Ginie olej - gdzie sie podziewa? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no własnie u mnie tez jest problem z olejem. Ubywa mi go tez sporo razem z płynem chłodniczym kiedys odkreciłem korek wlewu oleju i był zapieniony ale teraz ta sytuacja juz nie wystepuje tez by trzeba cos głebszego porobic przy silniku ale szkoda go ruszac bo poza tym jest ok nie dymi ładnie chodzi
  
 
Mnie też oleju ubywa, jakieś 0,6 l/1000 km, nie dymi, spaliny nie śmierdzą jak to bywa jak spala olej, jest mały wyciek z slinika po stronie alternatora. Ale czy przez taki wyciek (spadają 2-4 kropli na godzinę) może tak oleju ubywać? Kompresję też raczej ma dobrą, bo silnik wg szpeców z serwisu idzie jak ten z GSi. Jeżdżę na oleju Mobil M 15W40. Olejek mi się podoba, od ostatniej wymiany (2,5 tys km) jest nadal czysty. Co prawda czystośc może być poniekąd efektem dość częstych dolewek, ale jakby miał być czarny to by po prostu był. Czy ktoś spotkał się ze zjawiskiem opisanym przeze mnie, szczególnie przy zastosowaniu tego oleju?
  
 
Ja mam wlany olej lotos mineral 15w40 bierze mi około 1l na 1000km dolałem dzisiaj orlen specjal selector 20w40 jest gesciejszy wiec moze bedzie mniej cioagneło ale mam obawy czy mieszanka taka nie zaszkodzi silnikowi?????
  
 
POTRAKTUJCIE TO POWAŻNIE

Takie pytanie Wam zadać musze
choć Polas zapala i zawsze rusza,
Zly jednak jestem na skurczybyka
Bo bez umiaru olej mi łyka!!!
Spaliny sa czyste - oleju nie pali
spod dekla olej także nie wali
W chłodnicy czysto, płyn, woda sama
pod autem nigdzie nie robi sie plama
Ale oleju ciągle ubywa!
Po litrze dolewam na 1000 chyba!!!
Więc mi powiedzcie, co olej zżera
jakas kuresko wredna cholera??

-----------------
SOVA - Synthetic Online Violence Android
  
 
Cytat:
2006-07-21 12:53:00, sova pisze:
POTRAKTUJCIE TO POWAŻNIE


A łyżka na to niemożliwe
co to za poeta? z tego opsiu wynika że wszystko jest ok a olej ubywa - więc o co chodzi? ja nie wiem
  
 
W Skodach też czasami tak bywa ze oleju ubywa a nie widac kopcenia ani wycieków .
tam winne za to sa prowadnice zaworów którymi zasysa sobie olej wtedy nie kopci , czuc jedynie troche olej w spalinach.
  
 
Cytat:
2006-07-21 12:53:00, sova pisze:
POTRAKTUJCIE TO POWAŻNIE Takie pytanie Wam zadać musze choć Polas zapala i zawsze rusza, Zly jednak jestem na skurczybyka Bo bez umiaru olej mi łyka!!! Spaliny sa czyste - oleju nie pali spod dekla olej także nie wali W chłodnicy czysto, płyn, woda sama pod autem nigdzie nie robi sie plama Ale oleju ciągle ubywa! Po litrze dolewam na 1000 chyba!!! Więc mi powiedzcie, co olej zżera jakas kuresko wredna cholera??



Recepta moja, jest na to taka,
Trzeba naprawić Lubro biedaka.
Na pierwszy ogień obstawiałbym górę,
co kryje w sobie zaworów furę.
Wykręć Pan świece i sprawdź ich stan,
Jeżeli nagar jest nań, to znaczy,
O gównianym stanie uszczelniaczy, bądź pierścieni,
Ciesz się, że się olej nie pieni,
Bo w takim przypadku będzie więcej wydatków.

bllleee
  
 
A moja odpowiedź jest bardzo prosta
Wyjebac w kosmos trza tego posta
Bo olej w aucie sam nigdzie nie ginie
Tylko w złe miejsca czasami płynie
Mozliwe przy skrzyni zimmering sie zjebał
I własnie tamtędy olej wylewał
A może olej poprostu sie spala
Tylko kierowca ma złego nochala
Moja sugestia by wiedziec czy pali
To patrzec czy dym niebieski nie wali
Niech ktos swoim autem za toba jedzie
I patrzy czy dymic z rury nie bedzie
A jesli nie wyjdzie nic przy tej zabawie
To wymien furaka i bedzie po sprawie



  
 
a ja mam taki problem: auto to nissan serena silnik 1,6 benzyna. Problem jest taki że od roku jeździ na gazie, przy pierwszej wymiananie dolewano 1 litr oleju, a teraz przy drugiej juz 3 litr został wlany, przejechany od wymiany jakies 5 tys kilometrów. silnik ma przejechane 150 ty kilometrów. silnik nie kopci, nie gubi oleju. co to moze byc??
  
