[FSO]Polonez C-klasse :) - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z tym nierdzewnym to nie jest dokładnie ponieważ strona pasażera jest uszkodzona w trakcie kolizji a podczas lakierowana samochodu został uszkodzony ocynk w paru miejscach i tam już powypadały dziury Gdyby była idealna to nigdy bym jej nie pociął ale tak na poważnie to progi i drzwi trzeba by wymienić.
  
 
Wystaw na allegro może jeszcze kogoś pocieszy.
  
 
Jasne, może ktoś jeszcze potrzebuje budy, bo jest ciekawa, za bym chociaż wystawił i sprawdził.
  
 
NIE TNIJ!!
  
 
Panowie, bądźmy poważni, kto kupi pognita bude z poloneza? To nie jest jakies rarytas!!

  
 
fajny poldek będzie niezła wymiatarka-życzę powodzenia w dalszych pracach
  
 
Cytat:
2007-07-10 17:31:17, CarvMachine pisze:
Panowie, bądźmy poważni, kto kupi pognita bude z poloneza? To nie jest jakies rarytas!!



Rarytasem był by wtedy gdyby miał wszystkie graty jak kiera po lewej itp. ale niestety tak nie jest.
Niema sie co mazać. Gillette zrobi przynajmniej z niego jakieś dobre jednorazówki i nawet w reklamie wystąpi ten poldek
  
 
Rarytas to jest dupa 16latki a nie pordzewiały poldek.
  
 
i jej matki ciąć.


[ wiadomość edytowana przez: EksiLeR dnia 2007-07-10 19:55:35 ]
  
 
Wprowadziłem kilka "drobnych" zmian do poldolota i następująco prace wyglądają o tak:

Silniczek już siedzi,jutro montaż skrzyni i wału.W silniku poza poszerzeniem kanałów kolektora wydechowego,montażu przerobionego gaźnika 34ADF250 zmian większych nie było.Oczywiście takie rzeczy jak olej,uszczelki,filtry,świece i przewody są nowe z wyższej półki co by oszczędności na mnie się nie mściły później.Tarcza sprzęgła jak i łożysko oporowe też jest nowe żeby jakoś tą moc na koła przenieść bez poślizgu
Zawieszenie jest całkowicie zmienione,całość jest z poloneza caro dzięki czemu przód i tył jest szerzy o 3,5cm na strone końcówki drążków i inne drobiazgi metalowo-gumowe nowe rzeczy wkońcu można było kręcić kierownicą na parkingu w miejscu.
Przedni zawias ma ciachniete sprężyny o 1,75zwoja i amorki zalane hipolem a tylny zawias ma sklepane resory na 15cm i amorki również zalane hipolem.

Tylny most jeszcze nie jest przełożony ponieważ jutro będzie zaspawany dyfer co by szpera 100% pomagała w nawrotach.
Wydech przelotowy(został tylko pusty tłumik końcowy)

Jeszcze troche roboty zostało ale już bliżej niż dalej więc za jakieś 2 tyg. będe chyba mógł pokazać poldka w całej okazałości z kilkoma zmianami zewnętrznymi

No i bym zapomniał-kolektor hamowania kół tylnych wyciągnięty żeby i hamulce lepiej wyhamowywały tego ciężkiego poloneza.


[ wiadomość edytowana przez: HEMIGTX dnia 2007-08-26 13:10:48 ]
  
 
zapowiada sie zajebiście,2 tygodnie szybko miną
  
 
no ale uwazaj na te hamulce bo to chyba drogi hamowania raczje nie skroci. jak skonczysz to wpadaj do mnie to dam ci klamoty o ktorych mowilismy + jakis czteropak za gaznik bo dziala i ma sie lepiej niz moj stary
  
 
Spoko jak skończe go to bankowo podjade Przy okazji pozbieram reszte moich gratów nie potrzebnych do 903.
p.s: ja już przyzwyczaiłem sie do jazdy bez kolektora i nie narzekam
  
 
Cytat:
2



IMHO to mocowanie płyty pod silniekiem urwiesz przy pierwszym kontakcie z jezdnią. Miałem taką samą płytę i silnik DOHC i musiałem dorobić jedynie 1 cm dystansu. O ile pamiętam to miałem go za pomocą dużo szerszych tulejek (siły działające wzdłuż auta i w poprzek auta). Dziwi mnie też czemu tak duży masz ten dystans - chyba masz już mocno dogięto płytę pod silnik i należąloby ją podklepać, żeby odzyskała swój oryginalny, wygięty kształt.
  
 
tez bym uwarzal na ta płyte,pomijajac nienajlepsze mocowanie dospawał bym scianki do niej, tak jak ma mar.
  
 
Moja płyta ma właśnie dospawane na ściankach płaskowniki a mocowanie płyty faktycznie nie jest dobry rozwiązaniem dlatego na montaż czeka już kątownik o wysokości jakiej mi potrzeba.
Najpierw muszę uporać się z mostem i przednimi hamulcami bo wszystkie przewodu kupiłem nowe ale pomimo,że są fabryczne do poloneza to jeden gwint mi nie pasuje a nie mogę u siebie dostać nic innego

Dzisiaj zabrałem sie za most,co prawda przełożenie długie bo 11/43 ale ze szperą poradzi sobie Jutro porządnie całość wykarcheruje i zaspawam.

  
 
Jak już postawisz poldka na kołach to wrzuć zdjęcia tutaj albo na mejla. Przymierzam się do wymiany zawieszenia w swoim i chciałbym zobaczyć jak mocno klepać resor i ciąć sprężyny. Pozdrawiam.
  
 
też jestem ciekawy efektu po wsadzeniu tych resorów...bo sam przymierzam sie do tej modyfikacji.

jak poskładasz tylny zawias to postaw go na kołach,najlepiej 165/65 R13 z tyłu to wpełni zobrazuje mi finał tej przeróbki

żartuje oczywiście...
  
 
No więc jest aktualizacja,przedni i tylny zawias szeroki i obniżony,hand made szpera spisuje się jak należy tyle,że podczas zwykłej jazdy będzie trochę dokuczliwa ale mi to jakoś nie przeszkadza nadto.







Przy okazji zrobiłem usztywnienie pompy hamulcowej i efekt mnie zaskoczył pozytywnie,teraz hample działają o niebo lepiej
Maska i felgi z oponami będą inne a puszka filtra powietrza to tymczasowy drut dopóki nie kupię czegoś normalnego.
  
 
fajny zawias, hmmm wysoki troszke myslalem ze bedzie nizej, szczegolnie tył,jaki jest efekt po usztywnieniu pompy ???? w czym to pomoglo bo nie siedze w temacie wogole to pompe masz polonezowska ???? aaa no i co to za blachy przynitowane do drzwi ??


[ wiadomość edytowana przez: bimber1 dnia 2007-09-13 21:05:49 ]