POLDEK 170 KM????????? - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2003-08-15 22:01:16, Yaninnya pisze:
I co ?! Mam uwierzyć w 34 KM z chipa?! W wolnossącym silniku 1.4?! A świstak siedzi i zawija je w te sreberka...


Nie tylko z chipa, Damian mowil tez o innych modyfikacjach, ale jak pisalem - nie moge nic powiedziec...Zreszta sam wiem niewiele, czekamy na GT niestety.
  
 
no to zesmy poczytali w GT...
  
 
Cytat:
2003-11-19 01:27:26, Walezy pisze:
no to zesmy poczytali w GT...


hehe, może nie ten wrzesnień?
może nie spełnił wymagań GT, może sami go "przehamowali" i wyszło słabiej, może nie dojechał na test bo lampka zaświecała mu się przy 130 na II... możemy pogdybać
Ale skoro termin już minął to może Wyrwi mógłby się podzielić z nami tym co wie, bo od właściciela wysokoobrotowego potworka chyba się wiele już nie dowiemy...

BTW - ja tam i tak wole moje 2.0 DOHC na dwóch gaźniczkach (jak bedzie kasa) i może kiedyś Volumex... (patrz poprzedni nawias + ! ) . Do tego dobry wydech (nawet jak nie bedzie kasy - sam zrobie ) i już zostanie tylko problem jak do czegoś takiego LPG podłączyć .
Reasumując - jak najmniej elektroniki. Jak mi coś wysiądzie to mam duże szanse usunąć awarie nawet gdzieś w trasie, a kompa kabelkami nie obejde .
Ale wracając do tematu wciąż mam nadzieje na info bo temat ciekawy...
  
 
Abarowi wlasnie cus strzela w jego 2.0 i potem nie chce jarac,jakos nie moze narazie dojsc co to, wiec nie zawsze w trasie szybko da sie usunac awarie i to niezaleznie od silnika, nie slyszalem jeszcze zeby komus padl komp w trasie jesli juz cus pada to czujniki, komp to ostatnia rzecz no chyba ze sie spawa nie odlaczajac wtyczki
  
 
Wiesz co, Damian WEST? Mam już dosyć Twojego ciągłego wkręcania! Pieprzysz trzy po trzy, a kilku gości łyka te twoje kity jak świerze bułeczki!
Miałeś podać wiarygodne dowody na twoją moć (ostatnio, o ile dobrze pamiętam, 147 KM) i co? Dupa! Bo nie jesteś w stanie tego zrobić!
Teraz, jak gdyby nigdy nic, znowu piszesz o jakimś super tunerze no-name u dealera Kia. I znowu to samo: moc ponad 150 KM, tylko chip, wydech, "coś namieszać w cylindrach"... Przestan fantazjować, bo niesety te twoje fantazje bardzo szybko da się zdemaskować.
I nie twierdzę, że silnik seri K nie może być dłubnięty na ponad 200 KM. Najmocniejszy wolnossący jaki znam, ma 242 KM z pojemności 1700 (nie piszcie, że nie było takich, bo silnik ma wymieniony praktycznie cały układ tłokowo-korbowy), ale przy 9200 obr/min.
DamianWEST, ZEJDŹ NA ZIEMIĘ!!!
  
 
No i wyszło na to że kolega DamianWest zapodał nam jednak tzw mega ściemę. Watek rozwinął sie do dziewięciu stron i było to klasyczne podpuszczenie ludzi. Sam Wielki Ściemniacz zamieścił chyba tylko 3 albo 4 posty w tym temacie i był on line ostatni raz na naszym forum w dniu 03.08.2003 Nawet jego samego pewnie przestało już bawić przyglądanie się jak to mu się udało napuścic na siebie kilku gości żeby się powykłócali na forum ile można wydusić z 1,4 i jak to zrobić i czy się da oraz dlaczego się jednak nie da zrobić w roverku czipkiem 150 kucyków bez innych modyfikacji. Dajmy sobie spokój Panowie z takimi łebkami-fantastami na przyszłość bo nie warto się niezdrowo podniecać i dawać satysfakcję jakimś zakompleksionym amatorom tuningu od siedmiu boleści, których jedyną ambicją jest wygrywanie każdego startu spod świateł a nie umieją sami wymienić np głupiego termostatu w silniku, ba nawet nie wiedzą gdzie coś takiego jest i po co. Ich całe pojęcie o tuningu składa się z wyczytanych w pisemkach hasełek w stylu stożek (+5%), briski, strumka(+15%), podtlenek(+50%), magnetyzer zamiast katalizatora(tu proszę sobie wstawić dowolną satysfakcjonującą daną osobę wartość), tłumik strojony na odpowiednio rasowy sound i na koniec wychodzi im STO PROCENT wzrostu mocy, więc się uważają za najmądrzejszych w całej okolicy fachmanów od tuningu, a że nie mają się gdzie swoją wiedzą pochwalić to wpadają od czasu do czasu na takie forum jak to i mieszają ile wlezie.
Osobiście olewam to czy ten silnik wogóle istnieje i czy ma 104 czy 140 kucyków wisi mi to dokładnie.
  
