Polonez EFI - rocznik 1987 - Strona 8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Update - kolektor został przespawany przez kolegę Wałka z Motoweld (z którym współpracujemy) - Tytuł strony





  
 
Prace poszły do przodu pełną parą:

Wał korbowy został przerobiony wg wskazówek Guy-Croft'a a konkretnie główne czopy:





Ponadto z tyłu została wydłubana zaślepka oraz nie obyło się bez komplikacji przy pasowaniu łożyska - więcej fotek wkrótce.

  
 
Kolejne graty - odebrałem odchudzone korby od tokarza:





Wał wreszcie wylądował na swoim miejscu:





Kolejny update wkrótce ....
  
 
Update

Z tyłu wału zostało osadzone łożysko zamiast dziwnego pierścienia centrującego , ale nie obyło się przez to komplikacji , na łożysko musiał zostać znowu nałożony dotoczony pierścień centrujący kolo zamachowe:



Pompa oleju została pomierzona oraz w niej splanowana pokrywa od strony zębatek:



Silnik został wstępnie poskręcany , wpadła mi w dobrej cenie nowa pompa wody z fiata cromy - znów wydumka i rzeźba ....





po zmierzeniu się okazało że pompa wody wystaje ponad koło pasowe - zonk , ale szybka wizyta w piwnicy , pomierzenie wszystkiego na seryjnej pompie z regaty i wyszło że na pompę wody siada koło z naszego OHV , jedynie trzeba go zdystansować o ok 5 mm żeby się wszystko pokrywało.

Przy okazji małe porównanie kolektorów:





Jak widać kappa ma proste kanały , ale krótsze od coupe - wg zachodnich forum przenosi moment i moc wyżej , ponoć seryjne 2.0 nie puchnie powyżej 7500 obrotów wiec wydaje się idealnym rozwiązaniem do wysokoobrotowego 1.6 na ostrzejszych walkach gdzie ma to jechać mocą a nie momentem.
  
 
Niestety z kilku przyczyn odemnie niezależnych prace się przeciągają, udało mi się zrobić mocowanie alternatora oraz całą transmisję, przykombinowac z czujnikiem wału:





kolejna rzecz to zrobienie nowego wieńca na kole pasowym pod czujnik wału - koncepcja wygląda tak - na koło z delty naprasuję stoczony wieniec z koła z poloneza GSI.

update niedługo
  
 
Święty ile Cię wyniosło tulejowanie bloku i gdzie to robiłeś? Podrzucisz jakiś namiar...????
  
 
tulejowanie bloku to ok 800-840 zł - ja robiłem w zakładzie u Łabny przy ul . Narutowicza w Tarnowie.
Niedługo kolejny update bo było trochę wydumek z więncem pod czujnik ale problem został dość ciekawie rozwiązany
  
 
Jednak koncepcja wieńca się drastycznie zmieniła - początkowo miał być wieniec z GSI zaprasowany ale po kilku przygodach kolegi Artka odpuściłem sobie - po pierwsze jest to żeliwo więc może zawsze pęknąć przy naprasowywaniu, lub nakładaniu na gorąco. Po drugie nie może mieć to bicia bo też popęka.
Po trzecie może się wieniec przestawić jeśli nie ma klina a zaklinować trudno bo cienkie ścianki.

Zatem kolejna koncepcja - po poszukiwaniu rozwiazania wpadło mi w oko koło pasowe z jakiegoś fiata z silnikiem fire.
Wieniec jest na blaszanej wytłoczce a poprzez tłumik drgań połączone z bierznią na napęd alternatora.
Zatem po załatwieniu koła od znajomego zabrałem się do rozwalenia go:



Następnie znalazłem jeszcze koło z regaty 100s i dzieki znajomemu tokarzowi udało się wytoczyć oba koła aby jedno w drugie wpasowało:



Efekt finalny:



Dziś poznaczyłem nowe miejsca pod otwory żeby w górnym martwym punkcie był ząbek 19 na czujniku. Jutro ponawiercam otowy i można wstępnie pasować czujnik oraz koło.



[ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2011-08-23 21:36:50 ]
  
 
Wszystko poustawiane , ponawiercane, tak wygląda to na silniku wraz z czujnikiem:



Kabelek mija się z alterantoram , są w innych płaszczyznach.
  
 
Po chwilowej przerwie mały update:

Pierwsze przymiarki głowicy na blok udały się bardzo dobrze - bałem się że może dojść do kolizji pompy wody z głowicą ale mijają się na kilka mm i jestem zadowolony
Powoli zaczyna się spawać osprzęt wodny silnika - rurka z pompy do tyłu silnika do połączenia termostatu już wyspawana.

Kolejnym zonkiem jaki miałem to zabawa i szukanie właściwego paska rozrządu - wg zachodnich forum seryjny z 8v ma siąść.
Niestety tym razem nie poszło tak łatwo a to za sprawą napinacza z 16v znajdującego się w głowicy. W delcie hf , regacie 8v napinacz jest zamocowany do bloku.
Seryjny pasek mający 138 zębów okazał się za krótki dla takiego setupu. Niestety 3 dni straciłem na wyszukanie właściwego paska.
Okazało się że wystarczy o ząb dłuższy i wszystko siada bez problemowo.
Po wszystkim ustawiłem wstępie fazy rozrządu na podstawie seryjnych kół z 16v.





Teraz dopiero mogę wsadzić tłoki z 8v i przy pomocy plasteliny sprawdzić co trzeba z nimi i gdzie zrobić
Update wkrótce.
  
 
Napisałeś, że ustawiasz go na megatune. Rozumiem, że ten program pójdzie na większości ECU które podepniesz do laptopa?
Sam program megatune najczęściej występuje w zestawieniu z megasquirtem. Chciałbym zapyta czy da radę to pod zwykłe GLI zaadoptować.
Z pobieżnych obserwacji wygląda to następująco: program na laptopie, laptop podłączony do nowego ECU a ten z kolei do wiązki kabli odpiętej od oryginalnego kompa. Z tym, że wiązka kabli zapewne będzie musiała zostać wyposażona w nową wtyczkę pasującą do ECU.
Orientujesz się może który MegaSquirt by pasował pod GLI Boscha, MS I, II czy III?
Jest jeden na allegro.
Sam nie zmajstruje płytki choć wszelkie dane są podane na stronie http://www.bgsoflex.com/megasquirt.html


[ wiadomość edytowana przez: delta9 dnia 2011-09-17 18:53:27 ]
  
 
Owszem mój ECU udaje że jest megasquirtem dlatego da się go stroić przy użyciu megatune - megatune jest generalnie tylko pod megasquirta i nic innego się tym nie da stroić . Co do samego megasquirta - odpowiednia wersja - procek z ms1 starczy , płyta hmmm v2.2 lub 3.0 i robisz przelotkę między wiązką a nowym ecu i możesz się cieszyć. Z tym że szkoda bawić się w jednopunkt , lepiej od razu zaadoptować kolektor z GSI i sterować multipoint.

Wczoraj polonez zawitał w końcu na dynoday w firmie "Czakram" - goście mają porządną hamownię Vtechu 4x4 z nawiewami.





Oto krótki filmik z pomiaru:

http://www.youtube.com/watch?v=n6lvQwXeu_s

oraz to co najważniejsze:


Myślę że jak na silnik co ma ponad 20 lat, nie był ruszany dól wynik jest jak najbardziej ok - zwłasza że mało która 2.0 wypluwa na hamowni 110km .


[ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2011-09-25 17:21:35 ]
  
 
Mniej więcej taka moc jak na Alfa Romeo z dwoma gaźnikami.
  
