Janusz żyje w naszej pamięci!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
[*]
  
 
[*]

[ wiadomość edytowana przez: cebka dnia 2004-02-14 00:15:30 ]
  
 
Az sie wierzyc nie chce...
  
 
.
  
 
[']
  
 
[*] .............
  
 
Wjechał Fiatem Stilo pod pociąg zginął na miejscu........
Wielka szkoda .
[ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ] [ ' ].
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.Amen.
  
 
[*]

:-(((((((((
  
 
[*]
  
 
[*]
  
 
.
  
 
.
  
 
[*]
  
 
[*]

  
 
Boze, co sie stalo? A mial startowac w pelnym cyklu MP Punto S1600...

  
 
.
  
 
Nieodgadnione są ludzkie losy.

Jakiś pechowy ten luty.
Trzy dni temu zmarła moja babcia
  
 
W dzienniku z komentarzem o jego smierci pokazali zdjęcie Kuzaja...
No comments
  
 
"W wypadku samochodowym pod Bochnią zginął Janusz Kulig - wielokrotny mistrz polski w rajdach samochodowych. Jadąc Fiatem Stilo Kulig wjechał pod pociąg i zginął na miejscu. Miał 35 lat.

Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie fiat stilo, prowadzony przez Janusza Kuliga, wpadł pod pociąg osobowy relacji Kraków - Tarnów. Z niewyjaśnionych przyczyn nie został na przejeździe opuszczony szlaban.

Janusz Kulig urodził się i mieszkał w Krakowie. Zawodowo zajął się sportem w 1991 roku. Jeździł wtedy Fiatem 126 P. Mistrzem Polski został po raz pierwszy w 1995 roku. W roku 2000 i 2001 był mistrzem polski w klasyfikacji generalnej, w 2002 zdobył wicemistrzostwo Europy. Miał 35 lat."


[ wiadomość edytowana przez: cebka dnia 2004-02-14 00:14:48 ]
  
 
Szkoda go był dobrym kierowcą ale PKP oszczedza na przejazdach kolejowych a potem dochodzi do tragedji, to już nie pierwszy raz ginie ktoś na takim przejeździe.

Wielu dobrych kierowców odeszło już od nas np: Senna, Bublewicz a teraz Kulig.