grzebiesz po tym poktretle
Faktycznie, nie bralem pod uwage tego ze moze wystawac.
Nie sprawdzalem nawet czy wtedy dziala.