Maglownica

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kupiłem corolle 94 liftback 1,4 16v jest zdjęty pasek z pompy od wspomagania poniewaz wylatywal plyn przez maglownice.Czy naprawial ktos moze cos takiego czy warto zregenerowac czy moze lepiej kupic uzywke,jaki jest koszt naprawy maglownicy i moze ktos wie gdzie mozna to w okolicy zgierza naprawic?A moze ktos ma na sprzedanie dobra po okazyjnej cenie.Czy mozna jedzic bez wspomagania i nie spowoduje to uszkodzenia przekładni kierowniczej czy cos takiego?
  
 
regenerowac sie nie opłaca , uzywke taką na której mozna jeszcze pojezdzić mozna kupic w granicach 600-700zł. , trzeba uwazac bo na allegro za połowe tej ceny pojawiło sie duzo przekładni od anglików czyli aut przywiezionych z anglii a taką przekładnie to mozn sobie w garazu powiesic tylko

jezeli bedziesz jezdził bez wspomagania to zatrzesz przekłdnie bo nie bedzie miała obiegu smarowania , juz to na kilku egemplarzach przerabialiśmy z kolegą , pozatym powiedz mi czy dajesz rade kręcić bez wspomy bo teoretycznie powinno sie ciezko kręcić i kierownica po pełnym skręcie , zresztą po kazdym skeceniu kól lekkim lub do oporu nie powinna po puszczeniu jej wracac do jazdy na wprost , zostaje w pozycji skręcenia co jest niebezpieczne w codziennym eksploatowaniu

o ile dobrze kojarze to maglownica jest taka sama jak w Cari E i ave

i niech ktoś ten temat przeniesie do techiki
  
 
Nigdy nie miałem auta ze wspomaganiem ale według mnie nie kreci sie wcale ciezko i kierownica normalnie odbija.Czy wszystkie corolle z tego rocznika maja taki sam model maglownicy czy jest to moze zalezne od wersji nadwozia?
  
 
Ja w moim wymieniałem maglownice bo płyn uchodził i dolewki robiły sie koszmarnie drogie. Kupiłem używke za jakieś 250 zeta. Chodzi już 3 lata i płyn wspomagający się trzyma . Też mi się wydaje że eksploatowanie maglownicy niezgodnie z jej wymogami czyli bez wspomagania może być szkodliwe i w przyszłosci więcej kosztować niż wymiana.Raczej nie powinieneś mieć problemu z zakupem używki do tego rocznika w dobrym stosunkowo stanie.
  
 
Cytat:
jaki jest koszt naprawy maglownicy i moze ktos wie gdzie mozna to w okolicy zgierza naprawic?



w Łodzi na ul. pomorskiej jest taki zakład, naprzeciwko osiedla akademickiego Lumumbowo przy przystanku tramwaju nr 12, dokładnie obok sklepu "KACUŚ". ale ile biorą za zrobienie takiego czegoś to nie wiem i nie posiadam namiarów na ten warsztat, nie naprawiałem tam toyoty tylko escorta jak mi silnik wpadł pod samochód to za wymianę poduszki i ponowne powieszenie silnika wzieli 60 zł

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-04-02 20:11:02, PiterK pisze:
Ja w moim wymieniałem maglownice bo płyn uchodził i dolewki robiły sie koszmarnie drogie. Kupiłem używke za jakieś 250 zeta. Chodzi już 3 lata i płyn wspomagający się trzyma . Też mi się wydaje że eksploatowanie maglownicy niezgodnie z jej wymogami czyli bez wspomagania może być szkodliwe i w przyszłosci więcej kosztować niż wymiana.Raczej nie powinieneś mieć problemu z zakupem używki do tego rocznika w dobrym stosunkowo stanie.



to musiało byc dawno temu , teraz odkąd zaczeto sciągac angliki maglonice w dobrym stanie trudno wyrwac tanio , chyba ze taką w stanie nienajlepszym