Problem z chłodzeniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Na początek wyjaśniam, że sprawdzałem w wyszukiwarce, ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem.

Ostatnio zauważyłem, że mój silnik się przegrzewa. Pewnie to nie nowość bo jak jest gorąco to wielu z Nas tak ma. Wskaźnik utrzymuje mi się co prawda w środkowym położeniu (lub lekko powyżej) ale jako że ma on charakter poglądowy nie biorę go pod uwagę jako wyznacznika czy jest dobrze. Zaraz po przekroczeniu połowy zakresu zaczyna załączać mi się wentylator chłodnicy, ale robota którą on wykonuje nie jest zadowalająca. Tzn. chodzi sobie dość długo a temperatura utzymuje się na stałym poziomie, muszę tu zaznaczyć że przy tym węże doprowadzające płyn do chłodnicy są b.gorące.

Obstawiam takie możliwości:
1. Pompa wodna - za mała wydajność (ale czy to możliwe?)
2. Termostat - otwiera się, ale zbyt mało i wentylator nie chłodzi sprawnie układu bo za mało wody idzie przez chłodnicę.
3. Silnik się nadmiernie grzeje - i układ nie nadąża go schładzać

Miałem ostatnio trochę przygód z silnikiem (musiałem ściągać głowicę, planowanie itp) stąd podejrzenie że może silnik nadmiernie się grzeje. Jest to o tyle denerwujące, że mam LPG i jak jest gorący to mam zauważalne spadki mocy (w porównaniu do zimnego silnika). Osobiście wolałbym żeby był to pkt.2 z racji kosztów i nakładu pracy. Na koniec zaznaczę że nie mam żadnych wycieków z układu chłodzenia, olej w normie, praktycznie poza podwyższona temperaturą (częsta i długa praca wentylatora chłodnicy) i spadkiem mocy jak jest b.gorący to nie mam żadnych innych objawów. Eksperymentowanie (czyli wymiana wszystkiego po kolei) mnie nie bawi, szukam konkretnej rady na ten temat.

Ufff. Z góry dziękuje. Pozdrawiam.
  
 
Ja mam to samo, autko się grzeje nawet na postoju, ale ja wlewam olej 10W40, co daje za małe smarowanie i tarcie jest za duże, zamierzam zmienić go na gęstszy, przynajmniej 15W40, może u ciebie też olej jest problemem?
  
 
... ostatnio tesh miałem kłopoty z grzaniem .... ale na trasie ze spietym na krótko wentylatorem dochodził do czerwonego pola .... pomogła wyiana termostatu .... najtańsza opcja i może najprędze pomóc ....
  
 
Cytat:
2007-08-12 15:07:07, Deaco pisze:
Ja mam to samo, autko się grzeje nawet na postoju, ale ja wlewam olej 10W40, co daje za małe smarowanie i tarcie jest za duże, zamierzam zmienić go na gęstszy, przynajmniej 15W40, może u ciebie też olej jest problemem?



yhy... no to,ze na postoju sie grzeje to jest normalne, bo jak ma sie chlodzic skoro nie ma nawiewu powietrza na chlodnice? wymiana oleju niewiele zmieni jesli chodzi o temp silnika a jesli juz chcesz zmienic na lepszy to raczej 5w40 lub 0w40. oczywiscie jesli silnik pozwoli gestszy nie oznacza lepszy

Roy zacznij od termostatu

[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-08-12 15:21:23 ]
  
 
Jasne - "zacznij od termostatu" - właśnie tego chciałem uniknąć, ale tak się składa że wydaje mi się że to będzie to (pominę, że tego bym sobie życzył). Przeglądając archiwum natrafiałem na problemy z pompą wody dotyczące wycieków bądź głośnej pracy, u mnie ani jedno ani drugie nie występuje, a nie znalazłem ani wzmianki na temat utraty wydajności (i to dość nagłej) dlatego pytam czy może ktoś coś takiego miał już u siebie i wie, że jest to możliwe. Pewnie padł mi termostat i nie uchyla się to jest powodem długiej i częstej pracy wiatraka i niskiej wydajności układu chłodzenia.
Mam jeszcze jedno przemyślenie na ten temat: bo jak jest ciut chłodniej na dworzu, lub jazda w nocy, to problem nie występuje tzn. wskaźnik nie dochodzi do 50% i nie obserwowałem załączeń wentylatora.
Hmmm... Co do oleju to wlewam Semisyntetyk LOTOSA (pewnie niektórzy mnie za to objadą, ma on oznaczenie 10W40. Nie występuje u mnie "majonez" pod korkiem, a wymianę robiłem z początkiem maja tak więc olej swoje własności smarujące na 100% ma. Poza tym takiego oleju używam od 5 lat i poprzedni właściciel też na takim jeździł - podobny problem nie występował. Inna spraw jest taka że potrzebuje uszczelkę do obudowy termostatu a jest sprzedawana tylko w komplecie więc dwie piczenie przy jednym ogniu.

Z tego co się orientuje (niekoniecznie muszę mieć racje) to termostaty występują w różnych wersjach, myślę tu o temperaturze otwarcia. Czy ktoś badał rynek termostatów na tę okoliczność? Proszę o podpowiedź.
  
 
sa 88 i 92 st ale nie ma to wiekszego znaczenia ktory kupisz. uszczelnic mozesz silikonem. nie musisz wymieniac go w ciemno - mozesz sprawdzic jego dzialanie wkladajac go do naczynia z wrzatkiem i zobaczyc czy otwiera sie calkowicie.
  
 
Jak już wyciągnę tego co mam to go właśnie tak sprawdzę ale temperatura otwarcia ma znaczenie bo ja założysz na wyższą, a włącznik wentylatora jest w obudowie termostatu to może być taka sytuacja że najpierw włączy się wentylator, a dopiero później otworzy się termostat. Druga sprawa to jest taka że na lato lepiej mieć termostat z niższą temperaturą otwarcia, a na zimę z wyższą. Patrzyłem w sklepie u Slawasa to oferuje do mojego tylko jedną wersję prod. Motocrafta, żadnej wzmianki o temperaturach. Zapytam go jeszcze na priva zobaczymy co mi odpowie.
  
 
Cytat:
2007-08-12 16:33:55, R_O_Y pisze:
Jak już wyciągnę tego co mam to go właśnie tak sprawdzę ale temperatura otwarcia ma znaczenie bo ja założysz na wyższą, a włącznik wentylatora jest w obudowie termostatu to może być taka sytuacja że najpierw włączy się wentylator, a dopiero później otworzy się termostat. Druga sprawa to jest taka że na lato lepiej mieć termostat z niższą temperaturą otwarcia, a na zimę z wyższą. Patrzyłem w sklepie u Slawasa to oferuje do mojego tylko jedną wersję prod. Motocrafta, żadnej wzmianki o temperaturach. Zapytam go jeszcze na priva zobaczymy co mi odpowie.



do takiej sytuacji raczej nie dojdzie, mialem obydwa termostaty i nigdy sie tak nie stalo. a jesli tak sie dzieje to znaczy,ze wentylator wlacza sie za szybko czyli czujnik do wymiany. wiadomo,ze idealnie byloby miec zima jeden a latem drugi. tylko komu chcialoby sie to wkolko przekladac?