 
Cytat:
2006-07-21 16:00:31, Koval_stm pisze:
(...) Wykręć Pan świece i sprawdź ich stan, Jeżeli nagar jest nań, to znaczy, O gównianym stanie uszczelniaczy, bądź pierścieni, Ciesz się, że się olej nie pieni, (...)

  
 
Tak też sie stało - wykręciłem świece
co tam ujżałem pewnie już wiecie
Na świecac h pełno takiego brzytkiego
nagaru brązowo zółtawo białego
czyli robota sie w poldku szykuje
zmiana uszczelniaczy - ile to kosztuje??

-----------------
SOVA - Synthetic Online Violence Android
  
 
Cytat:
2006-08-01 09:56:52, sova pisze:
Tak też sie stało - wykręciłem świece co tam ujżałem pewnie już wiecie Na świecac h pełno takiego brzytkiego nagaru brązowo zółtawo białego czyli robota sie w poldku szykuje zmiana uszczelniaczy - ile to kosztuje??



Same uszczelniacze to koszt niewielki,
rzekłbym nawet, że kosztują grosze
Zmierz najpierw kompresję, bo wiem z doświadczenia
że często pierścieni nima, stąd nagar na świecach.
  
 
niech trafi to szlak!
wygląda to tak:



-----------------
SOVA - Synthetic Online Violence Android
  
 
Eeee tam... nie jest tak źle.
Jak mi OHV'ka "jadła" litr na 50 km to świece wyglądały jeszcze ładniej

Zrób próbę olejową.
Zmierz ciśnienie na garnku, zalej go troche olejem i wykonaj ponownie pomiar.
Jeżeli będzie duża różnica, ze wskazaniem na pomiar z zaolejonym tłokiem, znaczy to że masz pierścienie zużyte.
  
 
więc by łem ostatnio u mechanika
który manometr miast świecy wtyka
sprzęgło i gaz kazał wdepnąć w deche
po czym zmierzyliśmy w poldku kompreche
Wyniki raczej mnie rozczarowują
a serce moje ranią i kłóją
ciśnienie wyniosło 9,5 i dycha
ale on chyba jeszcze nie zdycha??
ale rozumiem że właśnie dlatego
wpierdziela tak dużo syntetycznego?
nie mam ochoty rozkręcać motoru
jak więc go naprawić, wlać moto doktoru??

-----------------
SOVA - Synthetic Online Violence Android
  
 
Więc przetestować nadeszła pora
w dniu pięknym dzisiaj Moto Doktora
10 tysi temu olej wymieniłem
za czas ten litrów z 7 przetoczyłem
choroba straszliwa silnik wciąz trawi
więc może po leku coś sie poprawi

a teraz pytanie bez rymowania
bo słabo już mi skłądają sie zdania
olej ma nioby 10.000 km przelatane ale jakoż e ciągle dolewałem duuuuzo to ciągler jest czysty i zółciutki, zero śladów przepalenia itp

czy zatem doktorka wlać moge do niego,
czy zmienić olej i wlać do nowego

-----------------
SOVA - Synthetic Online Violence Android
  
 
Ja sie z doktorem nie patykowałem
Normalnie do zuzytego oleju wlałem
A ze olej miał 5 kkm przejechane
to drugie zrobie i i walne wymiane
Na bagnecie poziom był lakko za duży
lecz spadł do połowy.. widocznie mu służy
A rada moja dla ciebie jest taka
Kup nowy silnik do Twego furaka
Lub weż ze skarpety jakies zaskórniaki
i zrób mu remont jaki taki
bo moto doktor to doraźna metoda
Syntetyk to olej rzadki jak woda
Wlej pan Lotosa 15 W mineralnego
I brak spalania olejowego




[ wiadomość edytowana przez: berek33 dnia 2006-09-22 11:51:57 ]