JAKI WYBRAĆ NAJLEPSZY SILNIK DO MK7...?? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no bo takie głupkowate gadanie sie robi klega pyta o swapa a tu mu ktos ze sprzedazą wyskakuje.... nie kazdy robi auto poto zeby sprzedac.
  
 
Cytat:
2007-05-16 14:34:30, radex70 pisze:
zgadzam się z kolegą.Większość przeszczepów i tak jest słabo wykonanych ,potem są problemy ....


wypraszam sobie,
A Frysiek ma racje!!!!!!!!!!
a wracając do tematu kolego jak chcesz pokazac klase kupuj ezeteca 1,8 wymieniaj elementy silnika na kute prosto z uk ,do tego turbawka i dajesz rade ,jak się tego podejmiesz wielgachne piwo stawiam.
Co to aut od babci i dziadka ,to trafiają się takowe tyle ze nie od handlarzy ,szkoda ze nie robiłem fotek jak kupiłem swpjego ,przez 1 miesiac jezdzić nie szło taki zamulony ,ale w jakim pieknym był stanie ,szok w trampkach,wnetrze itp super a co do skrzyni dziś jest sprawna a silnik do dziś kula się gdzies w polsce
  
 
Przeczytalem te 3 strony o "pupie" i doszedlem do wniosku ze:
a) generalnie cale 3 strony sa nie na temat
b) sporo ludzi na forum uwaza sie za szarych ludzikow ktorzy maja co maja bo akurat tak wyszlo... i jezdza nimi tylko po bulki, a po wyjsciu z supermarketu marza o kupnie ferrari
c) prawa rynku to prawa rynku, ale kto na nie patrzy? - patrz punkt b
d) drogi autorze tego watku, jak juz kilka madrych osob napisalo jesli czujesz pasje do auta ktore posiadasz i nie masz potrzeby posiadania ferrari by potem udowadniac tym co jezdza po bulki do marketow ze za kase masz konkret furke a oni tylko moga marzyc... to przeszczep albo silnik z RS'a 150 KM, albo zamontuj sobie 1.8 130KM z xr3i i modyfikuj ten motorek.

Nie chcialem nikogo urazic, mam nadzieje nie urazilem, ale zywczajnie nie moglem sie powstrzymac... Pokoj

-----------------
passionford.pl
  
 
ja bym myslal o 1.8 albo 2.0 z mondziaka i uturbial to... ewentualnie wstawial od RSturbo i modowal...
  
 
Ja bym polecila silnik 1.8 115 koni z mkVII młody,dość ekonomiczny i zapewniający zadowalające osiągi a do tego jeszcze dość popularny tak, że i z częściami do niego nie bedzie większego problemu. To idealny silnik użytkowy z zadowalanącym zapasem mocy,kulturą pracy i odpowiednim przebiegiem.Zakładam że kupisz silnik uzywany więc licz sie z tym iz im z młodszego auta bedzie tym potencjalnie moze zagwarantować miniejszy przebieg wypracowany przez poprzedniego właściciela,mniejsze zurzycie a w konsekwencji dłuższą przyjemniejszą ekspoloatację.
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2007-05-16 22:48:02, Remarq pisze:
Ja bym polecila silnik 1.8 115 koni z mkVII młody,dość ekonomiczny i zapewniający zadowalające osiągi [...]



Moim zdaniem jak cos wymieniac to konkretnie, ale to tylko moje zdanie, jesli wstawi silnik 115KM to i tak za chwile bedzie chcial go podkrecic wyzej wiec lepiej jak juz wymienic to na minimum te 130KM bo tak czy siak bedzie trzeba to potem podkrecac, a koszty wlozenia silnika raczej takie same.
A ze szanse na trafienie nie zajechane silnika wieksze w 115 - mysle ze to i tak loteria..

-----------------
passionford.pl
  
 
Jeśli to ma być auto do ostrej jazdy, killowania itp to 1.8 115KM nawet na wstępie może być mało. A już po miesiącu na pewno.
  
 
jak chcesz się bawić to tylko benzyna w turbo... tyle że w tym modelu nie występowało... swap z cossiego... raczej marny pomysł, ale RST + EFi z Fiesty do wykonania... jak nie dusisz pali do 10.. jak mod dobry to i 25 weźmie...
  
 
1.8 16v + turbo na osprzecie z rst + piggy back. Wyjdzie cie to 5 kafli max z silnikiem....

www.zetec-turbo.co.uk po raz kolejny.Zebym ja to wiedzial 3 lata temu to bym w zyciu sobie rst nie montowal.
  
 
Cytat:
2007-05-16 23:38:35, rex pisze:
1.8 16v + turbo na osprzecie z rst + piggy back. Wyjdzie cie to 5 kafli max z silnikiem.... www.zetec-turbo.co.uk po raz kolejny.Zebym ja to wiedzial 3 lata temu to bym w zyciu sobie rst nie montowal.


tylko ten 130KM