Aj nid mor spid-DOSTAŁEM PRACE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiecie dostalem swoja pierwsza w zyciu prace-od dzis bede pracowal w serwisie cięzarowek jako mechanik.Nie jest to zbyt dobrze płatna praca ale na poczatek jakos moze wystarczy.Bede pracowal od 7 do 16 ( 9 godz-koszmar ).Dodam ze skonczylem w tym roku technikum mechaniczne 3 letnie po zawodoewce i zaczynam studiowac jeszcze zaocznie.Takze bede pracowal w zawodzie.
  
 
Gratuluje
  
 
I oto chodzi. Gratuluję.
Dostać pracę ostatnimi czasy to jednak spory sukces.
  
 

  
 
Gratuluję, popieram i wogóle
  
 
dzieki wam

Dzis jak to bywa jeden z pracownikow chcial sie wybić i pokazac jaki to dowciapny jest.Pracuje przy sprzedazy wiec chodzi w gajerku, nazelowany i w ogole.Zaczął sie zgrywac ze: o prosze młody zaraz kanał będzie sprzatał itd, przyszedł sie dorobić a ja w koncu nie wytrzymałem gadki tego palanta.Zaczyna mi prawic ze dorobie sie czegos kiedys i w ogóle.Ale widzialem jak przyjechał do pracy swoim bączkiem rocznik '93 z full wypasem ( ogrzewana tylna szyba i kołpaki ) i pytam go czego on sie dorobił, niech pokaze mi swego pojazda.Nagle wszyscy mechanicy sie zaciekawili nasza rozmową a koles mi pokazuje swoje "dream machine" i pyta jakim autobusem przyjechalem.Ja mu pokazuje moje espero i koles wymiekłi poszedł czerwony jakby nadcisnienia dostał.DEBIL JEDEN
  
 


dobra historia
swoja droga gratuluje!
  
 
Eeeetam... "młodego" zawsze trzeba pogonić - takie są zasady, ale trzeba to zrobić z klasą, aby się nie zbłaźnić jak w/w. Na szczęście ja już mam to za sobą, a może przed? Przez 13 lat pracowałem w końcu u 7 pracodawców.
  
 
No proszę, ja wręcz odwrotnie : 7 lat 13 pracodawców
(legalnych i w tym na 1/2 etatu)
  
 
Myślałem, że będę najlepszy. Wszyscy legalni i wszyscy na cały etat. Najdłużej w jednym miejscu pracowałem 3 lata, a najkrócej od poniedziałku do czwartku, bo w piątek miałem urlop.
  
 
Gratuluje roboty



i uważaj na klapsa w gajerku, bo może teraz będzie chciał dobitniej pokazać kto tam dłużej pracuje.
  
 
Ja też - wielkie gratulacje...
A takim Cassanovą z bru mlecznego się nie przejmuj - trzy mu w cztery.
  
 
dzieki chłopaki
  
 
Ja również składam Ci gratulację.......
Jeżeli jeszcze "robisz" to co lubisz - podwójne.....
Mnie keszcze z szukaniem pracy jeszcze troszkę "zejdzie"
........jak ze wszystkim

  
 
Brawo !!!

Wybrałeś ciężki kaliber, ale z pewnością nie będziesz żałował. Z pewnością pion aut ciężarowych jest mniej skomplikowany od osobowych. Przynajmniej poznasz układy pneumatyczne w samochodach zwłaszcza zawory powietrzne, gdzie jest ich trochę i każdy jest odpowiedzialny za swoją "gałąź".
Jak by nie było w ciężarowych akcesoriach zostawiłem swoje dobre sześć lat kariery zawodowej.

Jeszcze raz powodzenia.
  
 
Mozna powiedziec ze robie co lubie.Uczylem sie tego 6 lat ale na osobowych-pierwszego dnia powalił mnie widok np wielkosci tarcz hamulcowych czy klockow w tirolotach.
To prawda Denwer tych zaworków jest bardzo dużo.

DZIEKUJE za wszystkie gratulacje
  
 
Petersen...

Tylko nie wpadnij na pomysl montazu takich hamulcow w Esperaku