[127]mój pusiak - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-03-16 17:18:01, MCQUEEN pisze:
Nie, blok jest tylko po szlifie, tłoki jeszcze frezów nie mają Wybierak bedzie od mk3. W całości gotowy jest jak na razie jedynie alternator




GRATULACJE pięknego mk1. No to dwa pytania świeżego JuZera/ownera mk2:

1. Sądząc po wyglądzie altek z Poldolota pasi do 127 ?
2. Czy skrzynia 5ka rzeczywiści wymaga cięcia podłużnicy ? Zawsze w byłych toczydłach ewentualne 4ki swapowałem na 5tkę i marzy mi się i w 127
3. Z czego ten motor/ skrzynia ? 127 sport zapewne ? Przepraszam za "lajkonikowatość", ale daaaawno fiata nie miałem, a chęć we mnie szczera poprawiania fabryki i taką tradycję poniekąd mam
  
 
1. Nie mam bladego pojecia czy alternator pasuje od poloneza.
2. Chcąc zamontować 5tke w mk.1 trzeba zwęzić podłużnice, oraz dorobić mocowanie.
3. A motor to 1300 od 127 mk.3 sport.

Nie przepraszaj, tylko pytaj śmiało. Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2008-03-27 20:28:23, MCQUEEN pisze:
1. Nie mam bladego pojecia czy alternator pasuje od poloneza. 2. Chcąc zamontować 5tke w mk.1 trzeba zwęzić podłużnice, oraz dorobić mocowanie. 3. A motor to 1300 od 127 mk.3 sport. Nie przepraszaj, tylko pytaj śmiało. Pozdrawiam.




Podrążę temat skrzyni: Skoro wytargałeś z mk2 sport, to chyba do mk2 bez szrpania podłużnicy pasi ? Wiem, że do 1050 miałby za długie przełożenia niestety. Nie zależy mi na większej niż w 1050 mocy, chciałbym po prostu cichy nadbieg. Może cały sespół napędowy ze starej lancii y, seata ibizy, uno, ritmo lub cinquecento podpasi bez większych przeróbek ? Mimo,że 1050 mi starcza to dla owego nadbiegu mogę pokusić się o prosty logistycznie swap....

i drugie pytanie: Cay wg Twojej wiedzy mk2 ma tendencje do pękania, wichrowania budy ? Bo jeśli tak -to dam na 100 % spokój ze swapem na mocniejszy motor po prostu.

  
 
Jeśli w mk2 masz mocowanie skrzyni to temat przeróbki masz zbędny - plug & play.

A jeśli chodzi o pekanie i wichrowanie budy, to niestety 127 to typowy fiat... pęka przy słupkach A i B.
  
 
Cytat:
2008-03-30 20:01:26, MCQUEEN pisze:
Jeśli w mk2 masz mocowanie skrzyni to temat przeróbki masz zbędny - plug & play. A jeśli chodzi o pekanie i wichrowanie budy, to niestety 127 to typowy fiat... pęka przy słupkach A i B.



No niestety nie jest to prawda... W mk1(przejściówka) i mk2 stosowano juz uchwyt skrzynki na podłuznicy. Ale do montażu 5tki to nie wystarczy... Silniki dostępne w mk2 czyli 903, 1050( jak 1050 to i 1300) i 1050Sport współpracowały z skrzynkami 4mi. Dopiero przejściowy model mk2 o oznaczeniu Nuova (chyba 1981rok) miał lewą podłużnicę przystosowaną do montażu 5ki. To raz. Dwa, to żeby swapować OHC do 903 i nie tylko, trzeba mieć na prawym fartuchu otwory montażowe pod łapę motoru OHC:



Modele mk2, które mają to udogodnienie to odpowiednio:



Tak więc jeśli NIE dysponujemy 127 model: ''900L'' to już połowa sukcesu

Dużo na ten temat znajdziecie tutaj: 127.cz/skrzynki itd.
Pozdrawiam!

