Czy klubowicz powinien mieć ładę?

tylko pytanie, co oznacza POSIADAC lade.
czy miec lade na spolkie z kims /tata, brat, inny klubowicz/ (zaden przytyk do nikogo - ale sa takie u nas przypadki, prawda?), czy miec resztki ledwo jezdzacej lady, tylko dlatego, ze nie stac nas na nic innego, nawet na golfa II, czy tez - POSIADAC lade oznacza - miec auto na dobre i na zle, i utrzymywac je w miare posiadanych mozliwosci w jak najlepszym stanie, jak np. Zax, FLeszer i wielu wielu innych.
Do jesli tak, to ja sobie kupie jakas ruine za 100 zl, po miesiacu zostanie tylko sam DR - i tez zazadam statusu klubowicza. Bedzie to uczciwe? zachowam sie w porzadku? Srednio.... ale wg zalozen - bede mial lade, wiec status mi sie nalezy.
Jak dla mnie - cos tu zgrzyta.

Na pytanie odpowiadam: tak. I zagłosowałem na tak.

Bo jeżeli nie, tzn. że każdy z ulicy może sobie przyjść i powiedzieć, że lubi łady, że miał kiedyś ładę i już zaraz jest klubowiczem? Ja bym to ograniczył do mania łady bez innych wymagań. Bo czasem jest tak że ktoś np. nie może przyjechać ładą na zlot (mimo że ją ma) i przyjedzie innym samochodem (np. inż. Czech przyjeżdża Esperką, Bartek z Łodzi do Mikorzyna przyjechał Omesią). I tylko z tego powodu takie osoby pozbawić statusu klubowicza? Dla mnie to chore. Po prostu masz ładę płacisz składki to jesteś klubowiczem i wystarczy. A jak zmienisz ładę na inny, ale sentyment pozostanie to po prostu jesteś sympatykiem. Co do kryterium podziału na sympatyków i klubowiczy najsensowniej moim zdaniem wypowiedział się Janisz i jestem za tym żeby takie było kryterium podziału. I takie rozwiązania najbardziej mi się podobają - w myśl tego, że dla mnie regulamin klubu powinien być PROSTY I CZYTELNY.


[ wiadomość edytowana przez: mily_byd dnia 2006-12-21 12:47:37 ]

Tak. Ja też uwazam,że Klubowicz powinien mieć Ładę i użytkować ją,jeśli nie na codzień,to chociaż do wyjazdów na zloty,spoty czy nawetw ciepły weekend z rodziną za miasto.A na pewno nie powinien przyjeżdżać innym autem na zloty.to m.in.powód mojej nieobecności na tegorocznym zlocie-teoretycznie,jak mi moja Ładzia zastrajkowała,mogłem pożyczyć od ojca firmową Fabię i być obecny,ale to przecież nie był zlot Fabia Klub czy Skoda Klub tylko Lada Klub Polska

Koledzy nie rozumie klotni skoro Ci auto zastrajkowalo przyjezdzasz innym to przeciez masz dowod rejestracyjny na ten samochod albo masz inne autko a nie stac Cie zaplacic za przeglad ladnej zeby przyjechac na zlot wlasnie lada ale dowod robi swoje jak juz takie macie problemyprzeciez Igiers np na zlocie w janowi byl FOCUSEM urwal mu ktos za to glowe Pawel 66 byl w slomczynie skoda ale tak wyszlo i po prostu nie ma problemow robicie z igly widly