Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
automatic | 2006-11-06 15:17:32 x [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 09:18:20 ] |
automatic | 2006-11-06 15:23:49 z [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 09:17:51 ] |
profil-usunięty | 2006-11-06 15:27:22 Koval, ZTCS to się różnią...
Automatic wygrzeb wiedzę tajemną a nie o pierdólkach tu piszesz |
automatic | 2006-11-06 15:29:23 x [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 09:17:24 ] |
nikusss Miłośnik FSO 4xVW i Polski Fiat gliwice | 2006-11-06 18:32:36 tez do granatowego grzalem
ale pierscien wszedl spokojnie, w sumie to obydwa dwa uderzenia odpowiednia rura i bylo slychac ze wszystko sie zeszlo do kupy pozatym klassik ma most na tarczach ;] |
sova Miłośnik FSO POLONEZ 1,4 Coupe olkusz | 2006-11-06 23:25:31 grzać zamierzam palnikiem z kuchenki gazowej. słyszałem że niby się nie powinno palnikiem podgrzewać tylko jakoś elektrycznie??
a jeden mechanik mi powiedział, że on profilaktycznie robi migomatem bzyk pierścien do półosi żeby sie nie stresować że pierścień sie zsunie chyba to troche sprzeczne z technologią napraw ----------------- SOVA - Synthetic Online Violence Android |
automatic | 2006-11-07 10:22:56 x [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 09:17:02 ] |
adamus Miłośnik FSO 1.3 - 2.0 Gdynia, Elbląg | 2006-11-07 10:33:08
Kombi i Cargo z ostatnich lat produkcji maja inne lozyska bodaj igielkowe (nie kulkowe), powinny miec takze wzmocnione hamulce - wieksze cylinderki + szczeki, ale niestety nigdzie takich nie moglem dostac (nawet Towarowa/Karmelicka w W-wie). Pozdrawiam Adamus |
sova Miłośnik FSO POLONEZ 1,4 Coupe olkusz | 2006-11-08 17:04:23 no i sprawa sama sie rozwiązała, w trasie łożysko szlag trafił do końca musiałem do warsztatu zajechać:
w razie jakby co (w nawiązaniu do wątku z ogólnego) są to moje osobiste fotki mojego samochodu i mojego łożyska zrobione moim aparatem dziś rano w nie moim warsztacie ----------------- SOVA - Synthetic Online Violence Android |
-Marcin- Miłośnik FSO PN jeden koma cztery Warszawa | 2007-01-04 15:38:45 Czy ktos moze polecic jakis dobry warsztat w Warszawie, gdzie potrafia wymienic lozysko polosi? I ile taka operacja moze kosztowac?
Sam tego nie zrobie, bo.....nie potrafie , boje sie to robic, nie mam gdzie i w ogole |
tom_stm Miłośnik FSO Warszawa-Wesoła Stara Miłosna | 2007-01-05 11:36:20 łożysko to pal 6 ale jak trzeba będzie wymieniać pół oś to już będzie kłopot i spory wydatek ( mowa o szerokim moście ). |
-Marcin- Miłośnik FSO PN jeden koma cztery Warszawa | 2007-01-05 11:50:39
Nówka kosztuje okolo 500zl. - wiem, bo jakies 2 lata temu spotkala mnie ta watpliwa przyjemnosc, bo lozysko zjadlo polos. i wlasnie na tej samej polosi trzeba teraz zmienic lozysko (sam nie wymienialem, warsztat wymienial, ale lozyska samego oni z tego co pamietam nie wymieniaja, bo nie maja prasy, a innych metod chyba nie znaja) [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-02-02 14:05:34 ] [ powód edycji: Redagowałem ] |
LifeGuard Miłośnik FSO Fiat 125p Personal E ... Warszawa | 2007-01-05 14:28:01
dupa nie warsztat, nie znają sposobu na palnik albo na grilla |
Janisz1990 Miłośnik FSO W-wa | 2007-01-05 14:43:33 Taa, co warsztat, to obyczaj... Jak pierwszy raz poleciało to łozysko w moim poldku (wtedy jeszcze ojca), to cała półoś została zawieziona do pewnego warsztatu na służewcu, a tam pan fachowiec próbował się rozprawić ze starym pierscieniem za pomocą przecinaka. Ale mu nie szło, za to ujebał tym przecinakiem póloś... Dopiero jak za to zebrał opierd*l, to sięgnął do szafki pod stołem po katówkę i przeciął
[ wiadomość edytowana przez: Janisz1990 dnia 2007-01-06 17:51:04 ] |
OLO Miłośnik FSO 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2007-01-05 20:27:51 Pikuś - najwięcej pracy jest z wyjęciem półosi - szczeólnie na lucasie.
Potem kątówka, nacinamy ile sie da pierścień (byle nie półoś), jak nie da się więcej to młot przecinak. Jak pierścień pęknie to da sie go zsunąc/zbić. wymiana łozyska, nowy pierścień do kominka. Jak zacznei zmieniać koor (na czerwony) to go wyjąć i załozyć na półoś. Potem można go dobić za pomoca młotka i długiej rurki o średnicy takiej aby oparla sie na pierścieniu. Pamiętajac o o-ringu zamontować. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |