Toyota corolla 1991 1.3 :) - Strona 5

Domyślam się ale tego u mnie nie ma, jest zaciśnięte na stałe jak na tylnych mcpersonach , więc lipa ale dzięki wielkie za pomoc.

Cytat:

2007-08-16 11:13:08, kosmiteczek pisze: Witam - ja znowu z dziwnym problemem Kwestia temperatury - coś wolno mi się nagrzewa silnik - przez co coś więcej zaczął mi palic - czytałem ze to Wina termostatu - ale jaka może byc kwota takiego termostatu??:>

Co znaczy wolno?? Po przejechaniu ilu km wskazowka temp. jest prawie w polowie wskaznika??
Kurcze ile to kosztowalo... wymienialam termostat 2 lata temu... za oryginal Toyoty cos chyba 80 zl.

U mnie jak termostat byl walniety to nie nagrzewal sie tylko wskazowka ledwo co podnosila sie ponad poczatek skali. Okazalo sie ze termostat byl caly czas otwarty, silnik byl niedogrzany przez co takze wzroslo spalanie. Moze masz to samo??

Latem wlasciwa temp jest po przejechaniu ok. 1-2 km a zima nie pamietam ale tak do gora 5 km.

No i po 2.2 km juz temperaturka jest na miejscu nei wiem czemu bo Tylko ladnie pogłaskałem moją rolkę i odrazu jest lepiej hihi widocznie za mało serca jej okazywałem

Witam na oficjalnej liście klubowej, od dziś jesteś Toyota Driver

Cytat:

2007-08-18 23:50:49, madzia_83 pisze: Witam na oficjalnej liście klubowej, od dziś jesteś Toyota Driver

ooo Dziekuję Madzia - bardzo dziekujęMcpersony Wymieniłem - zbieznośc ustawiłem - odrazu lepsza jazdaale wyszło kolejne oj ja mam z ta moja rolką teraz trzeba zrobił końcówki drążków bo jeszcze coisk delikatnie puka sie okaże czy to pomoże a jak nie to potem przekładnia
Ale musze wam przyzanć że się troche potragowałem i zamiast 270 zapołacić za mcperosny zapołaciłem po 210 zl sztuka więc małą oszczedność mam
A jak dobrze wyjdzie to w tym miesiacu jeszcze Rolka wiedzie do Lakiernika wtedy nabierze troche blasku bo te pęcherzyki zaczynaja mnie jzu denerować
A właśnie pisałem cosik wcześniej odnoscie tego ze nie pali mi na pierwszym gaże - moja rolka jest magincza i zaczeła palić - sam nie wiem czemu - ale wydjae mi sie ze dlatyego ze podniosłem jej troche obroty - bo w sumie tylko to robiłem - ale nie powinno miec to zwiazku ze sobą, no ale najważniejsze że działa

Nie umiem pomóc w kwestii kostki (może Łukasz) ale jak czytam to co piszesz o Rollce to zastanawiam się czy to auto nie jest jakieś magiczne albo czy nie żyje własnym życiem i jak chce to albo robi Ci na złość albo jest dla Ciebie dobre

hmm jak to prosciej napisac - hmm wiec tak nei mam awaryjnych - mam migacze - z tego co sie dowiedzialem - wczesniejszy wlasciciel mial problemy z przerywaczem od migaczy - zaprowdzail do jakiegos magika i naprawil mu migacze kosztem awaryjnych - - wiem jedno przy bezpiecznikach porobione sa jakies maganicze rzeczy kablekami - i przy twycznce od awaryjnych jest przeprowadzony kabelek z jednego pinu do drugiego i zaklejony tasma( nie wlozona jest do przycisku) wiem ze zakercilem ale to tak mniej wiecej wyglada. porpstu musze chyba kupic przerywasz - ale czy on jest jaksi standardowy czy jakis specjalny jak to w rolkach

pytanko - kolejne - gdzie mam szukac tego przerywacza od migaczy??:>on jest gdzies przy kolumne kierownicy czy moze gdzies kolo bezpieczników??:>