Uniden vs. President

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam prośbę do znawców tematu, czy warto inwestować w Presidenta (niższe modele) Johny, Harry, czy wystarczy Uniden 520? Wydaje mi się ,że to te "same "radia.....

[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2007-11-09 22:06:08 ]
[ powód edycji: zmiana tematu ]
  
 
uniden pro 520 xl - suuuuper radyjko

mam i ja i wielu znajomych tylko muszę antenkę lepszą bo mam 1m na klapie bagażnika a chcę 2 m montażową chociaż i z metrówką często robię za przekaźnik
  
 
Iven, zalezy czego oczekujesz. ale na poczatek uniden wystarczy...
  
 
Jak rozkrecisz Harrego, to na plycie glownej zobaczysz napis "Uniden", wiec... po co przeplacac.
  
 
hmmm...nie jestem początkujący.To tak dla ścisłości.Poprostu miałem rózne nowe radyjka,ale mi się już znudziły te szumofony i zapragnąłem czegoś prostego-dobrego. Wybór padł na Johnnego "by philipines"....już jedzie...
  
 
Z filipinczyka ( jesli nie grzebany ) bedziesz zadowolony.
Odpowiadajac Ci wczesniej myslalem, ze chodzi Ci o nowe radia.
President od lat " buja sie " na technologi Unidena i ostatnio z jakoscia swoich produktow zszedl " na psy "
  
 
Uniden 520 i Harry, Johnny pierwszej generacji to te same radia znacznie lepsze bo nie na plycie SMD od nowszych Presidentow
  
 
Miałem przez dwa dni Johnnego II ASC, na jego szczęście udało mi się go oddać, jeden wielki szum , trzaski i piski- od czasu do czasu jakiś głos. Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem Johnnego classic. Jest rewelacyjnie. Radio bardzo precyzyjne, przyjemne w odsłuchu, same zalety.......