 
Kolejny update z budowy silnika , korby wyważone - całe do ok 0.2g natomiast łby do 0.5g.
W celu wyważenia tego musiałem zbudować specjalny statyw:



Korby wyważone:



Jedna korba jest jakieś 75g lżejsza od seryjnej co daje ok 10% mniejszą masę.

W miedzyczasie napunktowałem tłoki w celu wykonania pocięć oraz odbiłem zawory w plastelinie:



Obecnie czekam na wykonanie podcięć i pozostaje to tylko spasować i złożyć z powrotem.
Myślę że to kwestia do 1.5 tygodnia...


[ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2011-10-02 13:07:21 ]
  
 
Tłoki miały być do półtora tygodnia a sprawa się przeciąga przez prawie miesiąc - można sie wk#$@#

W międzyczasie powstał obieg wody wysapwany przez Wałka z Motoweld.pl







Kolektor ssący doczekał się portingu , dokupiłem listwę paliwa oraz wymodziłem orurowanie.





Mam nadzieję że kolejnym update będzie zakładanie tłoków i skręcanie tego do kupy.

A teraz pasuje żeby powstała nowa wiązka silnika



[ wiadomość edytowana przez: swiety93 dnia 2011-10-27 18:07:54 ]
  
 
Kolejny update - tym razem tutaj :

Po kolektor ssący wykonałem przekładkę termoizolacyjną z tekstolitu:



W końcu upragnione tłoki - prosto od frezera:



Po wstępnej obróbce:



Pierwsze przymiarki i test plasteliny:



Tłoki sprawdzone - niestety wymagały małych korekcji - 3 razy składane i rozbierane

Odchudzone sworznie tłokowe - jak w książce usprawnienia poloneza - ugrane 10g.



Odchudzone tłoki przez zebranie niepotrzebnych wewnętrznych nadlewów ok 7-10 gram w stosunku do serii.

Tłoki zostały wypolerowane , wyważone , wymyte , do tego w końcu udało się poskłądać pierścienie,sworznie, korby - wszystko jest z dokładnoscia do 0.1-0.2 g. Ponadto posprawdzałem luzy na pierścieniach w rowkach i wszystko jest w gornych granicach tolerancji
Oto efekt końcowy:



Tutaj podziękowanie dla kolegi Miśka za pomoc w poskładaniu wszystkiego razem.

Ponadto żeby nie było problemów z ładowaniem i rozładowywaniem akumlatora przy elektohydraulicznym wspomaganiu , do projektu zagościł alternator 100A z alfy romeo 147



Więc nie pozostało nic innego niż z kolegą Miśkiem wsadzilić tłoki, panewki i poskręcać to kluczem dynamometrycznym. Tak wygląda etap składania:



Ponadto powstał zonk z smokiem oleju i Motoweld.pl wyspawał nowego:



Tak wygląda zmodyfikowana miska oleju:



Prawdopodobnie jutro zostanie umyta i może uda się to poskręcać

Kolejny hardkor - przerabiam dzwon skrzyni aby rozrusznik pojawił się po przeciwnej stronie:



Samo gniazdo rozrusznika jest wycięte ze skrzyni z przednionapędowgo fiata, obecnie mam zrobiony szablon i Wałek z Motoweld na dniach ma to pospawać.
Gdyby kogoś interesowała taka przeróbka to zapraszam na priv.

  
 
Taki kolega Waldek to wspaniałą sprawa!
Szacun za wszystkie prace!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
OLO - Wałek a nie Waldek

Kolejny update:

Zrobiłem szablon na podstawie kawałka skrzyni z fwd , przymiarki na skrzynie z rwd:




Silnik ma posadzoną głowicę już , zaczyna się uzbrajać:






Dzwon obecnie już pospawany ale nie mam fotek jeszcze , trzeba go wykończyć aby estetycznie wyglądał

  
 
Pierwsze fotki dzwonu zaraz po spawaniu





Możliwe że dziś będzie test generalny na zapasowym bloku.

  
 
To teraz będziesz mógł mieć dwa rozruszniki...