Wali stuka z tyłu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam. podczas jazdy mi strasznie wali z tylu zwlaszcza na nieroznosciach na drodze, pojechalem na sciezke i powiedzilli ze wymiana amrkow z tylu no i wymienilem ale jak sie okazalo to nie to! co to moze byc jesz cze?
  
 
a w jakim stanie są tuleje stalowogumowe?
  
 
Hehe. Nie amory a sprężyny do wymiany. Też tak miałem kiedyś, nagle zaczęło mi walić na nierównościach, tak z dnia na dzień. Tuleje miałem ok, amory koło 70%. Wymieniłem springi i jak ręką odjął stukanie zniknęło, chociaż samochód nie poszedł do góry ani o cm, ale mogę teraz więcej załadować bez efektu dobijania. Nie chciało mi się wierzyć ale to fakt, sprężyny były strasznie ugniecione i nie miały już siły dźwigać mojej Essinki.
  
 
a jak sprawdzic czy sprezyny sa dobre czy zle ?
  
 
przedewszystkim podnieś essa do góry i zobacz czy są całe a zwłaszcza końce sprężyn.
Ja wymieniałem w sobote wszystkie w samochodzie (koszt z wymianą 600pln) to miałem tylną pękniętą przy samej górze.
  
 
a może to luźny wydech ???
  
 
Podpinam się pod wątek bo mnie też zaczeło coś stukać z tyłu - trochę na nierównościach ale głownie przy gwałtownym w wchodzeniu w ostry zakręt - np przy szybkim zawracaniu na skrzyżowaniu. I to tak śmiesznie że jak w lewo to stuka jakby z tyłu po prawej stronie, a jak w prawo to z tyłu po lewej.

Amorki, springi i tuleje tylnej belki wymienione. Nie jest to też linka ręcznego stukająca o osłonę wydechu.

Może też macie jakieś sugestie.