Test długodystansowy Opel Omega Caravan 2,0 16V 2000r

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
Chcialbym się podzielić kilkoma uwagami na temat Omegi
Moją Omeskę zwaną pieszczotliwie w domu racji wymiarów Krówką kupiłem w kwietniu 2006 roku z udokumentowanym przebiegiem 124500 km.
W maju założyłem instalację Omegas firmy Landi Renzo, i jedynie co moge napisać to fakt iż nie mam żadnych problemów z pracą na gazie.....
Przy przebiegu 135,100 km wymieniłem rozrząd (GM) wraz z pompą (SKF)
Inspekcje przeprowadzam co 10,000 km podczas której wymieniam olej, filtr paliwa, filt oleju, filtr powietrza i filtr kabinowy i świece
Wiosną i jesienią przprowadzam inspekcję klimy kosztuje to parę złotych ale nie mam żadnych problemów z klimą
Przy przebiegu 150,000 km okazało sie że uszczelka pod deklem sparciala i trzeba było wymienić (koszt w Opel Shop z Poznania ok 90 PLN wraz z oringami)
Niestety podczas kolejnego przegladu ok 160,000 km okazalo sie ze iż trzeba wymienic uszczelkę ponownie gdyz znow jest nieszczelna, przyczyna okazalo sie posmarowanie calej uszczelki silikonem (zupelnie niepotrzebnie)
Aktualnie Krówka ma przebieg 164,000 km i nadal jest w doskonałym stanie, zawieszenie jest w swietnym stanie i w najblizszym czasie ok 10-20 tys km do wymiany bedzie kwalifikowac sprzegło wraz z łożyskiem.
Muszę jeszcze wspomniec iż przy przebiegu ok 144,000 mialem zderzenie z cofającym NA PELNYM GAZIE Lublinem , w wyniku czego do wymiany były: obie lampy, atrapa, zderzak, maska, obie chlodnice,akumulator i kilka jescze innych drobiazgów
final koszt naprawy na oryginalnych czesciach zmknał się w kwocie ponad 12,000 PLN
Muszę przyznać iż jestem zadowolony z samochodu w 90% a zwłaszcza z komfortu jazdy, w życiu jezdziłem naprawde wieloma roznymi modelami prywatnymi i sluzbowymi ale komfort jazdy Omegi (zawieszenie) jest naprawde niesamowity. Dla mnie jako ojca dwojki malych dzieci nie bez znaczenia jest przepastny bagaznik. Ceny czesci eksloatacyjnych są rowniez na bardzo przyzwoitym poziomie.
Do minusów zaliczam słaby silnik, kolor granat akryl chyba juz biala jest ładniejsza i to by bylo na tyle
Reasumując
W przyszłym roku na wiosne sprzedaje moją Omeske i kupuję nowsza (2003) z mocniejszym silnikiem minimum 2,6 najchetniej jednak 3,2
pozdro wszystkich i sorki za przydlugi post....



[ wiadomość edytowana przez: Codina dnia 2007-08-30 13:39:42 ]
  
 
Ja sie podlacze (bo sie nad czyms takim zastanawiam) - ma ktos jakies doswiadczenia z Omega C 2.2 DTi?

1. Spalanie
2. Awaryjnosc
  
 
lepeij zastanow sie nad 2.5dti
  
 
A cos wiecej? Lubie chociaz slowo komentarza przy "rzucaniu" takich teorii
  
 
Ja osobiście polecam silnik 2.2 dizla bo ten 2.5 z BMW jest awaryjny przyklad znajomy sobie taki kupił zribił niecałe 50 tys i poszła głowica kolejny znajomy po 20 tys rozsypał się tłok ja tez miałem wymieniałem kolektor a ostatni miałem 2.2 i nic jeździł i jeździł wymieniałem tylko części eksplatacyjne polecam 2.2
  
 
Ja za to polecam 2.5 DTI bo po pierwsze nie ma on nic wspólnego z BMW a po drugie wyznaję zasadę - Auto nie może mieć mniej cylindrów niż metrów długości.
Ten silnik pali mnie niż 2.5 TD i ma bajeczny pięciostopniowy automat.
Co do 2.0 i 2.2 to generalnie są ok ale do Corsy. Poza tym nie lubią gnojówki a nigdy nie wiesz co ci wleją...
  
 
Ten z BMW to byl 2.5 TDS, a 2.5 DTi to juz jest cus innego (o ile sie orientuje). Kwestia ile pali 2.2 a ile 2.5 i jak tam z awaryjnoscia?

