Brak moce, brak informacji na desce rozdzielczej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich,
w moim samochodziku strasznie dziwna rzecz sie porobila. A mianowicie, jade sobie spokojnie i nagle deska rozdzielcza umarla. i nie chodzi o podswietlenie tylko o predkosciomierz, obrotomierz, wskaznik temperatury, paliwa itd. najdziwniejsze jest to, ze wszystko chodzi, elektrya jest (swiatla zewnetrzne, wewnetrzne, radio itd). Nie chodza tylko kierunkowskazy i deska. Silniczek pracuje lux. To sytuacja z wczoraj. Oddalem autko do elektryka, ktory sie strasznie nameczyl, ale wyczail, ze wiazka pod deska jest praktycznie ze soba stopiona.
Chlopina porobil, pogrzebal i naprawil TYLKO dzieki jego naprawie teraz samochodzik nie ma w ogole mocy!
Pedal gazu do dechy a tu maksymalnie 40km/h. I teraz pytanie do was, bo wiem, ze pomiedzy wami jest wielu specjalistow. CO TO MOZE BYC? Zaznaczam,z e elektryk wydaje sie byc dobry, ale jak widac to go przerasta.
Dziekuje za kazda odpowiedz, na prawde jestem ta sytuacja mocno zaniepokojony.
Pozdrawiam
Jasqlek
  
 
Rocznik, model i silnik pacjenta poproszę najpierw.
  
 
sek w tym, ze jest to Mazda 626 2.0 DiTD z 1999r. Eskorcika sprzedalem. Nie mniej jednak wiem, ze tutaj jest wielu fachowcow, z tego tez powodu moj post sie tutaj znalazl.
  
 
To trzeba pisać w temacie wątku... Ech... dobra, poszukam.
  
 
a nie sypnął się komputer? Ja bym podjechał na diagnostykę i sprawdził błędy, jak masz taką możliwość.