Toyota corolla 1991 1.3 :) - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Proponuję zadać pytanie na forum techniczynm bo nie każdy zagląda do galerii
  
 
wwiem, zauważyłemale myśle ze dam rade sam znaleść ten przerywacz jak znajde to napisze i musze wkoncu wrzucic jakeis nowe foteczki
  
 
Witam
Kurcze dawno mnie nie było ale no tak to jest jak sie nei ma czasu
ale muszę się pochwalić ze zawiesznie zrobione wkońcu i nic nie puka wczoraj zrobiłem końcówki drążków i jest już luzik no teraz musze wymysleć coś z rudą ale jeszcze sie zastanawiam co... czy tylko zaprawki czy juz całość - co radzicie??
  
 
Kosmiteczek fajnie że coś ruszyło do przodu ;0 a tej rudej to dużo?? Zależy od ilości środków i od tego jak długo tym autem chcesz pomykać. Zapodaj foty to moze Łukasz - ekspert blacharz lakiernik coś doradzi
  
 
no napewno tylne nadkola, tylna klapa , troszke delikatnie progi, ale masz racje zrobie foty to pokaze ale wlasnie wydaje mi sie ze tego sporawo jest ale musze przyznac ze teraz duzo lepiej jezdzi jezdzi na banko o niebo lepiej niz wtedy jak ja kupiłem - a ile chce jezdzic no własnie to jest bardzo dobre pytanie bo sam nie wiem
  
 
Witam Dawno mnie nie było - ale jakos ostanio nie mam czasu na nic, ale ja nei w tej sprawie, no Rolka pojechała do lakiernika wczoraj w nastepną sobote ja opdbieram wtedy napewno pokaże foteczki do poruwnania jak cos będą fotki które pokazałem na początku, wiem ze to raczej żadne porówananie ale... jednak cosik bedzie ale mam nadzieje ze bedzie lepiej
  
 
witam...
oj teraz to już naprawdę Dawno mnie nie było..
no ale.. cóż moja rolka.. znów mi narobiła kłopotów..
wczoraj wracając do domu... puk puk.. zaświeciła sie kontrolka od oleju... ze nie mailem już daleko to dojechałem do domu.. no ale kontrolka sie nie przestała palić.. olej jest.. ale nie ma ciśnienia(chyba) - chyba pompa.. no i zaczyna być problem.. nowej dostać już nie mogę.. z używkami nie wiem jak to będzie... - może mi ktoś poradzić co lepiej zrobić?? czy wymienić pompę czy może silnik który i tak ma przedmuchy...
  
 
masz 2E-E, czy 2E-L ?

Nie wierzę, że ASO nie ma pompy oleju do tego silnika

Wymieniłbym jednak cały silnik, bo dostaniesz go na pewno taniej gdzieś, niż samą pompę oleju w ASO. A jak ma przedmuchy, to chyba decyzja jest prosta...

pzdr
  
 
no właśnie.. koszt mnie zabił bo w końcu mi podali cenę... wiec silniczek... 2e-e - wkładam drugi w przyszłym tygodniu a ten ma tylko 250 tys i już sie padł - trochę chyba szybko jak na toyke.... no ale cóż mam pecha....
  
 
to wybaczcie mi że wam bezczeszczę temat moim dieselem, ale mam e9 i zastanawiam sie czy nie ma kogoś w krakowie bądź okolicach z tym autkiem, kto mógłby pomóc w porównaniu czy u mnie wszystko jest tak jak należy:>
  
 
Cytat:
2008-02-22 18:28:44, kosmiteczek pisze:
no właśnie.. koszt mnie zabił bo w końcu mi podali cenę... wiec silniczek... 2e-e - wkładam drugi w przyszłym tygodniu a ten ma tylko 250 tys i już sie padł - trochę chyba szybko jak na toyke.... no ale cóż mam pecha....



o ile przedmuchami jestem szczerze zdziwiony, o tyle samym faktem, że przestał jeździć nie. wszystko zależy jaki olej miał lany, od stosunku krótkich startów do ilości przejeżdżanych kilometrów, itp, itd

na szczęście używki nie są tragicznie drogie

pzdr
  
 
Cytat:
2008-02-22 18:28:44, kosmiteczek pisze:
no właśnie.. koszt mnie zabił bo w końcu mi podali cenę... wiec silniczek... 2e-e - wkładam drugi w przyszłym tygodniu a ten ma tylko 250 tys i już sie padł - trochę chyba szybko jak na toyke.... no ale cóż mam pecha....


a ja mam pytanie odnośnie silniczka - pytanie dotyczy jego ceny?


[ wiadomość edytowana przez: mech82 dnia 2008-02-26 11:31:39 ]
  
 
Cytat:
2008-02-26 11:30:40, mech82 pisze:
a ja mam pytanie odnośnie silniczka - pytanie dotyczy jego ceny?


to dobre pytanie bo też się zastanawiałam nad ceną
  
 
ja kupiłem za 500, wprawdzie lekkiego życia nie miał, ale przynajmniej był regularnie serwisowany, miał poprawną kompresję, i olej zmieniany w terminie

o ile się dobrze orientuję, to do dziś jeździ, i nie odmawia posłuszeństwa

Myślę, że 800-1000 to max za 2E-E, ale tylko pod warunkiem otrzymania gwarancji na, powiedzmy, miesiąc - więcej nikt nie da

bez gwarancji 400-500 i ani grosza więcej

pzdr
  
 
No właśnie .. szczerze nie kupujcie bez gwarancji... bo ja się naciołem - ten co zakupiłem no wtopę zrobiłem na 400zl no cóż życie.. ale dzięki niemu mam pompę olejową:d bo jednak pompa tylko u mnie padła... i jeżdże dalej ale.. no jak nie urok to sr.... więc mam mały problem - a nawet bym powiedział że duży z obrotami na benzynce.. nie mam w ogóle wolnych obrotów, dysza okim elektromagnez działa prawidłowo.. z tego co się dopatrzyłem w gaźniku jest coś na wysokości właśnie dyszy.. ale to już trzeba rozbierać gaźnik.. a szczerze sam się troche boje - bo na gazie jeździ okim... wiecie może kto by w łodzi takie cosik robił... ??