Turbosprężarka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

czy ktos juz probowal zalozyc turbo do espero bo nigdzie na necie nie doszukalem sie podobnego tematu, jesli sie da zalozyc takowa to prosze o podanie z jakiego samochodu pasuje,

z gory dzieki za odpowiedzi
  
 
Cytat:
2007-06-07 17:24:14, molloch pisze:
witam czy ktos juz probowal zalozyc turbo do espero bo nigdzie na necie nie doszukalem sie podobnego tematu, jesli sie da zalozyc takowa to prosze o podanie z jakiego samochodu pasuje, z gory dzieki za odpowiedzi



Po 1 po co??
Po 2 pisz do Jadzwina
ale koszty sa nie opłacalne
  
 
Adam,jesteś niekoleżeński .Człowiek kupił sobie esperaka,zostało mu luźne 10 tyś zł i chce zrobić sobie turbo.A ty od razu a po co,a nieopłacalne itp.
  
 
taaa ja też pamiętam że jadzwin ostro kombinował z turbo i nawet to wyszło , ale chyba też ( może źle jestem doinformowany ) wyje*****ło mu wkońcu silnik i kombinował od nowa na drugim
  
 
Cytat:
2007-06-07 17:24:14, molloch pisze:
witam czy ktos juz probowal zalozyc turbo do espero bo nigdzie na necie nie doszukalem sie podobnego tematu, jesli sie da zalozyc takowa to prosze o podanie z jakiego samochodu pasuje, z gory dzieki za odpowiedzi



1. Jak najbardziej się da.
2. Z jakiego samochodu pasuje??? Zależy jakie moce zamierzasz osiągać.
Zawsze gdy widzę tak postawione pytanie, sam pytam... jak dużą wiedzę w tym temacie posiada autor.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
ps. ni ewyjeżdżajcie kolesiowi o kosztach , bo jeśli ktoś ma łeb na karku i dostęp do młotka to zrobi za grosze- mam dwa przykłady co sie da zrobić ..
kumpel założył turbo do dużego fiata ( koszt około 200-300 zeta+ 300 za nowy silnik bo pierwszy wytrzymał kilka minut - dosłownie)- turbina opchodziła ze złomu z jakieś starego amerykańca V8 - taka wielak stercząca nad maskę
drugi założył podtlenek azotu do foki, koszt niewiele większy ( ale 300 zeta musiał dac kaucji za butle ( taka butla jak spawacze mają koszt samego gazu 250 zeta - wystrczało mu na jakieś 50 sprintów...
jak masz czas i zdrowie to kombinuj chłopie , bo w ten sposób najwięcej się nauczysz
  
 
Cytat:
2007-06-08 15:54:26, sweeper23 pisze:
ps. ni ewyjeżdżajcie kolesiowi o kosztach , bo jeśli ktoś ma łeb na karku i dostęp do młotka to zrobi za grosze-


Jakby miał łeb na karku to by wiedział, że się da
Bez obrazy
  
 
Bo turbo można zrobić i zrobić.

Nie problem wstawić turbo, zalać silnik wielkimi wtryskiwaczami, żeby paliło 30 litrów na 100...

Sztuka wsadzić, żeby działało bezawaryjnie, dawało przyjemność z jazdy i było bezpieczne.

A do tego potrzebna jest kasa, wiedza i sprzęt.
  
 
Cytat:
2007-06-07 17:24:14, molloch pisze:
witam czy ktos juz probowal zalozyc turbo do espero bo nigdzie na necie nie doszukalem sie podobnego tematu, jesli sie da zalozyc takowa to prosze o podanie z jakiego samochodu pasuje, z gory dzieki za odpowiedzi



Same turbo i zwiększenie doładowania powietrza nic nie daje bez jednoczesnego zwiększenia podawania paliwa i tu dopiero zaczynają się problemy
  
 
Cytat:
2007-06-08 15:54:26, sweeper23 pisze:
ps. ni ewyjeżdżajcie kolesiowi o kosztach , bo jeśli ktoś ma łeb na karku i dostęp do młotka to zrobi za grosze- mam dwa przykłady co sie da zrobić .. kumpel założył turbo do dużego fiata ( koszt około 200-300 zeta+ 300 za nowy silnik bo pierwszy wytrzymał kilka minut - dosłownie)- turbina opchodziła ze złomu z jakieś starego amerykańca V8 - taka wielak stercząca nad maskę drugi założył podtlenek azotu do foki, koszt niewiele większy ( ale 300 zeta musiał dac kaucji za butle ( taka butla jak spawacze mają koszt samego gazu 250 zeta - wystrczało mu na jakieś 50 sprintów... jak masz czas i zdrowie to kombinuj chłopie , bo w ten sposób najwięcej się nauczysz



1. W przypadku dużego fiata jestem w stanie ręczyć, że chodziło o kompresor, czy jak kto woli sprężarkę mechaniczną (supercharger) a tam zasada zdziałania jest z goła inna.
Sam kolektor pod turbo, kosztował by go więcej.

2. Założenie podtlenku azotu, tym bardziej do samochodu który wymieniłeś, jest równie problematyczne jak skonstruowanie ołówka, jednak Twój kolega zdziwił by się wielce, gdyby po solidnym strzale, koło zamachowe nie wytrzymało by momentu i... zrobiło mu dużą krzywdę.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
SpeedR. wytlumacz moze na czym polegalaby przerobka esperaka zeby wlozyc tam kompresor i plus minus jaki, co z tego by sie mialo i ile by to kosztowalo?

