Metaliczny dzwięk i pozycja lewarka biegów w RS2000

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, od jakiegoś czasu gdy mocno gazuję RSem słycahć metaliczny dzwięk z wydechu, niby fajne ale jednak troszkę to przeszkadza, na zimnym silniku troszkę się dławi i słychać było dziś po raz pierwszy lekki strzał niczym z turbo Czy może to byc wina katalizatora? Wymienić go na strumiennicę?

Co do lewarka zmiany biegów to jest lekko przesunięty w prawo, przez co jest wiekszy problem z wrzuceniem biegów, jednach wszystkie poduchy są w dobrym stanie wiec juz zgłupiałem i nie mam koncepcji co to może być.

Jak jeszcze przypomnę sobie jakieś problemy związane z autkiem dam znać Narazie to było by na tyle
  
 
Niom. Katalizator się pewnie wykruszył. Ale strumienica nic nie da.

A co do lewarka, to można wyregulować sobie. Łącznikiem pod autem.
  
 
Nie tak dawno wymieniłem tłumik środkowy i końcowy, nie chciał bym aby śmieci z kata rozwaliły w/w tłumiki.
Mam jeszcze pytanie co do rozrządu w RS, jezeli jest do wymiany to słychać metaliczny dzwięk z silnika? U mnie słychać lekkie klekotanie ale chyba większośc silników fordowskich to ma, oczywiście tylko na biegu jałowym, po wejściu na wyzsze obroty nie słycahc już tego.
  
 
Zależy jakie to klekotanie Tak na odległość trudno mi się wypowiedzieć. Jeśli popychacze się powoli napełniają to powinno cichnąć w miarę rozgrzewania się silnika. Natomiast takie, które cichnie przy podnoszeniu obrotów to nie wiem.
  
 
A powiedz mi jeszcze co mam zrobić z tym odgłosem rezonansowym? masz jakąs gotową radę na to? strumiennicy trochę boję sie zakładać, mam o niej mieszane uczucia, ale i tak auto mam na podnosiku we wtorek to od razu zrobił bym i to.

Martwi mnie jeszcze grzanie się mojego silnika , mam termostat 87 a i tak dosyć mocno się grzeje, poziom płynów jest w miare dobry(olej i płyn chłodzący) w trasie poziom jest mniej więcej w połowie jednak miasto prawie zawsze podwyższa go blisko czerwonego pola (tak ze 2-3 mm. przed czerwonym) i włacza się wtedy głośny wentylator który jednak nie wiele obniża temperaturę. Nie chcę go tak przegrzewać ale serio nie wiem co z tym zrobić.

Mam jeszcze problem z poceniem się silnika, olej uchodzi z miejsca mniej więcej do którego wkłada się bagnet, jeżeli masz jakieś foto silnika z przodu wrzuć je , a ja zaznaczę o którą dokładnie część mi chodzi.
  
 
Przelot sobie załóż. Jak już pisałem, strumienica tylko popsuje ten silnik.

Odkamieniacz do czajników i pojeździć z tydzień.

Nie mam fotek. Jeżeli chodzi o wszelkie media, to jestem w średniowieczu
  
 
Przelot? NIe rozumiem, chodzi o zwykła rurę zamiast Katalozatora?
  
 
Tia.
  
 
Środkowy też wyrzucić i wstawić rurę A końcowy jakiś REMUS ? Czy to już agrotuning??
  
 
De gustibus. A jak już coś wstawiać, to Wolfa, lub Supersprinta.
  
 
Martwi mnie jeszcze grzanie się mojego silnika , mam termostat 87 a i tak dosyć mocno się grzeje, poziom płynów jest w miare dobry(olej i płyn chłodzący) w trasie poziom jest mniej więcej w połowie jednak miasto prawie zawsze podwyższa go blisko czerwonego pola (tak ze 2-3 mm. przed czerwonym) i włacza się wtedy głośny wentylator który jednak nie wiele obniża temperaturę. Nie chcę go tak przegrzewać ale serio nie wiem co z tym zrobić.

Mam jeszcze problem z poceniem się silnika, olej uchodzi z miejsca mniej więcej do którego wkłada się bagnet, jeżeli masz jakieś foto silnika z przodu wrzuć je , a ja zaznaczę o którą dokładnie część mi chodzi.

Wszechwiedzący wilku odpowiedz i na to jeśli możesz