Parownik do poldzia jaki kupić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Niestety ale chyba mój parownik mimo doskonałej pracy nadaje się na złom po 30tys! albowiem przez niego ( nie wiem jak ) do układu chłodzącego przedostaje się mazut! i odkłada na petrygu w zbiorniczku wyrównawczym, a z drugiej strony petrygo miesza się z lpg i jest spalane ! dobre co? Myślałem że to uszczelka ale korek i bagnet ok oleju nie ubywa. A sytuacja ma miejsce nawet po kapitalce silnika od kiedy przestałem go docierać na benie i przeszedłem na lpg, poradźcie mi jakiej firmy kupić żeby się drugi raz w coś takiego nie wpakować. Mam bosch gli i instalkę na śrubę
  
 
Ja mam dobre doświadczenia z Lovato i Lovtec. Łatwo dostepne częsci, bezproblemowa eksploatacja, zawsze ładnie się rozgrzewały wpięte w obieg chodzenia, nawet w przypadkach gdy innej firmy parowniki permanentnie zamarzały. Nie polecam za to Landi-Renzo, strasznie z nim wojowałem jesli chodzi o zamarzanie i w końcu go wymieniłem na lovato.
  
 
Z własnegog doświadczena polecam Elpigaz,ale parowniki starszego typu z podwóją regulacją.U mnie tam nic nie zamarzało odpalałem nawet przy -22
  
 
Cytat:
2004-10-12 16:53:40, arturw pisze:
Nie polecam za to Landi-Renzo, strasznie z nim wojowałem jesli chodzi o zamarzanie i w końcu go wymieniłem na lovato.


A to dziwne !!! U mnie od roku siedzi własnie LANDI i niema z nim zadnych problemów. Pozatym jest TANI !

Pisałem już gdzieś..... Sklep z częściami do wszystkich instalacji gazowych znajduje się: Warszawa ulica Chełmska prawie naprzeciw ulicy Bobrowieckiej

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
Penki: czy takie odpalanie nie niszczy parownika, pytam bo mam dylemat cos jest z benzynka i nie za bardzo moge odpalac na niej, a nie chce przeciazac parownika...musze sie zabrac za ten cholerny gaznik
  
 
No napewno troche skraca jego żywotność ale co miałem zrobić jak na benie nie zapalił,a na gazie zaskoczył bez dłuższego kręcenia.Zasadniczo wszystko zależy od jakości produkcji samego parownika a potem jakości jego montażu,np.nowy parownik Elpigazu do SGI ANA03 każdy jeden zamontowany po 1000km padał,a powodem tego była jedna sprężynka,prawda jest taka że żadna firma produkująca parowniki ich nie testuje,testujemy my użytkownicy.

[ wiadomość edytowana przez: penki dnia 2004-10-12 17:39:53 ]
  
 
Ja kupilem poloneza z niepolecanym tutaj landi i smierdzi mi gazem mysle ze to membramy, bo tak na moje oko ma przejechane 100 000 na gazie - co robic zeby bylo najtaniej i najlepiej??
  
 
Ja mam Elpigaz z podwójną regulacją i nie narzekam na niego.
  
 
Cytat:
2004-10-12 17:43:41, Athrarvan pisze:
Ja kupilem poloneza z niepolecanym tutaj landi i smierdzi mi gazem mysle ze to membramy, bo tak na moje oko ma przejechane 100 000 na gazie - co robic zeby bylo najtaniej i najlepiej??


A szczelność instalacji w porządku?

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
mam b. dobre wspomnienia po bedinim. Mało palił, był mały i był szalenie prosty w budowie. No i lovato/lovtec oczywiscie.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Podłączam się do pytania - jaki reduktor kupić?

Silnik 1.6 16v 86KM na gaźniku dwuprzelotowym opadowym.

W chwili obecnej posiadam LANDI, powoli kończy żywot po 90.000km.

  
 
nigdy nie kupujcie parowników AG przynajmiej serii 200, sam mam taki- jego zaleta jest to że jest prosty jak drut, a po za tym jest do dupy
  
 
Jojek - chodzi ci o parowniki AG centrum?
podobno dla nich robi je tomasetto
  
 
We fiacie mam Tartarini G cos tam , parownik hula na cud nawet przy –20
  
 
Cytat:
2006-07-26 22:01:09, GRZALA pisze:
Jojek - chodzi ci o parowniki AG centrum? podobno dla nich robi je tomasetto

mój to napewno model AG 200, jego problemem jest to że bardzo często traci wolne obrotu i ciężko go poprawnie wyregulować,
  
 
Panowie, krótka piłka...

Czy posiadając do tej pory instalkę z parownikiem, w którym membrana sterowana jest podciśnieniem, można zastąpić ów parownik modelem z elektronicznym regulatorem membrany? Czy nie będzie trzeba wtedy zmieniać centralki sterującej?

Ps. Czy zna ktoś z Was sklep/hurtownię/warsztat w Warszawie, gdzie można kupić parownik (bez montażu)?

  
 
Sto tysięcy razy było mówione że jeden sklep jest na Chełmskiej (po prawej jadąc od Czerniakowskiej), drugi sklep jest w Rembertowie (uliczka na tyłach urzędu gminy). Są tam elementy do instalacji gazowych na sztuki.
  
 
Jerry, sorry że męcze, ale jak znaleźć ten urząd gminy w Rembertowie? Będę jechał oczywiście od Marsa...
  
 
Cytat:
2006-07-31 19:57:00, Makaveli pisze:
Panowie, krótka piłka... Czy posiadając do tej pory instalkę z parownikiem, w którym membrana sterowana jest podciśnieniem, można zastąpić ów parownik modelem z elektronicznym regulatorem membrany? Czy nie będzie trzeba wtedy zmieniać centralki sterującej? Ps. Czy zna ktoś z Was sklep/hurtownię/warsztat w Warszawie, gdzie można kupić parownik (bez montażu)?



Mozna.... jak zmienisz centralke!
  
 
ja miałem elpigaz który sie skończył po ok 30000 km teraz założylem emmegaz (ponoć lepsze od elpigazu) i wrażenia zaraz po założeniu niebo a ziemia w porówaniu ze starym ale teraz po ok 1000 auto wydaje się dużo słabsze w porówaniu ze starym kiedy działał... przynajmniej mniej pali zobaczymy jak będzie po regulacji po 1000km I jeszcze jedno emmegaz jest super czuły nawet przesadnie przez co jest bardzo trudny w regulacji...