 
Coś mi tu nie pasuje... Piszesz, Prędki, że DamianWEST był ostatni raz zalogowany w sierpniu. To kto wysłał tego posta, na który odpowiedziałem (został skasowany - przez kogo?)?
A zdrugiej strony, to od początku mówiłem, że to niemożliwe, to wielu z nas się ze mną kłuciło, że nieprawda...
  
 
jedyna wiarygodna dla mnie strona o tuningu 1.4 to
http://members.aol.com/DVAndrews/kengine.htm

  
 
CZY KTOŚ MOŻE MI POWIEDZIEĆ KTO SKASOWAŁ MÓJ WCZORAJSZY POST?!
  
 
Cytat:
2003-11-27 12:30:26, Yaninnya pisze:
CZY KTOŚ MOŻE MI POWIEDZIEĆ KTO SKASOWAŁ MÓJ WCZORAJSZY POST?!


pewnie byl "nie medialny" , czyli prawda w całej okazłości.
Z 1,4 to i może da sie coś wyciągnąć, Ale np. Skoda felicja kit-car startująca w RSMP z 1,6 ma tyle kucy co nei jeden by sie nei powtydził.... w nowym BMW ( o ile to jest jakiś wyznacznik możliwości silnika)
Ja wiem tylko tyle że jak mi w serwisie MB przeprogramowali (coś w stylu już nei modułu, a jeszcze nie komputera) to wiem że takie coś potrafi dużo , ale nei chodzi mi tu o moc tylko o wkręcanie się w obroty...
bo to przestaje być fajne jak nie może z miejca na 2biegu ruszuć jak mu za duzo gazu dodacie na suchej nawierzchni.... i nie mam na myśli wkręcić silnik na obroty i puściś sprzęgło
  
 
totalna sciema, maja ludzie wyobraznie, chyba to fan serii "knight rider" , proponuje spojzec na ten cennik gadula
Lada 1600 - przyrost 80% , ale jaka cena, generalnie doozo mozna zrobic i w sumie ogranicza nas tylko kaska, ale w takim silniku oryginalny zostaje chyba tylko blok z numerami. Mialem takich kolegow z wybujala wyobraznia w technikum samochodowym, ale mielismy wtedy 16 lat. Mysle ze koles tak pisze zeby polewke miec z tych ktorzy w to wierza, chyba ze jest naprawde .........
pozdrowionka
  
 
Cytat:
2003-11-27 12:30:26, Yaninnya pisze:
CZY KTOŚ MOŻE MI POWIEDZIEĆ KTO SKASOWAŁ MÓJ WCZORAJSZY POST?!



ktory przecie jest nam miejscu innego nie widzialam a caly dzien bylam na forum.
  
 
Własnie sam się troche zdziwiłem kiedy przeczytałem twój post, Yaninnya i dla pewności sprawdziłem kiedy DamianWest był ostatni raz online na forum co jest widoczne pod nazwą każdego użytkownika. Jeżeli post został skasowany jak twierdzisz to znaczy to, że musiałby to zrobić ktoś z uprawnieniami moderatora, w co raczej sam nie wierzę chyba że mamy doczynienia z jakimś sprytnym kolesiem który potrafi mieszać na forum podszywając się pod moderatora i wykorzystując nabyte w ten sposób uprawnienia do własnych niecnych celów.
  
