Radio mi się wyłącza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Podłączyłem nowe głośniki do radia i jest problem jak dam głosniej to mi się radio wyłącza i włącza z powrotem co to może być?
  
 
Cytat:
2007-07-12 23:01:27, edo32 pisze:
Podłączyłem nowe głośniki do radia i jest problem jak dam głosniej to mi się radio wyłącza i włącza z powrotem co to może być?



Może Twój kabel zasilający radio jest cienki jak nitka?, sprawdź jeszcze bezpiecznik czy już nie jest okopcony
  
 
a glosniki nie zwieraja kanalow
moze wzmacniacz jest za bardzo obciazony i wylacza
  
 
Cytat:
2007-07-12 23:18:54, lukas_s pisze:
a glosniki nie zwieraja kanalow moze wzmacniacz jest za bardzo obciazony i wylacza



on nie pisał ze ma wznaczniacz jak dla mnie problem jest z zasilalniem albo zle dobrane są głośniki i jakieś zabezpieczenia działają przy większym obciążeniu
  
 
Zwarcia żadnego nie ma na pewno ale wczoraj jak podłączałem głosniki nowe bezpośrednio do radia( tzn na orginalnych przewodach bo po zamontowaniu musiałem dosztukować bo były za krutkie) głośność mogłem ustawić do 20 na skali głośności radia na 21 się wyłączał a teraz po zamontowaniu max do 13
  
 
Cytat:
2007-07-12 23:38:06, edo32 pisze:
Zwarcia żadnego nie ma na pewno ale wczoraj jak podłączałem głosniki nowe bezpośrednio do radia( tzn na orginalnych przewodach bo po zamontowaniu musiałem dosztukować bo były za krutkie) głośność mogłem ustawić do 20 na skali głośności radia na 21 się wyłączał a teraz po zamontowaniu max do 13



to chyba sam sobie odpowiedziałeś
  
 
No niby tak ale dlaczego wyłącza się nawet jak podłącze bezpośrednio
  
 
Cytat:
2007-07-12 23:43:31, edo32 pisze:
No niby tak ale dlaczego wyłącza się nawet jak podłącze bezpośrednio



a co to są dokładnie za głośniki? sprawdź jeszcze tak, daj na minimum ustawieniach basów i zobacz wtedy.
  
 
Z przodu mam w drzwiach oryginalne fabryczne a z tyłu sony xs-f1325
  
 
Już gdzieś kiedyś napisałem, ze jak czytam, że remedium na każdą usterkę jest danie grubszego kabla, to mi się w bebechach przewraca... Radio szumi - daj grubszy kabel, głośniki pierdzą - daj grubszy kabel, silnik źle pracuje - daj grubszy kabel, szyby się nie domykają - daj grubszy kabel, woda się leje do środka - daj grubszy kabel...
A wystarczy sobie policzyć, bo są na to wzory, jaki może płynąć prąd w przewodzie o danym przekroju, jakie zapotrzebowanie na energię ma radio i samo wyjdzie.
Wymiana przewodów na grubsze sprawdza się w 1 na kilkadziesiąt przypadków. A sporo błędów bierze się też stąd, że wszyscy dbają o przewód zasilający, ciągnąc czasem grube jak baty zasilania, a w pogardzie mają doprowadzenie masy. Bo ta w końcu i tak jest. Jak nie właściwym przewodem, to poprzez antenę lub chinche...
Radio, niezależnie od mocy podłączonych głośników nie odda większej mocy, ani nie pobierze więcej prądu! Końcówka mocy w radiu ma określoną moc i nie przekroczy jej, choćbyśmy nie wiadomo co podłączyli na wyjściu. Oczywiście lepsze głośniki pozwolą grać głośniej ale i tak przy maksimum głośności końcówka radia wprowadza duże zniekształcenia i pojawia się na jej wyjściu bardzo niebezpieczna dla głośników składowa stała.
A wracając do tematu: prawdopodobnie te głośniki stanowią zbyt duże obciążenie dla końcówki mocy i ta, się wyłącza awaryjnie. A jeśli mają jeszcze jakąś zwrotnicę, to właściwie 100 % pewność, że końcówka radia wyczuwa zwarcie. A czy przypadkiem nie podłączyłeś nowych głośników do starych i nie zmniejszyłeś impedancji obciążenia? Możliwe też jest, że nowe głośniki mają jakąś usterkę: zdarza się, że lica (linka łącząca konektor na koszu głośnika z cewką) uderza o blachę i zwiera do masy, lub cewka ociera o kosz głośnika i też jest zwarcie.
  
