[126p]rally - Moja kapsuła - Strona 7

A jakieś zdjęcia filmiki?
Na YT nic nie ma oprócz onboard'ów

on miał w ogóle jakiegoś dzwona
Nie no gratki Konrad kawał dobrej roboty

0.47 widać rozerwane nadkole ale tak to jest po 2 dniach od dzwona dochodzi sie do tego że da rade auto odbudować

zolo

moim zdaniem obspawana buda to podstawa, czy to do wyścigów czy rajdów. całe szczęście ze nikt nie siedział na prawym bo amputacja gwarantowana. nie znam dokładnie budowy karoserii bąka Konrada, ale wielu kierowców bagatelizuje konieczność obspawania budy malucha do wyścigów kosztem wagi... przykro to mówić, ale źle mogło by się to skończyć jeśli dzwon był by z drugiej str

Wszelki dywagacje są zbędne.
Najważniejsze że nic się nie stało kierowcy.
No i szybka odbudowa - gratki.

Tak się powinno robić!! szkoda żeby kolejne karoserie szły na złom, bo w końcu poznikają nam wszystkie zdrowe budy i nic nie zostanie dla kolejnych pokoleń.
Karoseria nie była tak bardzo zmęczona, co prawda mocowania zawieszenia ściągnięte mocniej niż majtki u ruskiej dziwki, ale na Banovcach Kierownik się nie skarżył na złe prowadzenie więc wróciły na swoje miejsce
Ps. można było dużo wcześniej odbudować auto ale blacharz akurat miał urlop
Pozdro i z dzidą!!

Bolec, należy CI się złota łopata za odkop

A tak na poważnie to dzięki za foteczki.

Całej ekipie F&F dzięki za dobrą zabawę w weekend

Cytat:

2014-08-12 07:24:21, bing17 pisze: O co chodzi z tymi nakładkami na słupki ? Bo widziałem już je na kilku maluchach z MT.

Tzw. lans, bo nie sądzę żeby coś to dawało przy tak małych prędkościach


[ wiadomość edytowana przez: cichy_b0b dnia 2014-08-12 07:43:51 ]

Cytat:

2014-08-12 07:47:51, fuso pisze: dobry lans nie jest zly macie tego wiecej

Obecnie jest bieda z tym towarem, dobrym substytutem jest folia z papierniczego - tzw. lakier z metra