Czy trzeba ruszac skrzynie przy zmianie silnika??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chodzi o 1.8 zeteca, czy da rade wyciagnac silnik odpinajac od skrzyni tylko, czy trzeba porozpinac zawieche poloski itp i przesunac skrzynie?? bo nie wiem czy sie silnik przesunie na tyle by go wyciagnac do gory bez ruszania skrzyni?
  
 
hm...ciekawa koncepcja moim skromnym zdaniem nie powiem ze to nie mozliwe ale straszny balet bedzie o ile poloski pozwola ci ruszyc skrzynia a zeby ja sciagnac z walka silinka to musisz dosc spoor pojsc silnikiem w strone prowadnicy a skrzynia w strone przeciwnej wiec autmoatycznie skrzynie bedzie ci blokowac poduszka z przodu ktora ja podrzymuje i dwie z tylu od sciany grodziowej ze sie tak wyraze jedna od gory a druga od dołu sanek wiec jedyna opcja to lawirowanie silnikiem a ze temu bedzie przeszkadzac nawet chlodnica. Potrzeba dosc sporo miejsca zeby zrzucic go z poduszki i albo w gore silnik albo w dol raczje chyba w dol - sam nie wiem za duzo szcegolow mi przez glowe przelatuje zeby to zrobbic a mysle ze bez sciagania skrzyni sie nie obejdzie a na pewnoe bez odrekcenia jej z poduszek ktore ja podtzrymuje - jakos trzeba nia ruszyc zeby poscila silnik.
  
 
skrzynia siedzi na silniku dosyć mocno i raczej ciężko jest ją odsunąć na tyle żeby silnik gładko przeszedł. zwłaszcza że silnik w escorcie wyciąga się dołem.. obudowa termostatu np będzie wadzić, niewiadomo czy odsuniesz na tyle żeby wałek wyciągnąć ze skrzyni etc.... zabawy masa. A żeby wyciągnąć wszystko masz do odkręcenia jakieś 6śrub na których trzyma się silnik ze skrzynią + ściągnięcie kabelków przewodów, półosiek etc. Tak będzie lepiej moim zdaniem.
  
 
czyli tak jak myslalem, dzieki za odpowiedzi