Biały Grzechotnik - krucjata rozpoczęta - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kolejne MKIV troche roboty przy nim bedzie, ale biale kierunki juz sa zawsze cos
  
 
Fajnie, że kolejne MkIV - jest nadzieja, że za szybko nie wyginą - tak w klubie, jak i na ulicach. Choć coraz mniej się je widuje.

Cóż, z zewnątrz nie wzbudza zaufania i wszyscy Ci już to pisali - dużo pracy. Z tego co widzę do zrobienia jest praktycznie wszystko, więc nie będziesz się musiał długo zastanawiać Dwa strzały na początek - alu i lakier, potem sobie pomyślisz co dalej
  
 
Witam,
no i zaczęło się...
na początek planowane jest wmontowanie foteli od Kolegi boru nowe fotele

brakowało mi też muzyki więc:

radyjko
głośniczki

Montuje we środę jak dobrze pójdzie...

Aha... mam już upatrzone aluski ale póki co nie pokaże
  
 
Nie wiem czy to byl dobry wydatek sasiad jak kupił starego escorta 1,6 diesla i silnik mu sie rozkraczył to za zakup drugiego silnika niby w stanie bdb a okazał sie złom potem lakiernik i reszta wydał tyle ze kupił by sobie mkVII i miał by w czym wybrzedzać...
  
 
Spokojnie Maisto2, jak mówie że autko mam z pewnego źródła to wiem co mówię. Teraz mogę wsiadać i pomykać 100/1000/10000km i wiem że dojadę

Fotele już mam, przy okazji załatwiłem od kolegi boru nową kierowniczkę i większy plastik na tunel <>
Jak się nadarzy chwila czasu to zamontuję.
  
 
no i tez chyba sporo klepania ja mam do sprzedania mk3 w podobnym stanie tez blacha do roboty ale silnik zyleta jak ktos by chcial to pisac