 
Cytat:
2003-11-27 13:28:18, ratboy pisze:
totalna sciema, maja ludzie wyobraznie, chyba to fan serii "knight rider" , proponuje spojzec na ten cennik gadula
Lada 1600 - przyrost 80% , ale jaka cena, generalnie doozo mozna zrobic i w sumie ogranicza nas tylko kaska, ale w takim silniku oryginalny zostaje chyba tylko blok z numerami. Mialem takich kolegow z wybujala wyobraznia w technikum samochodowym, ale mielismy wtedy 16 lat. Mysle ze koles tak pisze zeby polewke miec z tych ktorzy w to wierza, chyba ze jest naprawde .........
pozdrowionka



wiesz pracowałem u goduli przez ponad miesiąc i własnorecznie testowałem na hamowni jego ładowskie 1.3 z Estonni i miały tylko 147 i 152 KM wiec uzyskanie 118 KM raczej nie bedzie dla niego problmem
Cytat:
2003-11-27 13:11:35, polonezcaro pisze:

bo to przestaje być fajne jak nie może z miejca na 2biegu ruszuć jak mu za duzo gazu dodacie na suchej nawierzchni.... i nie mam na myśli wkręcić silnik na obroty i puściś sprzęgło



wiesz kiedyś udało mi sie wystarytować z III przy pomocy Punto II 55 KM wiec nie uważam ze to wielka sztuka nie mówiąc już o starcie z II przy pomocy Micry 1.1
  
 
Cytat:
2003-11-27 12:30:26, Yaninnya pisze:
CZY KTOŚ MOŻE MI POWIEDZIEĆ KTO SKASOWAŁ MÓJ WCZORAJSZY POST?!


zamieszczam odpowiedź jaką udzieliłem na priva :

Witaj,
kategoria Świat DOHC nie ma odrębnego moderatora (S) jak kategorie Ogólna i Technika, nie ma więc możliwości zniknięcia (usunięcia) postu bez mojej wiedzy - jedynymi moderatorami na forum jesteśmy ja i Majchal i nic nie usuwaliśmy w ostatnich dniach z forum

istnieje małe prawdopodobieństwo że autor postu po napisaniu go sam skasował wątek chwilę po napisaniu

pozdrawiam


btw: wątek ten "umarł" śmiercią naturalną w sierpniu tego roku, powrócił do życia niedawno w wyniku powstania DOHC dzięki której znowu był na pierwszych stronach forum, może Yaninnya zasugerowałeś się którymś z wcześniejszych postów (zobacz na daty wpisów) które rzeczywiscie nie były napisane aktualnie
  
 
Cytat:
2003-11-27 19:43:08, bodziot pisze:

wiesz kiedyś udało mi sie wystarytować z III przy pomocy Punto II 55 KM wiec nie uważam ze to wielka sztuka nie mówiąc już o starcie z II przy pomocy Micry 1.1



nie ale ja tu nei pisze o jakich niesamowitych osiągach kierowcow mających na celu zerwanie przyczepności, A start z II - to jest normalność, I nie używam, Jak jest ślisko (przymrozek, itd czyli polska zima) to i II się staje już nie przydatna .... troche nei wiem jak jeżdzić żeby ruszyć a nie mielić w miejcu... bo już nawet gazu nei dodaje, puszczam sprzegł powoli.... na II, a i on czasem się sprzeciwi.... musze kupić nówki zimówki , bo mam zeszłoroczne i mogą już nei być takie jak powinny ( ale po jednym sezonie )
  
 
Dobra, próbuję jeszcze raz, ale tym razem proszę abyście zwrócili uwagę , czy ten post nie zniknie w dziwny sposób.

Dajecie się wszyscy wkręcać przez jednego bajkopisarza, że aż trzeszczy.
DamianWEST! Pisałeś, że masz 147 KM w swoim Roverze. I co? Miałeś to udowodnić. Miał być artykół w gazecie. I dupa, bo nie jesteś w stanie tego zrobić. Sprawa trochę przebrzmiała, to jak gdyby nigdy nic dalej piszesz głupoty, że ktoś Ci powiedział, że "na 150 KM to bez problemu" itd. Oczywiście nie twierdzę, że nie da się tego zrobić (widziałem silniki seri K mające 240 KM i więcej) ale nie w ten sposób i nie za te pieniądze. Tak więc daj sobie siana i przestań pisać takie głupoty, bo mnie w ch%@* strzyka, jak coś takiego czytam. Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, a pewne szczegóły Twojej opowieści wyraźnie pokazują że zmyślasz.
  