 
Cytat:
2007-07-12 23:51:47, Blazey pisze:
Już gdzieś kiedyś napisałem, ze jak czytam, że remedium na każdą usterkę jest danie grubszego kabla, to mi się w bebechach przewraca... Radio szumi - daj grubszy kabel, głośniki pierdzą - daj grubszy kabel, silnik źle pracuje - daj grubszy kabel, szyby się nie domykają - daj grubszy kabel, woda się leje do środka - daj grubszy kabel... A wystarczy sobie policzyć, bo są na to wzory, jaki może płynąć prąd w przewodzie o danym przekroju, jakie zapotrzebowanie na energię ma radio i samo wyjdzie. Wymiana przewodów na grubsze sprawdza się w 1 na kilkadziesiąt przypadków. A sporo błędów bierze się też stąd, że wszyscy dbają o przewód zasilający, ciągnąc czasem grube jak baty zasilania, a w pogardzie mają doprowadzenie masy. Bo ta w końcu i tak jest. Jak nie właściwym przewodem, to poprzez antenę lub chinche... Radio, niezależnie od mocy podłączonych głośników nie odda większej mocy, ani nie pobierze więcej prądu! Końcówka mocy w radiu ma określoną moc i nie przekroczy jej, choćbyśmy nie wiadomo co podłączyli na wyjściu. Oczywiście lepsze głośniki pozwolą grać głośniej ale i tak przy maksimum głośności końcówka radia wprowadza duże zniekształcenia i pojawia się na jej wyjściu bardzo niebezpieczna dla głośników składowa stała. A wracając do tematu: prawdopodobnie te głośniki stanowią zbyt duże obciążenie dla końcówki mocy i ta, się wyłącza awaryjnie. A jeśli mają jeszcze jakąś zwrotnicę, to właściwie 100 % pewność, że końcówka radia wyczuwa zwarcie. A czy przypadkiem nie podłączyłeś nowych głośników do starych i nie zmniejszyłeś impedancji obciążenia? Możliwe też jest, że nowe głośniki mają jakąś usterkę: zdarza się, że lica (linka łącząca konektor na koszu głośnika z cewką) uderza o blachę i zwiera do masy, lub cewka ociera o kosz głośnika i też jest zwarcie.



Odpowiednie przewody do głośników, zasilania to akurat podstawa. To nie jest remedium tylko od tego trzeba zacząć.
  
 
Podłączałem głośniki same przednie i same tylnie i też się wyłączło radio.Tylne miałem nawet w rękach tak że nie mogło być przebicia do masy.
  
 
Cytat:
2007-07-12 23:58:54, edo32 pisze:
Podłączałem głośniki same przednie i same tylnie i też się wyłączło radio.Tylne miałem nawet w rękach tak że nie mogło być przebicia do masy.



Podaj jeszcze model radia.
  
 
ALPINE CDE-9870R
  
 
Skoro do tej pory grało, to znaczy, ze zasilanie jest raczej w porządku. Radiu nie przybywa mocy po założeniu większych głośników! To tak, jakby auto miało jeździć szybciej po pomalowaniu na czerwono (choć niektórzy twierdzą, że to prawda ).
Przewód 1 mm kwadrat spokojnie wytrzyma 8A (nawet 10 lub w nowych samochodach ponoć i 12, choć to podobno jest spisek księgowych - koszta panowie, koszta...). A faktycznie w nowych autach te przewody są coraz i coraz to cieńsze... Licząc: 12*8 (prąd razy napięcie) daje nam to 96 wat. Przy 14 V w czasie pracy silnika mamy już 112 W. A radio na pewno nie ma aż tak dużego zapotrzebowania na moc. Nawet jeśli weźmiemy maksymalne wartości końcówki mocy, przy których zakłócenia osiągają taki poziom, że słuchać się już nie da (mówię oczywiście o prawdziwych KATALOGOWYCH parametrach, a nie o tym, co jest nadrukowane na radiu).
Ale żeby nie było, to dla pewności można zmierzyć poziom napięcia na radiu: włożyć miernik w złącze radia i sprawdzić...

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2007-07-13 00:09:51 ]

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2007-07-13 00:11:43 ]
  
 
Hahaha
No wlasnie to samo dzieje sie z moim radiem. Doszedłem do wniosku ze na 100 % to nie jest wina radia ... Kumpel mi poradził zebym poprowadził kabel + ( plus bezpiecznik) z akumulatora no w niedziele wlasnie bede sie tym bawil i jak cos to napisze ;]co udało mi sie zrobic
Dodam ze radio mam Alpine CDE-9881R
  
 
ja kiedys mialem takie cos ze jak podlaczalem glosniki pod pionka kaseciaka (staaary jak swiat ) to po doslownie 1 minucie grania radio parzylo w rece. Twoje pewnie sie wylacza co by uniknac jakiegos przepalenia, tamto nie bylo chyba az tak madre. Pozdrawiam Kormoran
  
 
Sądze, że jest źle poprowadzona masa.