[OFF TOPIC] Paranoja Polska ;) - Strona 3

Nie od dzisiaj tak jest. Policjanci muszą poświęcać sporo czasu na manipulowanie statystyką,bo inaczej . Ich przełożeni (ale mam na myśli szyszki) oceniają ich po statystykach , a nie osiągnięciach. I kółko się Zamyka.

Cytat:

2005-02-16 11:37:43, vistula pisze: ... , a słuba zdrowia liczbe zachorowań ( wtym Aids itp.)

juz tak jest.

na początku roku spzoz muszą podpisać umowy z funduszem na konkretną ilość usług w każdej dziedzinie.

jak limit się wyczerpie, to nie wykonuje się kolejnych zabiegów, bo fundusz nie zwroci kasy.

Też coś o Policji , ale nie o napadach ,a o samochodach.
Jak nie VW i Skoda to co ? Ciekawe

Fajnie. Wresznie skończy sie offtopowanie offtopów.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."

Zacytuje tutaj siebie z watku "Mandaty..."

Witajcie!!!

Wczoraj wydarzylo sie cos, co wprowadzilo mnie oprocz megaabsurdalnowypierdolojebistego wqrwienia w stan najwyzszego oslupienia!!!

Godzina 10.oo rano. Plac Zamkowy w Wwie. Czlapie do Groszka. Widze mandat od ZDM za niemanie kwitka. Mysle "dzien jak codzien" nic mi to Ale nagle mym zmeczonym oczom ukazuje sie druga kartka, ktora wypadla spod tej pierwszej od ZDM. To wezwanie do Strazy miejskiej. Powod: Niezastosowanie sie do znaku D44, czyli tego ktory mowi o obowiazku uiszczania. Ide do S.M. Pytam sie o co kaman?

Jakas gruba baba ze spalona trwala drze sie na mnie ze jak to nie wiem, jak w takim razie jezdze samochodem. Wiec ja spokojnie pytam sie:

Jakim prawem jestem ukarany dwukrotnie za to samo

Ona mowi, ze to nie jest to samo, bo jedno to wykroczenie administracyjne [tym zajmuje sie ZDM] a drugie to sprawa z Kodeksu Drogowego jako wykroczenie w ruchu

Na te slowa dostalem piany i nie wytrzymalem, Babsztyl zaczal mnie straszyc wnioskiem do Sadu Grodzkiego za nieudostepnienie dokumentow, jakis wasaty fircyk zaczal cwaniakowac ze on jest osoba urzedowa, zrobil sie rwetes jak w kurniku mialem ochote troche narozrabiac, ale moja narzeczona mnie uspokoila inaczej chyba bym puscil im pawia na biurko.

[to duzy skrot sprawy, w miedzyczasie fircyk wezwal policjantke, zeby mnie uciszyc, bo rzekomo to JA sie darlem]

Ja sie pytam jakim prawem jakies kurwy zaprzeproszeniem sepia pieniadze w tak bezczelny sposob??? Niech nie zatrudniaja takiej rzeszy nierobow urzedasow nie trzeba bedzie latac dziur w budzecie.

To jest rozboj w bialy dzien, okradanie obywatela i lichwiarstwo.I to jeszcze w majestacie tzw prawa. Jezeli tak bedzie dalej sie w tym kraju dzialo, to po skonczeniu studiow wyjezdzam stad jak najdalej chocby na jamajke, tam bede mial spokoj od idiotyzmow jakie tu sie plenia na kazdym kroku.

To bardzo dobry temat i cieszę się że powstał ten wątek. Nareszcie ludzie zaczynają myśleć, nie koniecznie politpoprawnie, mimo iż każdego dnia wywierają na nas naciski, aby dla własnego dobra przemilczać szereg tematów o których można by coś pisnąć na nute niepoprawności politycznej.

Ze swojej strony chciałem napisać, jak wspaniałym racjonalizatorskim pomysłem jest wprowadzenie nowego typu dowodów osobistych (wynalazek Józefa Stalina). Totalniactwo w latach 40 i 50tych jednak nie było na tyle bystre by za wydanie dokumentu żądać ok połowy przeciętnej dniówki, oraz aby rozciągnąć obowiązek posiadania takiego dokumentu na dzieci. Jednak dziś totalniactwo jest o wiele bystrzejsze. W starych dowodach osobistych (wiele praktyczniejszych) była informacja mni o posiadanym potomstwie, aby to potomstwo przed władza legitymować z dokumentu rodzica, było także szereg rubryk do nanoszenia zmian koniecznych z punktu widzenia urzedniczego, tak aby dokument był przez długi czas aktualny. Dziś dowody zostały "unowocześnione", brak jest jakichkolwiek rubryk do uzupełniania urzedowych informacji, aby każda zmiana (np miejsca zameldowania) pociągała za sobą konieczność wymiany całego dokumentu i zgarnięcia przy każdej okazji kolejnych 30zł. Dziś gdy będziesz chciał jechać np do Czech z dzieckiem, musiwsz wyrobić dziecku dowód osobisty (30zł) ew paszport (koszt znacznie większy). Do chwili obecnej kochana władzunia, beznamiętna biurokracja, stała się bogatsza o bez mała miliard nowych złotych! A będzie tego więcej.
Ja postanowiłem, nic nie wymienie, chyba że dadzą mi dokument w ramach tych horendalnych podatków jakie w Polsce płacimy.






[ wiadomość edytowana przez: zenolop dnia 2007-09-03 10:55:18 ]

Cytat:

2007-09-03 10:35:40, zenolop pisze: ... Do chwili obecnej kochana władzunia, beznamiętna biurokracja, stała się bogatsza o bez mała miliard nowych złotych! A będzie tego więcej. Ja postanowiłem, nic nie wymienie, chyba że dadzą mi dokument w ramach tych horendalnych podatków jakie w Polsce płacimy.

a stary dowód to dostawałeś za darmo?

Myślisz że te pieniądze idą w całości na urzędy?

Cytat:

2007-09-05 10:39:18, zenolop pisze: (...) doskonalsza biometryczna, a potem będzie jeszcze doskonalsza "smycz", zapewnie podskórna. [ wiadomość edytowana przez: zenolop dnia 2007-09-05 10:40:38 ]

Tja, jak bedzie taki projekt to na pewno sie nie zdecyduje na dziecko w PL... BTW wrzuce cos z mojego podworka:
Konkursik PiS - widac im podoba sie zabawa... btw ciekaw jestem czy te strony porejestrowali jako wydawnictwa?

Cytat:

2007-08-29 10:37:57, Koot pisze: Na początek coś o internecie.

sprawa wyjaśniona