Obroty - zalamany :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!
Mam problemy ze spadajacymi obrotami wymienilem sonde na nowa , silniczek krokowy , sprawdzalem potencjometr (wyniki pomiaru sa w normie ale czy moze byc zepsuty?) wymienilem odme i sprawdzilem wszystkie rurki podcisnienia , swiece i kable nowe filtry nowe. Powiedzcie mi co to moze byc bo mi sie juz pomysly koncza Myslalem jeszcze o czujniku temp cieczy chlodzacej do kompa ale czy on ma wplywy na obroty Prosze o pomoc bo mechanicy zalamuja rece i mowia ze wszystko jest dobre Moze ktos mial taki sam problem i sobie poradzil. Essi 1.4 97r pozdrawiam
  
 
Mam chyba podobny problem.
Opisz to troszkę dokładniej kiedy to się dzieje (zimny silnik, ciepły itd.) Ja miałem chyba podobnie - troszkę części powymieniałem i poprawiło się.
  
 
tak czujnik temp. podaje sygnał do kompa czyli ma wpływ na prace silnika , spr przewody elektyczne przy wtyczce do wtrysku , rozegnij przewody i daj nową izolacje.
 
 
Cytat:
2007-11-28 13:39:36, Otizon pisze:
tak czujnik temp. podaje sygnał do kompa czyli ma wpływ na prace silnika , spr przewody elektyczne przy wtyczce do wtrysku , rozegnij przewody i daj nową izolacje.


Chodzi Ci o te cztery wtyczki przy wtryskach czy jakas inna wtyczke
  
 
Cytat:
2007-11-28 13:38:38, przemekpolska pisze:
Mam chyba podobny problem. Opisz to troszkę dokładniej kiedy to się dzieje (zimny silnik, ciepły itd.) Ja miałem chyba podobnie - troszkę części powymieniałem i poprawiło się.


Niema znaczenia czy zimny czy cieply (obroty lekko podskakuja , samochod czasami sie trzesie i obroty spadaja )
  
 
Nie jestem specjalistą, ale mnie to wygląda coś na mieszankę paliwa... Może tankujesz kiepskie paliwo, albo coś ze ssaniem.
  
 
Cytat:
2007-11-28 13:56:49, przemekpolska pisze:
Nie jestem specjalistą, ale mnie to wygląda coś na mieszankę paliwa... Może tankujesz kiepskie paliwo, albo coś ze ssaniem.


Tankuje na BP ale dla pewnosci tankowalem na Orlenie i shellu i jest to samo juz niewiem co mam robic pomocy
  
 
u mnie pomogło wymiana przepustnicy (kupiłem urzywaną ale sprawna) i essi śmiga. Miałem ten sam problem co ty . All wyminiłem i nic. Pojechałem do servisu forda i powiedzili mi co jest nie tak tyle że nie opłacało sie kupić części u nich (jakies 1300 zeta) kupiłem przepustnice wymieniłem i essi jak żyleta
  
 
Cytat:
2007-11-28 16:16:18, pawel1234 pisze:
u mnie pomogło wymiana przepustnicy (kupiłem urzywaną ale sprawna) i essi śmiga. Miałem ten sam problem co ty . All wyminiłem i nic. Pojechałem do servisu forda i powiedzili mi co jest nie tak tyle że nie opłacało sie kupić części u nich (jakies 1300 zeta) kupiłem przepustnice wymieniłem i essi jak żyleta


Po czym poznac ze jest uszkodzona i ile dales za urzywana i czy kupowales z potencjometrem. pozdrawiam
  
 
byles na kompie??
ale nie takim co badanie trwa 2 min.....
  
 
Cytat:
2007-11-28 17:11:06, radekbox pisze:
byles na kompie?? ale nie takim co badanie trwa 2 min.....


Bylem u specjalisty od fordow podpinal go do kompa (jakiegos specjalistycznego) i wyszlo ze sonda jest zla wiec wymienilem na nowa i bylo to samo pojechalem jeszcze raz i znowu mowil ze to sonda (miezylem ja miernikiem na wtyczce i przy kompie i jest dobra) specjalista zalamuje rece pomocy
  
 
dałem za używana przepustnice chyba całe 60 zł drugie tyle wymiana . To była calutka przepustnica łącznie z korkowcem itp.
  
 
Też wymieniałem przepustnicę, ale u mnie obroty zawieszały się na 2000 obrotów i nie spadały!
Mechanik od razu powiedział, że to przepustnica! Koszt używki to 80zł z potencjometrem. Nie pomogło, więc powiedział, że to moduł sterujący zapłonem, czy jakoś tak. Wymienił (koszt używki 100zł) i działa!!!
nie wiem, czy to taka sama sytuacja, ale może trochę pomogłem.
  
 
Dzieki Chlopaki sprawdze ta przepustnice ale zaczne od czujnika temp cieczy chlodzacej co daje sygnal do kompa mam nadzieje ze to on jest uszkodzony i bede mial problem z glowy Czekam na dalsze sugestie pozdrawiam
  
 
Mierzylem dzisiaj czujnik temp cieczy chlodzacej do kompa i przy temp na dworku +7C
na zimnym odrazu po wlaczeniu 75,6kOhm i jak samochod chodzil to bardzo szybko ta wartosc spadala i po 3 moze 4 min spadla do 3,5kOhm a jak sie przejechalem no spadla do 2kOhm. Gdy wylonczylem silnik to bardzo ale to bardzo powoli zaczelo rosnac (po 30 min wzroslo do 5kOhm) powiedzcie mi czy czujnik jest dobry czy uszkodzony Czy u was tez tak szybko wartosc spada pozdrawiam
  
 
up nikt mi nie pomoze