 
Wielkie sorry, dzisiaj wszystko się pokazało jak należ. Co się musiało skrzaczyć w mojej sieci lub kompie(?). Jeszcze raz sorki za zamieszanie.
  
 
pozwole sobie zapodac tu moj artek ze strony roverki.pl co o tym mylicie ?? :

"Na początek wyjaśnienie, otoż autorem poniższego tekstu jest inż. Pirowski, taka informacja była umieszczona na stronie z której około 3-4 lata temu zassałem te informacje. Zgody autora nie mam, bo poprostu nie mam kontaktu z w/w Panem. Twórca strony z której zassałem ten tekst tez próbował sie z nim skontaktowac niestety bezskutecznie.

Zapraszam do lektury

E-TURBO: Sprężarka elektryczna jest daleko przyjemniejszym rozwiązaniem - nie obciąża silnika (prawie) i z przyczyn czysto technicznych nie zwiększa zużycia silnika i paliwa (wszystko w granicach rozsądku oczywiście). Prześwit nie jest potrzebny gdyż sprężarka mierzy ciśnienie na wyjściu i pompuje cały czas na tyle aby nie spadało poniżej atmosferycznego (praca jałowa, minimalne obciążenie), bądź powyżej pewnego zapotrzebowania uruchamia pełne obroty i spręża.

Brak prześwitu daje następną korzyść - nie potrzeba kręcić bardzo szybko - komory sprężania są prawie szczelne! Nie trzeba więc skomplikowanego układu smarowania a podawanie powietrza jest ściśle zależne od jego zapotrzebowania i mocy. Silnik nie słabnie w żadnym zakresie obrotów, a charakterystyka momentu obrotowego rozszerza się nieco. Praktycznie same zalety o ile nie mamy apetytu na drastyczne wzmocnienie silnika. Sam miałem przyjemność pracować z silnikami z taką modyfikacją. Opiszę może przykład - najlepsze moim zdaniem rozwiązanie na rynku za rozsądną cenę: TurboECharger firmy Turbodyne INC:

Stopień sprężania 0.4 Bar przy poborze prądu 95 A (silnik do 1.5 litra).
Średnica wewnętrzna 60 mm, technologia "szczelna" - bez prześwitu.
Wzrost mocy
(producent) do 30%, zmierzony (Rover 1.4) 26%
wzrost zużycia paliwa - ok. 4 %.
Czas montażu - 0.5 h. Czas regulacji i kalibracji - 0.5 h.
Gwarancja 3 lata.
Policzmy samemu teoretyczny wzrost mocy: - np. 10:1 sprężanie , +4 Bar w cylindrze, 40% wzrost mocy, ale zapotrzebowanie prądowe sprężarki ok. 100A*12V =1.2KW = 1.5 KM. Sprawność układu: silnik-alternator jest w granicach 30%,zatem potrzeba ok. 5 KM na zasilenie sprężarki (i te konie właśnie zwiększają zużycie paliwa o 4 %); moc końcowa układu powinna wynieść 103 KM(znamionowa Rover 1.4) +40% - 5KM =140 KM. Tyle teoria. Uzyskałem 131 KM. Ciut jakby gorzej ale... i tak nieźle (skądinąd po dalszych, prostszych modyfikacjach taki silnik uzyskuje 145 KM bez specjalnego wzrostu zużycia. A jaki ma moment obrotowy - miód! Jestem zwolennikiem tego rozwiązania dla wszystkich lubiących moc w granicach rozsądku."

koniec
  
 
Ja w kwestii formalno - teoretycznej
- 1,2kW w pracy ciągłej. Ciekaw jestem jaki alternator to wytrzyma (i gdzie go zamontować)
- zwykłe turbo przetwarza od razu moc mechaniczną, czyli ma pewnie sprawność 80% (silnik->turbina), a nie 30% (silnik->alternator->silnik_elektryczny)
- nie wiem jakie jest faktyczne znaczenie prześwitu

Tak z ciekawości - próbował ktoś z Was coś takiego?

Dzbanek