Kupuje nive ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
szukam 4x4 dla zony i oczywiscie brne w strone oldtimerow i PRLu :
) , ale nie bardzo wiem jak niva sprawdza sie w damskich rekach, jak wyglada sprawa wspomagania kiery ? Jak dynamika, jaki silnik etc . prosze o KONKRETNE rady, poparte linkami etc. i pozdrawiam
  
 
wspomagania "niet" ale przy oryginalnym ogumieniu kobieta sobie poradzi.
Z dynamika jest tak ze Samoraja z litrowym silnikiem zrobisz ale juz 1,3 bedzie trudniej ale da sie powalczyc . Generalnie mozna ja pomykac nawet na trasach pod warunkiem ze jest skrzynia piatka (starsze wersje mialy czworke) ale predkosc podrozna zalecana okolo 100km/h.
Generalnie mozna kupic za 8 tys nivke w niezlym stanie lub np Patrola w kiepskim stanie wiec polecam nivke bo kultura jazdy nieco lepsza niz w patrolu, mniejsze spalanie, tansze czesci itd.
  
 
szukam takiej opcji (chyba) :
- 1700 benzyna (gaz)
- rocznik okolo 1990
- dobrze utrzymana
a dalej ... na co zwrocic uwage podczas kupna ?
jak sie sprawdza napedy / przelozenia etc ?
znasz jakis poradnik - jak dobrze kupic Nive ??

  
 
w roku 1990 nie bylo silnikow 1,7 dopiero weszly w 93 roku
Jesli kupujesz nivke to patrz na stan podlogi - podłuznice przede wszystkim, mocowania sprezyn, progi itp. Podloga w nivie to podstawa, reszte mozna wymienic za grosze. Pozatym zwracaj uwage na silnik - ile ma przejechane i czy nie bierze oleju.
Tak prawde mowiac rocznik nic nie mowi bo mozna kupic niwe z 96 roku w strasznym stanie albo z 1990 w stanie dobrym.
  
 
Hmm... dla żony powiadasz
Jeżeli lubi wyzwania to czemu nie
  
 
Cytat:
2005-08-22 15:09:51, Sniper pisze:
Hmm... dla żony powiadasz Jeżeli lubi wyzwania to czemu nie



Moja żona jeździła i bardzo sobie chwaliła a i kierowcy płci męskiej patrzyli na nią z poważaniem

Co do kupna samochodu proponuje przed zakupem podjechać do warsztatu i dokładnie zobaczyć podwozie lub poprosić kogoś kto się na tym zna (o ile sam się na tym nie znasz) aby podjechał z Tobą
  
 
Dla kobiety sie to nie nadaje!!!!
  
 
moja kobietka radzi sobie doskonale, na trasie i w terenie wstepuję w nią jakiś szatan.
  
 
no to w tych innych sprawach tez musi byc niezła to to masz szczescie
  
 
No własnie też zauwazyłem że to się jakoś pokrywa
ale brak mi chyba wiedzy aby odpowiedzieć z czego to wynika
Może z jakieś diabelskiej siły kobiecej
  
 
No to i ja się podepnę Też chcę kupić nivkę ale dla siebie nie dla kobiety Myślę że slinik to taka raczej drugorzędna rzecz bo z doswiadczenia wiem (już dwa remonty silników łady przeprowadzone własnorecznie) że części są śmiesznie tanie w porównaniu z innymi autami, więc aby dojechał tylko do domu a dalej to się mozna za niego wziąć. Chciałbym wiedzieć dokładnie które punkty podwozia obejrzeć ze szczególną uwagą?? Upatrzyłem sobie taka z 88 r. więc pewnie nie będzie to ideał chociaż cośtam ktoś przy niej dłubał.
  
 
Cytat:
. Chciałbym wiedzieć dokładnie które punkty podwozia obejrzeć ze szczególną uwagą?? Upatrzyłem sobie taka z 88 r. więc pewnie nie będzie to ideał chociaż cośtam ktoś przy niej dłubał.



