Jak kończą polskie 9 letnie auta... oraz mój nowy nabytek:P - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2007-03-02 13:35:39, CzapCzap pisze:
biedny poldoslaw Co do modnka to jezdzilem takim po lifcie .... swietne hamulce



ja wiem czy takie swietne hamulce , napewno jest cichszy w kabinie jak Cari
  
 
Poldka trzeba lubiec miec sentyment , nie nawidze patrzec jak charuja na budowach czy na wsi.
W testach zderzeniowych caro bardzo dobrze wypadalo.


Co mowiles ze mondeo masz az 90KM z 1.6 , w carinie jest wiecej , nawet w golfie od 96r jest wiecej
  
 
mi w tył stojącego poldka wjechał na pełnej prędkości Fiat Uno
skutkiem czego ja uderzyłem w mała cytrynę , a cytryna w volvo
Poldek był do kasacji ... ale dojechałem nim ( mimo pękniętego dachu , podłużnic rozbitego przodu i tyłu ) do domu
Uno masakra , ale do kasacji była tez cytryna która pechowo znalazła się pomiędzy 2 sportowymi czołgami czyli poldkiem i volvo

Dziecko w foteliku się nawet nie obudziło , my z przodu lekko nadwyrężone szyje ( połamały się fotele )

Można powiedzieć - poldek życie uratował
  
 
Biedny poldolotek i jaki dzielny, jego podzespoły uratują jakiemuś innemu życie...

Blacha w poldkach nie jest taka zła jak się powszechnie uważa, problem polega na tym ze jak się trafiło na złą serię, zły dzień produkcji to korozja nie miała litości. (źle zabezpieczone blachy przed malowaniem itd.)

Czemu kupują? Dziś wiem że moja rodzinka dokonała najlepszego wyboru. Oczywiście nikt nie myślał o polonezie, tylko o paroletniej samarze, favoritce(o felicji jeszcze nikt nie słyszał), pony, tipo czy coś takiego. Traf chciał że padło na nowiutkiego poloneza tuż przed noworoczną podwyżką Nigdy nie zawiódł i trzyma się całkiem nieźle. Największa wada, słaby silnik, chociaż i ten po regulacji i na benzynce rwał aż miło

  
 
w carinie mam 115KM a w/g innych zródeł 117KM a wiec troche wiecej CzapCzap

co do poldka to wiele elementów poszło w polske poprzez allegro a wiec w róznych rejonach polski bedzie on jezdził po trochu

Cytat:
Można powiedzieć - poldek życie uratował



dokładnie tak samo ja moge powiedziec pomimo tego ze jak zobaczyłem auto które wyprzedza wprost na mnie miałem na budziku ~160km/h a poldek z silnikiem rovera sam sie prosił zeby czasem tyle przycisnąc ,jeszcze do tego jak miał niecałe 3 lata , udało mi sie moze wychamowac z piskiem do 60~80km/h tego juz nie wiem a nawet jak wiecej to i tak on mnie uratował , aż w poldku most na pochwach sie skrzywił bo silnik wałem napedowym go pchnął a kolumna kierownicy wybiła przednią szybę kierownicą bo poszła do góry, pamietam ze klatka piersiowa mnie wtedy napierniczała dosc długo
  
 
dziś swój tyłek zniosłem do garazu i co zobaczyłem... otóż mój poldek juz w częscich , jedno co mnie zdziwiło ze jednak na jak na poloneza to skubaniec był zdrowy , nielicze poczatku progów gdzie go zjazdło ale dalej próg od pierwszego słupka był jak nowy , az nie wierzyłem jak zajrzałem w profile , zero rdzy , progi jakby dopiero byly wstawione , to samo z podłogą , gdzie niegdzie rdzawy nalot sie pojawił na podłodze ale to przez to ze stał bez szyby przedniej chyba z 2 tygodnie wogóle nie zakryty a akurat padało , kazłuze to az dziury siekierą widziałem porobione zeby woda sciekła nizej pare fotek z tego co zastałem , zaraz podobno ma byc wywalony juz z garazu i fiat ma byc jutro wstawiony pod rozwałkę...

ech... az mi sie zal tego poldka zrobiło , jednak tyle co sie nim wyjezdziłem....












  
 
ja kolejnego angola mam do pocięcia , tym razem Pug ktos coś moze z takie peugeota potrzebuje ???