Cholernie interesuje mnie turbo lub kompresorek, tylko ze na ten drugi temat gowno wiem
  
 
Jeżeli dobrze rozumiem,to Speederowi chodziło o doładowanie silnika (nie turbo doładowanie ).Zasada jest prosta coś a'la wentylator wsadzony między przepustnicę a filtr powietrza i tłoczący ileś tam powietrza w zależności od potrzeb silnika.
  
 
Kompresor to nic innego jak sprężarka napędzana w sposób mechaniczny (najczęściej - paskiem).
Jak każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Tak na prawdę wszystko zależy od tego, jaki samochód zamierzamy doładować i jaki efekt pragniemy uzyskać.
Wersji sprężarek mechanicznych jest na prawdę sporo:
- wypornościowe
- ślimakowe
- typu G
- itp.
Do zalet można zaliczyć:
- harmonijny sposób rozwijania mocy i momentu obrotowego (stały uwarunkowany obrotami silnika)
- najczęściej niższa temperatura powietrza po sprężeniu w stosunku to turbosprężarki
- w większości przypadków własny (odseparowany) system smarowania a co za tym idzie konieczność wymiany oleju po przebiegu rzędu 100.000 km.

Wady:
- napęd sprężarki odbiera bazową moc/ moment z silnika, podobnie jak każde urządzenie napędzane mechanicznie
- zwykle uzyskuje się niższe doładowanie niż w przypadku turbo (0,6 - 0,8 bara), choć nie jest to zasadą
- cena sprężarki jest zwykle znacznie wyższa aniżeli turbo
- problematyczne połączenie (konieczność zapewnienia możliwości napędu mechanicznego
- trudniejsze połączenie z układem ssącym jednostki (prawidłowo zamontowana sprężarka powinna łączyć się z układem ssącym za pośrednictwem dwóch przepustnic)

Zwykle, montaż sprężarki mechanicznej jest znacznie droższy w porównaniu do montażu turbo.
Można oczywiście pokusić się o zakup używki, co znacząco redukuje koszty materiałowe, jednak jak każdy zakup używanej części obarczony jest ryzykiem.
Poza tym, jestem zdania, że sprężarki mechaniczne najlepiej sprawdzają się w większych pojemnościowo silnikach ze względu na fakt odbierania pewnej części mocy/ momentu potrzebnego na napędzenie mechanizmu.

Z drugiej strony niewątpliwą zaletą wszystkich sprężarek mechanicznych jest całkowity brak tzw. "turbodziury".

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2007-06-11 14:52:39, SpeedR pisze:
Kompresor to nic innego jak sprężarka napędzana w sposób mechaniczny (najczęściej - paskiem). Jak każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Tak na prawdę wszystko zależy od tego, jaki samochód zamierzamy doładować i jaki efekt pragniemy uzyskać. Wersji sprężarek mechanicznych jest na prawdę sporo: - wypornościowe - ślimakowe - typu G - itp. Do zalet można zaliczyć: - harmonijny sposób rozwijania mocy i momentu obrotowego (stały uwarunkowany obrotami silnika) - najczęściej niższa temperatura powietrza po sprężeniu w stosunku to turbosprężarki - w większości przypadków własny (odseparowany) system smarowania a co za tym idzie konieczność wymiany oleju po przebiegu rzędu 100.000 km. Wady: - napęd sprężarki odbiera bazową moc/ moment z silnika, podobnie jak każde urządzenie napędzane mechanicznie - zwykle uzyskuje się niższe doładowanie niż w przypadku turbo (0,6 - 0,8 bara), choć nie jest to zasadą - cena sprężarki jest zwykle znacznie wyższa aniżeli turbo - problematyczne połączenie (konieczność zapewnienia możliwości napędu mechanicznego - trudniejsze połączenie z układem ssącym jednostki (prawidłowo zamontowana sprężarka powinna łączyć się z układem ssącym za pośrednictwem dwóch przepustnic) Zwykle, montaż sprężarki mechanicznej jest znacznie droższy w porównaniu do montażu turbo. Można oczywiście pokusić się o zakup używki, co znacząco redukuje koszty materiałowe, jednak jak każdy zakup używanej części obarczony jest ryzykiem. Poza tym, jestem zdania, że sprężarki mechaniczne najlepiej sprawdzają się w większych pojemnościowo silnikach ze względu na fakt odbierania pewnej części mocy/ momentu potrzebnego na napędzenie mechanizmu. Z drugiej strony niewątpliwą zaletą wszystkich sprężarek mechanicznych jest całkowity brak tzw. "turbodziury". Pozdrawiam - SpeedR




Wszystko piekniusie Tylko po jakiego grzyba doładowywac esperaka? Wybiera sie ktos nim może na jakies rajdy, albo może zafascynowany jest filmami z 007? Bo jak na normalne warunki panujące na naszych drogach to espero ma wystarczający moment i moc silnika. Chyba, ze którys jest wytłuczony i słaby, ale takiego doładowanie wykończy w try miga, Pozdrawiam.
  
 
DoktorX - zahibernowany byłeś czy jak ?
Zobacz datę ostatniego postu...
  
 
nie ma co negowac takich rzeczy, bo jak ktos ma kaske to sobie zrobi co chce...