Temperatura silnika raz ponad 90, a raz ponizej

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy wasze Astry maja tak samo? Mam nowy termostatm i czujnik na deske i ciagle temp faluje, od 85 - 95. Czy to normalne dla C14NZ?
  
 
Mam teraz Astre jako auto zastępcze z silnikiem 1,6 w benzynie i tak ten wskaźnik temperatury w tym przedziale faluje. Ale nie wiem czy tak ma być.
  
 
No właśnie o to chodzi. Wszystkie auta jakie znam, nawet 17 letni golf jak złapie temp. to tak stoi i w skazówka ni drgnie, a tu faluje. Może to ja sie czepiam??
  
 
Moim zdaniem tak powinno być bo ja też tak mam w 1.6 8V. Jak wymieniłem termostat to bardziej mi falowała wskazówka a teraz po roku trochę się uspokoiła, także nie przejmuj się i jeździj dalej. Pozdrawiam
  
 
ano faluje, bo jak ci sie nagrzeje silnik jak np stoisz w korku to jest na max, a potem wlaczy sie wiatrak i spadnie, i tak dalej, mozesz sporobowac przeczyscic sobie styk ktorym jest podlaczony kabelek do czujnika. moze przestaniejakos wariowac, ale generlanie wydaje mi sie ze tak ma byc. w mojej bylej astrze 1,6 tak skakalo, teraz mam 1,7 D to juz wogole :p jest smiesznie bo temp jest caly czas jaks niska :p ale z tego co sie dowiedzialem tak ma byc i to jest normalne.
  
 
W X16SZ temperatura również faluje, z tym że jak się nagrzeje to falowanie nie jest duże i oscyluje wokół ~ 85 st.C. Ten typ tak ma. Poza tym - tak, jak pisze artusb - kwestia chłodzenia - astry mają wydajne wiatraki. A co do 1,7D - mój kumpel miał Viki i miał to samo.

Dodam tylko, że jak miałem Asconę, to wskaźnik cały czas wskazywał 90 st. C [po nagrzaniu] i tylko w mega długich korkach skakał do 95st.C.

Pozdro.
  
 
To "falowanie" temperatury najbardziej jest widoczne w benzynkach. Diesle są bardziej stałe w uczuciach . Sprawdzone empirycznie na 6 Oplach.
  
 
sorki .-ale ja takiego falowania nie zauwazylem w mojej asterce-raz mi sie wsazuwka ruszyla ale to odrazu do oporu bo mi plyn zpierniczyl-ale jak jest wszystko OK to stoi na 90 i ani drgnie-to moze z moim jest cos nie tak??
  
 
Cytat:
2007-10-12 11:28:59, CHAOSseba pisze:
sorki .-ale ja takiego falowania nie zauwazylem w mojej asterce-raz mi sie wsazuwka ruszyla ale to odrazu do oporu bo mi plyn zpierniczyl-ale jak jest wszystko OK to stoi na 90 i ani drgnie-to moze z moim jest cos nie tak??



Ty się nie liczysz, to tylko w Polsce auta mają zmienne uczucia

moim zdaniem wszystko gra, zarówno jak 'faluje' (jeśli oczywiscie odbywa się to w normowanych/normalnych temp pracy) oraz jak stoi na stałe (zapewne jest to spowodowane fabrycznie zmulonym wskaźnikiem, dobrym układem grzania/chłodzenia silnika, zakresem pracy termostatu.. itd)

u mnie w Oplach(benz) temp raz rośnie (w korku np) a raz stoi na stałym poziomie (np trasa), natomiast w firmowym Mondeo(diesel), kumpla Volvo V40(diesel) i Seacie Leonie(diesel) temp stoją praktycznie cały czas na stałym poziomie