To zależy ile masz lat i czy lubisz ryzyko bo z reguły to w 88r. jest mało rzeczy do zgnicia - bo to co mogło to już odpadło Ale tak na dobry początek to podłużnice, mocowanie drążków tylnego mostu i progi wewnętrzne. Teraz nivy z wyższych roczników kosztują niewiele więc radzę się zastanowić nad 88r no chyba że masz 16 - 17 lat tak jak ja jak wziąłem sobie tego "złoma"
  
 
Cytat:
2006-03-04 00:58:17, Sniper pisze:
To zależy ile masz lat i czy lubisz ryzyko bo z reguły to w 88r. jest mało rzeczy do zgnicia - bo to co mogło to już odpadło Ale tak na dobry początek to podłużnice, mocowanie drążków tylnego mostu i progi wewnętrzne. Teraz nivy z wyższych roczników kosztują niewiele więc radzę się zastanowić nad 88r no chyba że masz 16 - 17 lat tak jak ja jak wziąłem sobie tego "złoma"


Lat mam 22 Byłem obejżeć Nivę w Koszęcinie koło Częstochowy i to co zobaczyłem to był horror. Nidgy nie widziałem tak ukatowanego samochodu, złom to jest mało powiedziane, dosłownie wszystko było rozpier.....ne podłużnice z przodu poskręcane jakimiś blachami, tylni most to już prawie odpadł od reszty samochodu Łańcuch rozrządu dzwonił niemiłosiernie (gość twierdził że to zawory niewyregulowane niech sobie twierdzi aż mu łańcuch głowicę na wylot przetrze) no masakra ogólnieogłasz się cwaniaczek na allegro, chce za nią 4500 Macie zobaczcie o tu jest link NIVA
  
 
Cytat:
Auto jest uzywane głownie w terenie z uwagi że jeżdże nim na skróty do pracy - nie startowało w żadnych zawodach jeżdże nim spokojnie i z rozwaga.




taaa - wystarczy popatrzec na opis i potem na to zdanie i juz widac ze kreci

do tego piekne zdjecie uje$%#^#$ na maxa nivy w O MNIE

tak wlasnie wyglada jezdzenie do pracy ...
  
 
Tak, do pracy tak. Acha i jeszcze dodam, że te wszystkie przeróbki patenty które są zrobione w tej nivie, są wykonane wiejską metodą pt.: wiertara, szlifierka kątowa i spawara . Niektórzy ludzie powinni mieć zabronione używanie tych narzędzi. On ma to auto troszke ponad rok, zielony jest jak nie wiem, wie tylko gdzie się gazu daje i gdzie biegi zmienia, te patenty porobił poprzedni właściciel, a on ją poprostu dokańcza tym swoim jeżdżeniem do pracy. I jeszcze nie powiedziałem najważniejszego chyba, jak się rozpędza tą jego konstrukcję to skrzynie wpadają w takie straszne wibracje że aż lewarki biją o tunel (nic nie przesadzam), przy prędkości tak z 50 km/h most tylni tak wyje strasznie, że rozmawiać się nie da z pasażerem, nawet krzycząc do niego To auto chyba służyło komuś za ciągnik do orania w polu pługiem, bo tylko chyba w ten sposób można tak zdewastować to auto. Strzeżcie się takich typów
  
 
A i jeszcze sobie dopiszę troszkę Kiedyś widziałem w Norymberdze nivę z 90r do sprzedania, cena 1000e oczywiście do pewnej negocjacji, ale była idealna, jedyne co to jakiś tępy szkop pomalował ją pędzlem na taki kolorek gajowego (ludzie trzymajcie mnie bo nie wytrzymam). Cena wydawała mi się za duża i po obejżeniu zaraz się stamtad zwinąłem. Teraz myślę że jednak warto było, tym bardziej że to była belgijka. Jutro jadę tam za jakimś samochodem bo już mnie szlag trafia, ale zanleźć tam nivę to graniczy z cudem. Już przeszło dwa lata tam jeżdżę i dopiero tą jedną widziałem.
  
 
JA ci powiem szczerze. Ja Ładzianki szukałem pół roku. Byłem w warce u takiego frajera i on powiedział ze to bajka a nie samochód!! To By złom nad złomami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 NIe maił krzyżaków podłoga ze nogi wypadaja i do tego palstikowe siedzenia!! A ten frajer chciał za nią 5800 zł Ja bym się zastanowił czy za darmo bym to cos wział. Ale z czASEM SZUKAŁEM I W lUBLINIE ZNALAZLEM ŁADE. Pojechałem obejzalem i uznalem ze jest dobra. KUPIŁEM!!! za 7000. Jest tego warta. Narazie niewiele przy niej zrobiłem! Wymieniłem ilinke predkosciomieza zrobilem ze jezdzi an benzynce( Bo ten gosc tylko na gazie smigal ) A teraz smiga jak trzeba. Jeszcze musze osłony przegubów wymienic i jezdzic nią wiecej. Mam nadzieje ze sie nie bedzie psóła. I tobie po zakupie tez tego zycze
Pozdrawaim
Filip
  