  
 
szkoda go ciąć
fajny jest
podobają mi się one
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:15:01, Suchy pisze:
podobają mi się one



to kupuj
  
 
hehe 185tys mil , w Cari przy takim przebiegu to jeszcze jakoś to auto sie zazwyczaj trzyma , we francusie sie wszystko tłucze i ta precyzja pracy skrzyni biegów , ale to juz w nowych francusach z salonu potrafi być nienajlepsza

narazie ma ultimatum jakiś czas a pózniej idzie na częsci tak jak mondeo ostatnio
  
 
Cytat:
2007-03-29 20:15:01, Suchy pisze:
szkoda go ciąć fajny jest podobają mi się one



Piekna maja linie te pezociki , co do skrzyn biegow to kolega ma Xsare 1.4 (40 tys mil tylko ) , skrzynia dziala tragicznie , czasem cos zgrzyta i szarpie.
  
 
dziś w nocy bedzie musiał zrobić trase ten pug około 450km w jedną stronę a pózniej tyle samo powrotną , akurat mam zlot w augustowie a właściwie to tak zwany spływ kajakowy tylko nigdy nikt nie pływa a został reaktywowany na nowo jeden stary klub po rocznej przerwie i trzeba pojechac pouzgadniac pare spraw i zintegrowac sie z nowymi
wczoraj miał probemy z obrotami i odpalaniem , mam nadzieje ze to tylko wczoraj i nie stane gdzies na trasie z awarią , choć po francuzach mozna sie wielu rzeczy spodziewac
  
 
Cytat:
2007-03-30 07:28:12, sterciu pisze:
dziś w nocy bedzie musiał zrobić trase ten pug około 450km w jedną stronę a pózniej tyle samo powrotną , akurat mam zlot w augustowie a właściwie to tak zwany spływ kajakowy tylko nigdy nikt nie pływa a został reaktywowany na nowo jeden stary klub po rocznej przerwie i trzeba pojechac pouzgadniac pare spraw i zintegrowac sie z nowymi wczoraj miał probemy z obrotami i odpalaniem , mam nadzieje ze to tylko wczoraj i nie stane gdzies na trasie z awarią , choć po francuzach mozna sie wielu rzeczy spodziewac



sterciu to może do Białegostoku zawitasz
spota zorganizujemy
  
 
hehe spota powiadasz nie wiem jak z tym wyjazdem bede miał bo jak dziś w nocy , wsumie zaraz pojade to jutro musze być we wrocku na wieczór spowrotem bo mam umówionego klienta na sobote koło 21-22 i w niedziele rano nastepnego , chyba ze kumple wróci z niemiec to on ich załatwi i wtedy ja zostane do niedzieli to wtedy moge zachaczyc o białystok
  
 
Cytat:
2007-03-30 20:12:46, sterciu pisze:
hehe spota powiadasz nie wiem jak z tym wyjazdem bede miał bo jak dziś w nocy , wsumie zaraz pojade to jutro musze być we wrocku na wieczór spowrotem bo mam umówionego klienta na sobote koło 21-22 i w niedziele rano nastepnego , chyba ze kumple wróci z niemiec to on ich załatwi i wtedy ja zostane do niedzieli to wtedy moge zachaczyc o białystok



to dawaj znać
  
 
noooo
pomysł jak najbardziej ok
jestem za
  
 
hehe nie udało mi sie , wczoraj kilka piwek zaliczyłem na zlocie a wiec raczej jechac nigdzie nie mogłem a o 3:30 rano wyjechałem do poznania :/ i bylem o 9 juz w poznaniu ale nie wykluczone ze niebawem zachacze o Białystok to wtedy spot murowany
  
 
Cytat:
2007-04-02 01:39:44, sterciu pisze:
hehe nie udało mi sie , wczoraj kilka piwek zaliczyłem na zlocie a wiec raczej jechac nigdzie nie mogłem a o 3:30 rano wyjechałem do poznania :/ i bylem o 9 juz w poznaniu ale nie wykluczone ze niebawem zachacze o Białystok to wtedy spot murowany


no to dawaj znać
  
 
Cytat:
2007-04-02 08:28:35, Suchy pisze:
no to dawaj znać



ze tez mieszkacie na drugim końcu polski przeprowadzcie sie blizej wrocka to regularnie bedziemy spoty robic raz w tygodniu
  
 
my mieszkamy na drugim końcu polski??

to wy mieszkacie nie wiadomo gdzie