[126p] Moje 650 i 800 - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Póki co silnik jeździ i nie zauważyłem tendencji do przegrzewania się w warunkach "bojowych". Niemniej jednak niedługo podłączona zostanie chłodnica oleju. Po mieście już troszkę gorzej - zdecydowanie za ubogo przy niewielkich obciążeniach co doprowadza do przegrzania głowicy i samozapłonów przy gaszeniu silnika. Jak jeździć to tylko z butem w podłodze

Wrzucam linka do onborda dla tych co nie koniecznie czytają temat o Berg Cup BEST RUN, a chcieli by zobaczyć jak to jeździ.

Zmierzony czas na pierwszych 100m to 7.3s czyli coś w pobliżu oszacowań z programu CarTest Mam nadzieję, że wcześniej czy później będzie możliwość wykonania pomiaru na hamowni...
  
 
Ponieważ pierwsze udane testy 800cc już za mną, jak i jego zgon, więc ku pamięci troszkę szczegółów technicznych. Całość zbudowana w oparciu o cylindry z Garbusa 1600. W dużej mierze posiłkowałem się doświadczeniami Deniora (www.denior.prv.pl), stosując jednak kilka swoich pomysłów…
1. Blok silnika – nie został wyspawany lecz dodatkowo wzmocniony poprzez zastosowanie płyt stalowych o grubości 8mm między cylindrami a blokiem oraz miską olejową i blokiem (składane na silikonie bez uszczelki).
2. Cylindry odpowiednio obrobione.
3. Odchudzone tłoki, sworznie i korby.
4. Wałek rozrządu 304.
5. Panda z dwoma gaźnikami MIKUNI
6. Stopień sprężania 13:1.

Silnik zaczynał jechać powyżej 3000 i kręcił się do 7500 na krótkiej IV (czyli odpowiednik seryjnej III) – może i wyżej ale na Tychach nie było możliwości rozpędzić go powyżej 110km/h (wskazania obrotów wg obrotka, rzeczywiste -500). W silniku strzeliła korba (albo śruby), czyli to o co się najbardziej obawiałem – w kolejnej wersji będą korby z silnika VW 1300.





















  
 
potwierdzam silnik rzeczywiście ładnie chodził,
czego przykładem 1 miejsce w klasie w Miedzianej
szkoda tylko że przepowiednie się sprawdziły i korba nie wytrzymała,
duże zniszczenia ?

[ wiadomość edytowana przez: co-driver dnia 2008-08-21 08:18:23 ]
  
 
przy tych mocach co ty tam osiagasz to miala prawo. tak w ogole to hamowałeś to?
  
 
W piątek odpaliłem w niedzielę padło - następnym razem mam nadzieję zdążyć shamować
  
 
Ale jeszcze w sobote zdążyło się dobrze spisać

  
 
Cytat:
2008-08-21 21:39:56, MAD_DOGG pisze:
Ale jeszcze w sobote zdążyło się dobrze spisać



Dzięki za pocieszenie - nie widziałeś gdzieś zdjęć lub filmików z wywrotki na nawrocie? Na następne Kielce chcę z reaktywować, tylko z drobnymi zmianami tzn. więcej mocy
  
 
Magda robiła zdjęcia jak Cię podnosili i dopchali na metę, jutro ci podeśle, maila chyba mam.
  
 
Mad-Dogg dzięki za fotki!



  
 
a co to za kuku się stalo? za wysoki zawias czy za mocno zciales?
  
 
na jakim ty zestawieniu jeździsz masz jakieś dystanse??
  
 
no zawias KW - przeciez widac
  
 
się położyłes jak Mati na niskich no i weź tu maluchem się ścigaj
  
 
Cytat:
2008-08-22 10:10:15, tabi666 pisze:
się położyłes jak Mati na niskich no i weź tu maluchem się ścigaj


miętcy ludzie wymiękają
twardy ogarnia się buduje dalej i ogarnia sprzęt.
  
 
witam po dlugiej nieobecnosci no ladnie Darku robota pierwsza klasa -zastanawialem sie tez nad budowa takiego silnika tymbardziej ze jezdze garbem i czesci mam w garazu ,tylko jakos czasu ostatnio brak
  
 
ku.... , ale się porobiło widzę, że z moim obecnym silnikiem to mogę wpaść na kręciołek conajwyżej dla własnej frajdy (choć w sumie zawsze po to wpadałem )

gratuluję zaangażowania i kreatywności Dommelu!
  
 
Cześć Widynek i Pajcher, róbcie, dłubcie i będziemy się ścigać - w klasie 2 . Co od zawiasu podwiesiłem Bilsteina z tyłu co by wahacz nie opadał i mam wrażenie że się troszkę inaczej zaczął zachowywać, tzn. buja się troszkę bardziej. Tylko to chyba nie powinno mieć znaczenia, charakterystyk nie zależy od stopnia ugięcia zawiasu? Z tyłu dystanse 20mm.

Na torze w Miedzianej miejscami położyli nowy, przyczepny asfalt. Do tego prawie nowe Daytony na 2.2bar, szybki nawrót i wysiadamy z autka jak z czołgu
  
 
Ale jestem żenua że nie pojechałem na Miedzianą Górę. Takie bryczki mi umknęły ech
  
 
Cytat:



a co ci tam wyciekło? paliwo?
  
 
Pęcherz nie wytrzymał

Bliższe oględziny silnika rozwiały wszelkie nadzieje - korba I cylindra rozpadła się na kawałki, popękała w kilku miejscach jednocześnie. Ciekawe jak wygląda ta na II cylindrze... Uszkodzony cylinder, tłok, dziura w bloku i rozwalone okolice cylindrów. Prawdopodobnie dostał też wałek rozrządu i pewno skrzywiło wał... jednym słowem zaczynamy od początku To dobitnie mi uświadomiło, że korby seryjne nie mają prawa wytrzymać w podkręconym na maksa 800cc!