 
ja tez sie najezdzilem jak wariat, od oszusta do oszusta - nigdy nie spotkalem takiej masy kretaczy jak przy ogladaniu NIV - przykro to mowic, ale opisy z allegro w stylu: wymienione wszystko, blacharka robiona zeszlego lata - 400 km w jedna strone i co widze - ZLOM qwa, blacharka - jak to mozna nazwac zrobieniem - zacieki, faba odlazi bo juz rdza wylazi spod tego zrobienia, silnik ledwo dycha , rozrzad dzwoni, napedy ledwo zipia, a gumy na amortyzatorach nie zmieniane od nowosci. Nawet nie wsiadam - powiniem gosciowi wy$%^$ z banki za takie klamstwa. Mam nadzieje ze do tej pory nie sprzedal bo zaraz puscilem na allegro odpowiedni lancuszek.

nastepny troche lepiej - ale z grubsza to samo, wszystko odpada podlogi nie ma, skrzynia charczy - sprzeglo czuc ze spalone ...

opis STAN BDOBRY - no niech ich mac
i cena 6500

jak czlowiek sie tak pare razy przejedzie i obejrzy te super samochody - rece opadaja ...

wyleczylo mnie to z kupowania nivy, swiadomosc wpychania chlamu do natychmiastowego remontu, szybko otworzyla mi oczy.

biorac pod uwage koszt zakupu - zlom = 5000
remont 5000
mamy 10 000 za samochod naprawde dla pasjonata za ta cene

biorac pod uwage ze mozna kupic terranoII za 10k w dobrym stanie z ABS, poduchami wspomaganiem etc, NIVA wymaga poswiecenia sie dla niej kogos z pasja i duzym portfelem

ja juz ratowalem kilka samochodow - i teraz mam ochote pojezdzic a nie naprawiac, stad polecam samuraje, vitary, terrano etc

lub NIVE po remoncie - zrobiona przez kogos NORMALNEGO
lub sciagnieta z zachodu

moze ten post nie jest optymistyczny ani obiektywny, ale przejechalem N kilometrow ogladajac nivy w dobrym stanie - to co dla sprzedajacych NIVY jest "stanem dobrym", w moim slowniku znaczy mniej wiecej "zlom".
  
 
Tak to jest w tym kraju! Ja juz zrezygnowalem z lady i tak od niechcenia w anonse znalazlem Kto szuka nie błzi!! W końcu znajdziesz jakoś niviaste. pozdrawiam i trzymaj sie
  
 
z allegro

ten przynajmniej nie owija w bawelne - u mnie plus nie liczac ortografii
Cytat:


Przedstawiam wam moją Nivke. Autko miało ostatnio wymieniane; Łapa posrednia , klocki chamulcowe, krótko muwiąć miało remont zawieszenia , silnik też jest po remoncie.

Były zalety a teraz proponuje troche wad

Autko domaga sie nowego lakieru i doltknięcia blacharza ( widac na zdjęciu)



A TERAZ COS ODEMNIE

Autko spisuje się dobrze wczasie ostatnich dużych mrozów moja nivka nie zawiodła ( rozciągała 6 letnie samochody i nawet młodsze bo nie mogły odpalić )

Muwiąc słowami ''Gustlika'' mam autko które wejdzie pod każdą górke ( omijając pionowe - chociaż juz sie prawie jej udaje )

Co tu dużo pisać o tym ciągniku w budzie samochodu to jest szczyt ruskiej techniki z czasów komuny

Autko w warunkach miejskich czyli po polskich dziurawych drogach ( samo życie) oraz w warunkach wiejskich po kocich łbach spisuje sie super zawdzięcza to swoim oponkom ( zimowy slalom 17- tki ,, takie najlepsze )

Autko Pali ile wlejesz... a tak serio plus minus

8l/gaz/na 100km

Aukcja jest skierowanal do młodszych i starszych a w szczególności do pięknych kobiet . ( nie dzwonić przy żonie )



JĘŻDŻĄC TYM CZOŁGIEM PO MIEŚCIE I WSI WSZYSCY WOKÓŁ ROBIĄ SIE MALUTCY NAWET CHACK NORIS NIE POWSTYDZIŁ BY SIĘ TAKIEJ BRYKI NAPEWNO MA GDZIES TAKĄ SCHOWANĄ TAKĄ W CHLEWKU





*******A teraz dane kontaktowe*******

__wyciete ___

A NO WIĘC ACZKOLWIEK I BYNAJMNIEJ ZAPRASZAM DO LICYTOWANIA ROZWARZE NAJWYŻSZĄ OFERTE, WYGRANIE AUKCJI W 100% BĘDZIE WTEDY GDY ZOSTANIE OSIĄGNIĘTA CENA MINIMALNA