Zlot w Toruniu...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak pewnie czytaliscie, widzieliście znowu jest tragedia...

Czekam na opis klubowiczów jak wrócą. Jednak z tego co czytałem, pijani robią co chcą...
  
 
Ja mysle, ze jezeli wjazd na ta impreze tyle kosztuje to mogliby za rok zainwestowac w akcje taka ze przy wjezdzie trzeba dmuchac w balonik, ale w sumie moze sie upic podczas zlotu. Sadze ze za rok bedzie o wiele wieksze zabezpieczenie przed czyms takim.
  
 
Cytat:
2003-06-29 02:23:18, RICO__ pisze:
Ja mysle, ze jezeli wjazd na ta impreze tyle kosztuje to mogliby za rok zainwestowac w akcje taka ze przy wjezdzie trzeba dmuchac w balonik, ale w sumie moze sie upic podczas zlotu. Sadze ze za rok bedzie o wiele wieksze zabezpieczenie przed czyms takim.



A ja powiem Tobie, że za rok nie będzie żadnego szmaciarskiego Ats-u
  
 
Sadze ze to jest zbyt duza impreza aby bez przeszkod moznabybylo ja tak poprostu usunac
  
 
Właśnie jestem w robocie i przed chwilą przyszedł przekaz z Torunia pokazujący ATS....
W jednym zdaniu - banda pijanych bezmózgów..........

  
 
Duża nie oznacza dobra, czy niezastąpiona

Ats to w dużej części zjazd motłochu

Który "robi" opinię grzecznej reszcie...

Prezydent Torunia nie pozwoli pewnie na organizację zlotu za rok.

I szczerze mówiąc bardzo dobrze. Bo dla niektórych jest to jedynie okazja, aby (mówiąc niegrzecznie) się najebać...

Rozumiem wypić 2-3 piwa przez wieczór, a nie wódke litrami przeplataną pokazami umiejetności jazdy autem...
  
 
Jak nie w Torunie, to pewnie gdzies indziej zrobia.
  
 
Dopiero co przyszły do mnie do roboty nowe foty z Torunia - organizator wstępnie oznajmił ,że prawdopodobnie impreza odbędzie się w innym mieście (w przyszłym roku).
Pokazywali też foty kolegów zamordowanego - modlili się Z PIWEM w ręku nad workiem pokrywającym zwłoki kolegi....
Wszystko to zobaczycie w Faktach - za kilka minut




[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2003-06-29 19:00:59 ]
  
 
Widziałem w TVN relację.. wyglądało to kiepsko, czyli kompromitacja...
A kolesie modlący się na klęczkach z butelka piwa przed sobą to już żenada.. szkoda tylko tego młodego naiwnego co zginął bo zrobił największą krzywdę swojej rodzinie..
  
 
Lubię chodizć z żoną i dziećmi po górach (ja niskich !).
Wiele razy miałem okazję okglądać zloty w Szklarskiej Porębie (motocykle).
To co zobaczyłem teraz w Toruniu to niestety tylko dblask tego co już widziałem.
Panowie myśleć !!!
  
 
eee a mozna gdzies o tym chociaz poczytac ??? fotki jakies ?? filmy ?P dopiero wrocilem i przegapilem tvn .. ;/
  
 
Ok skoro jestem pierwszym klubowiczem ktory wrocil ze zlotu to postaram sie jakos to opisac:
Z naszego klubu przyjechaly az 4 samochody.....:
SpeedR`a, Lega, Adminka i moj..... (Sporo nas bylo, nie?)
DZIEN PIERWSZY
W piatek bylo w miare sympatycznie....Przyjechalem z kumplami, bez problemu odnalazlem "nasz" sektor gdzie stal juz speedR... wydawalo mi sie ze mamy super miejsce... daleko od wszystkich w miare cicho... Ale w miare szybko sie zaczelo... juz jak rozkladalismy namiot jeden z kolesi zapierdalal po calym terenie, krecil baczki, itd. mijajac inne samochody na centymetry.... Ale ku radosci wszystkich po jakiejs godzince szalenstw rozwalil skrzynie biegow)))) Wiec troche sie uspokoilo...DZIEN DRUGI:
Tu zaczal sie juz prawdziwy hardcore.... Na nasz spokojny sektor w przeciagu 10 minut wjechalo z 50 aut...... wtedy sie zaczelo rajdowanie, reczne itd itd.....w przeciagu 3 godzin samochody wszystkich pokryly sie gruba warstwa syfu... Ogolnie nad terenem zlotu unosila sie jedna wielka chmura kurzu i dymu w ktorej ciezko bylo oddychac...wieli syf...nawalani rajdowcy....samochody zapierdalajace we wszystkich kierunkach bezustanne palenie gum we wszystkich miejscach chamstwo d...... ....spowodowaly to ze zdecydowalem sie wracac.. jeszcze przed samym odjazdem moi kumple weszli pod estrade zeby zobaczyc co sie tam dzieje... szybko zwiali gdy zobaczyli latajace nad swoimi glowami butelki i karetke wjezdzajaca w tlum.. .. Zapakowalismy sie i zwialismy o 24... co dzialo sie dalej to nie mam pojecia........
mam wrazenie ze to byl ostatni ATS. Nie wyobrazam sobie by ktokolwiek przy zdrowych zmyslach pozwolil na zorganizowanie jeszcze jednej takiej imprezy.... dziwie sie ze policja nie lapala na terenie tych nawalonych kolesi. ale ogolnie policje na zlocie to widzialem 2 razy: raz przy stluczce..... drugi raz ja blokowali wjazd...ich dzialania byly po prostu smieszne......
Mam tylko nadzieje ze taki zlot nigdy sie nie powtorzy.....
To był pierwszy zlot na ktorym bylem... i powiem szczerze wyleczylem sie chyba z tego do konca zycia.. dzieki to nie dla mnie.....
pozdrawiam
wojtek....
P.S. ale sie rozpisalem))))
P.S.S. Jeszcze raz sory SpeedR za stolik ))))))
  
 
Bardzo się cieszę że tam nie pojechałem i spędziłem czas na działeczce z moją dupeczką...
Ja pierdole - czegoś takiego to nawet sobie nie wyobreażałem!
Banda tępych dresów, kretynów, pajaców, wieśniaków i prymitywów!
Wóda i palenie gumy! JEE!!!
Banda kretynów....


[ wiadomość edytowana przez: ŁUKASZ_GAJER dnia 2003-06-30 02:34:52 ]
  
 
dobrze ze tma nie pojechalem !
a ja chcialem brac dziewczyne ze soba zeby jej pokazac samochody po tunignu i srodowisko tuningowcow... to by sobie naogladala...
na pewno juz by mi kupila cos do samochodu na urodziny

swoja droga relacja w TVN byla niezla mnei rozbawili ci nawaleni kolesie kleczacy przy trupie swojego kolegi... i modlacys ie... trzeba bylo nie szalec to by nie musieli tkaiej farsy odstawiac...
  
 
Juz nie żałuję, że nie pojechałem. I dobrze!!!
Panowie skupmy się raczej na naszych prywatnych zlotach.
Niby idziemy na "zachód", a w umysłach ludzi jest coraz większy wschód. Bydlarnia i chamstwo.
  
 
A mi sie podobbalo ale ja mialem kwatery a nie namiot to zupełnie innaczje wygladało z mojej perspektywy....
:yes
  
 
Cytat:
swoja droga relacja w TVN byla niezla



Przekaże ekipie z Torunia....