[ wiadomość edytowana przez: vergasser dnia 2008-04-24 23:26:19 ]
  
 
tutaj widać

  
 
Wialkie Dziękuję - więc pobiegnę do garażu jutro zerknąć na fartuch. Auto jest z 1981 r więc może, może.....
  
 
Dobre wieści. Odebrałem dziś fiata od blacharza. Są już mocowania. Poszlismy inaczej i przespawalismy całą podłuznice od mk.3 Autko stoi już w warsztacie i czeka na wolne stanowisko i montaż napędu. Oby poszło już gładko!



nowa podluznica:


stara dla porównania:
  
 
Na F&F już widziałem. Elegancko to wygląda.
Rozumiem, że teraz już tylko motor do budy i śmigać?
  
 
"tylko" i aż tylko
jak widac nie ma ani instalacji elektrycznej, ani hamulców, zawiasu (bo to sa resztki 903), nie ma nawet silnika wycieraczek i spryskiwacza Do tego wsadzić nowo zbudowane 1300 i uzbroić..
Taaaak, tylko
  
 
Obecnie całe dnie spędzam na szykowaniu komponentów o takich jak np. na zdjęciu:


Na tą chwile będą to hamulce seryjne, w przyszłości rozważe montaż zestawu od CC 900 lub czegoś innego.
  
 
Pocket Rocket powoli się rodzi



  
 
Fajnie
  
 
Fajnie
  
 
Gonimy z robotą, dzisiaj podpinalismy elektryke, cały tydzien zszedł na montażu układu wydechowego, mechanizmu wybierania biegów, przeróbki mocowania chłodnicy, jest juz osprzęt silnika oraz całe zwieszenie. Niedługo pierwsze odpalenie

  
 
Witam moich stałych czytelników. Ponieważ z powodu finansów w tym roku jeszcze nie startowałem, złość postanowiłem wyładować na 127. W czasie gdy trwał marcowy youngtimer w poznaniu, ja z druciakiem w reku zacząłem skrobac podłoge:

Dziur szczesliwie nie było, jedynie zniszczona wieloletnim użytkowaniem podłoga. Po oszczlifowaniu całosc odsrdzewiłem zapobiegawczo fosolem, i pomalowałem minią i lakierem.

Poniewaz fabryczna gumowa wykładzina podłogowa nie wytrzymała próby czasu, postanowiłem wykonać nową, z materiału do tego przeznaczonego. Przy okazji usunąłem tylną kanape. Efekt 4 sobót z nożycami prezentuje się myslę nienajgorzej. Jeszcze kilka poprawek i bedzie fajnie:

tył

i z fotelami:






Musze poszukac w sklepie jakiś kołków mocujących przewody paliwowe. Mam nadzieje ze takie rzeczy są jeszcze dostępne. Wymieniany bedzie też drązek zmiany biegów. Ten jest obskurny, a przede wszystkim za krótki. Temat deski rozdzielczej zostawiam sobie na zimę.
  
 
ta wykladzina wyszla rewelacyjnie!! tez tak chcialem zrobic w moim, no ale to juz historia
  
 
Dzieki bardzo bracie. Odrobina luksusu za 100zł Tylko te nieszczesne przewody paliwowe musze umocowac i bedzie ładnie.
  
 
Przewody beda oczywiscie pod wykladzina ? Gdzies jeszcze chyba mam oryginalny lewarek z MkIII w nienaruszonym stanie jak bys potrzebowal - bo taki chyba tam masz ?Znam ten samochod i nigdy bym sie nie spodziewal ze jest taki zdrowy Dobra robota ,pozdrawiam
  
 
Twoje i tak ładne auto jeszcze bardziej wypiękniało!
Też kiedyś myślałem o czarnej wykładzinie, tyle że u mnie będzie to raczej... pół puszki czarnej farby