Problem z odpaleniem poldka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,mam problem z polonezem caro 1.5 rocznik 1992. problem polega na tym że nie moge odpalic swojego poldka,i chyba winna temu jest elektryka.Gdy próbuje go odpalic ani troche nie reaguje,niby kręci ale nie chce załapać,najdziwniejsze jest to ze iskra wyskakuje dopiero wtedy gdy przestaje kręcic i odłączam zapłon,wtedy dopiero nic zatelepie lecz juz nie odpali.Jeśli ktoś by wiedział co może byc temu winne to prosze o rade.Myśle nad cewką zapłonową lub modułem ale nie jestem pewny.pozdrawiam
  
 
napisz czy masz tam instalacje gazowa , jesli tak to stawiam na przekaznik.
  
 
ja raczej bym sprawdził tulejki rozrusznika bo pewnie całe napięcie ucieka przez rozrusznik jeżeli przy holowaniu lub odpaleniu na pych zapali normalnie to tulejki na 90 % wymieniałem ostatnio widać i czuć po odkreceniu bo lata na wszystkie strony przy okazji wymienił bym szczotki na pewno nie zaszkodzi jak będziesz go miał na wieszchu polecam maksymalnie odchylić alternator o ile będzie kłopot z wyciąganiem zanim zaczniesz KONIECZNIE ODŁĄCZ AKUMULATOR bo bezpieczniczniki kosztują a trudno nie dotknąć rozrusznikiem do masy
  
 
kostka stacyjki