Samochod ma byc wybitnie rodzinno-turystyczny. Rakieta nie musi byc (w kwestii 2.2 vs 2.5) - lepiej zeby mniej palil. I tak bedzie na 200% lezdzil dynamiczniej niz moja aktualna astra G 1.6 16v ...

P.S. NIe lubie automatow - ale to juz jest akurat osobna kwestia
  
 
Cytat:
2007-08-31 22:53:46, YANNOSICK pisze:
Ja za to polecam 2.5 DTI bo po pierwsze nie ma on nic wspólnego z BMW



DTI jest ewolucja poprzedniego motoru - i tez pochodzi z austriackiego Steyr. Sa 24 wentyle i common rail, ale nie jest to zupelnie nowy silnik.
  
 
Cytat:
2007-09-03 17:39:48, psinthos pisze:
DTI jest ewolucja poprzedniego motoru - i tez pochodzi z austriackiego Steyr. Sa 24 wentyle i common rail, ale nie jest to zupelnie nowy silnik.


Święta prawda. Bmw montowało TDS-a na tej samej zasadzie co GM. Pytanie z ciekawości: Czy 24V montowano w BMW ? Jeśli tak, to czy identyczny motor co w Omegach lub Vivaro?
Cytat:
YAQB
I tak bedzie na 200% lezdzil dynamiczniej niz moja aktualna astra G 1.6 16v ...


Jeśli kupisz starego TD to nie będzie.

2.2 będzie oszczędniejsze i tańsze w eksploatacji ale 2.5 to komfort i bezpieczeństwo.
Ty wybierasz.
  
 
1. Kupic chce DTi (cos 2002/2003)
2. Sadze, iz majac na uwadze, ze mowimy o Omedze, bezpieczenstwo i tak jest zapewnione, natomiast bardziej mi zalezy na ekonomii niz osiagach. Szczegolnie, ze spodziewana roznica miedzy 2.2 a 2.5 nie jest az taka dramatyczna.

Samochod ma nas (rodzine) wozic na wyjazdy/wakacje, wiec i tak gnac nie bede, a mysle, ze predkosci 120-140 2.2 da rade
  
 
Cytat:
2007-09-05 12:20:10, YAQB pisze:
1. Kupic chce DTi
2. bardziej mi zalezy na ekonomii niz osiagach.



W obliczu tak postawionych oczekiwan, zapewne 2.2 bedzie (dla Ciebie) lepszym wyborem.

Osobiscie optowalbym za X30XE albo Y32SE.
Po 3 latach posiadania omegi B z X25XE stwierdzam, iz nawet benzynowa 2,5-litrowka to padaka.
  
 
Podstawowe zadanie Omy - komfortowo i tanio wozic rodzine

Do wybrykow mam Corse A (niebawem 2.0)
  
 
To śmiało szukaj czterogarówki. Może nawet 2.0 - różnica w osiągach żadna a cena zakupu ciut niższa. Pozdro i gratuluje polotu z gieeską. Jak ja tęsknie za takimi rzeczami...
  
 
Cytat:
2007-09-05 22:34:44, YANNOSICK pisze:
To śmiało szukaj czterogarówki. Może nawet 2.0 - różnica w osiągach żadna a cena zakupu ciut niższa.



Chyba lepiej dołożyć i kupić 2.2. W 2.0 "podobno" lecą pompy i przepływomierze, w 2.2 ten problem chyba (?) nie występuje. Zawsze uważałem, że to wina złego paliwa, bo kolega ma od nowości Vectre C 2.0, tankuje zawsze na Shellu albo BP i śmiga aż miło. Niestety do czasu, samochód miesiac temu nie chciał się wkręcać w obroty, pózniej było OK, teraz pojechał do Niemiec i tam skończyła się pompa.

No chyba, że zaszkodziło mu niemieckie paliwo
  
 
Tanszym w eksploatacji niz diesel bedzie zagazowane 2.0 lub 2.2. Kiedys stalem przed taka decyzja i wybralem wersje z gazem.
  
 
a wlasnie, jak sie mialy silniki 2.2 Pb? jak to chodzilo? domyslam sie, ze lepiej to smiga niz 2.2 w dieslu. moze mnie ktos oswicic jak jest ze spalaniem w obu 2.2?
  
 
Ja mam 2.2 w gazie. Sekwencja. Spalanie po wawie ok 12-14 automat. W trasie ok 11. Pozatym narazie nie ma żadnych problemów. Przyspieszenie całkiem znośne.