Małe spotkanko w Krakowie - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dziś miałem okazje troche dokładniej przyjrzeć sie Andrzejowej 2101.ten samochód jednak robi wrażenie... Bardzo miło bylo tez na grilllu ma nadzieje,że Was tam Andrzej nie zmoczyło, bo jak wróciłem do Krakowa to zaraz była burza.
Pozdrówka i dzięki
PAweł
  
 
Spoko Paweł, w dolince nie spadła nawet kropla deszczu, tak jak i w całej zachodniej części Krakowa. Wieczór podskoczyliśmy jeszcze do Dobczyc pod zameczek , tym razem Yariską kumpeli - miłe autko ale za miękko wszystko chodzi, ciężko było wyczuć zwłaszcza pedały i znacznie gorsza widoczność do przodu i tyłu.
Andrzej