Proponuje mały zlocik w Białymstoku!!!!!!!! - Strona 2

byl darek swoja granatowa niskroprofilowa ładną, autko prezentuje się ciekawie. jeśli chodzi o zlocik to Łazik wspomniał ze swoją nivką jedzie. ja do końca nie wiem czy jade bo mi wypada zjazd w ten weekend kiedy odbywa się zlot.
VoDz my nie znikaliśmy tak szybko, ledwo wskazówka podchodziła pod 70 .
Jeśli chodzi o wode w chłodnicy to nikt z nas jej nie mial a jak miał to końcowka, my z Jackiem od razu po zlocie do Auchan po 5 literków wody pojechaliśmy .
Łazik serdeczne dzieki za wskazówki (spryskiwacze).
pozdr.

VoDz numer wysłalem, jeśli chodzi o zlocik to jest w Sulejowie tyle ze na kolejny dzien jest wypad do piotrkowa na male testy sprawnościowe.

pozdr.

No dla mnie to tez bardziej pasuje zwg. na prace mej narzeczonej no i dokladnie tak jak powiedziales jeden nocleg jedzenie i picie odpada na jeden dzien ja juz sie dostosuje gdyz me autko nie jest jeszcze w pelni odrestaurowane wiec wole jechac w grupie tak na wszelki wypadek

Witam wszystkich
No i stała sie wielka kupa... Cały tydzień szykowałem Ładną do malowania i farba się zgryzła z huj wie czym i lipa.. Cały poniedziałek walczyłem, zmywałem co sie dało, matowałem część od nowa (nie bardzo się daje, bo lakier świerzy) i znowu lipa - już nie wiem co jest grane. Wku&Y$&^ się ostro i zostawiłem ją w garażu na tydzień - jak dobrze wyschnie to znowu matuję całą juz mi chyba ręce odpadną. I kupie inny lakier i rozpuszczalnik, chociaż tamtego jeszcze wchuj zostało. A tak chciałem być na tej Polibudzie...... No i nie wiem jak z wyjazdem do Sulejowa - wygląda na to, że mi obrona dyplomu wypadnie.
Biednemu to tylko chuj w dupe i wiatr w oczy...