Zmiana klektora wydechowego w zetecu - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chyba trzeba będzie zamknąć bo odchodzimy od tematu ...
  
 
niestety tych dwóch Panów profesorów ma dużo racji choć rzeczywiscie zachowują sie jak misjonarze)

silnik spalinowy to matematyka i fizyka- dla osiagniecia odpowiednich efektów wszystko musi być precyzyjne.modyfikacje garażowe mogą dawac efekty i czesto dają-najwięcej w starszych silnikach o mniej dokładnej obróbce fabrycznej.

W nowszych silnikach modyfikacje muszą byc kompleksowe zeby były odczuwalne - co z tego ze odprezysz silnik wydechem jak nie poprawisz napełniania mieszanką i nie przeregulujesz kilku innych rzeczy-osiagi rzeczywiscie mogą spasc.nawet liczony wydech renomowanej firmy bedzie prawie nie odczuwalny na codzien poza rykiem i hałasem . Dopiero jakis tam zestaw modyfikacji obudzi waszego potwora-a to juz moze kosztowac.
Ale jestem całym sercem za modyfikacjami i tuningowaniem mechanicznym samochodów-przy odrobinie wiedzy i odpowiednim warsztacie można zdziałac cuda o jakich sie niektórym nie sniło.
Smieszą mnie ciemne szyby,laminaty z giełdy,jakies monstrualne rozmiary felg czy inne bombki na choinke oraz zachowanie sie na drodze ich właścicieli - ale kiedys rycerze mieli piórka przy chełmach- teraz mają spojlery w swych koniach mechanicznych i dumnie prezentuja sie na swiatłach - gorzej jak sie jakis zakret pojawi -nastepuje chwilowy zanik pewnosci siebie
  
 
ogólnie widzę, że wątek umarł i nie dzieje się w nim nic ciekawego - zamykam ...