FSO 125P - rocznik 1984

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie!!
Moja przygoda z Duzym Fiatem rozpoczeła sie dawno temu kiedy to skończyłem 18 lat i otrzymałem od ojca w prezencie pieknego zadbanego Fiata z 84 roku niestety młody gówniarz nie szanował nic a nic tego AUTA i musiał szybko sie z nim rozstać po 4 latach Auto powędrowało do innego własciciela.

13 lat później czyli w tym roku postanowiłem wzbudzić wspomnienia i stałem sie posiadaczem ładnego Fiacika który został zarejestrowany w naszym kraju po raz pierwszy 12-03-1984.

Kupiony prawdopodobnie od pierwszego właściciela Fiacik jak na 23 lata jest w dobrej kondycji blacharskiej do tego dostałem komplet blach. Ogólnie do wymiany sa tylko progi i małe ogniska korozji ale to w autku tak wiekowym nigdy nie ruszanym normalne. Jedynym minusem to silnik który nie trzyma cisnienia Oleju stuka puka i hałasuje ale taki minus to nie minus. Na początku miały być wielkie zmiany łącznie z kolorem lakieru ale chyba dorosłem i postanowiłem że żadnych zmian nie bedzie.

Jedyne zmiany jakie planuje to troszke obnizyć zawieszenie, załozyć ładne felgi i dwa stare ZELMOTY z skajowymi pokrowcami które leżą u mnie w piwnicy duże okragłe dalekosieżne. A oto kilka zdjęć mojego nowego Nabytku.

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Wiecej zdjeć wstawie później z powodu że Autko odpoczywa teraz w garażu i czeka na remont oczywiście - bede zamieszczał etapy poszczególnych praz ale to w innym wątku

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

[ wiadomość edytowana przez: PALU dnia 2007-12-04 11:53:10 ]
  
 
Fajne auto, a co do relacji z etapów prac to ten wątek jest bardzo odpowiednim miejscem.
  
 
weekend był bardzo przyjemny wraz z moim przyjacielem młotkiem o wadze 2 kg rozpoczeła sie kontrola oblachowania FIATA i co oczywiście progi, progi a dokładnie to miejsce gdzie wkłada sie lewarek były zrobione z puszek po piwie i czarnej smoły połozonej na siatkę drucianą z ogrodzenia jak to wszystko odpadło to rączki opadły mi na chwilkę.

Pojawia sie pytanie a dokładnie dwa czy ma ktoś z szanownych kolegów schemat blacharski bo nawet mając nowe elementy nie wiem co i jak ze sobą złączyć albo w jakiej kolejności.

Ewentualnie moze jakieś fotki które pomoga mi złozyć całość

pytanie numer dwa to czy próg wewnętrzny to ten próg z dziurami płaski kawał blachy czy to to co idzie w środku Auta i przechodzi w podłogę, ewentualnie z jakkich elementów składa sie cały próg bo zaczynam mieć zagadkę i wątpliwości o braku jakiegoś elementu a narazie mam 6 elementów po 3 na każdą stronę moze czegos nie mam choć zapewniano mnie że mam wszystko.

1 mam próg zewnętrzny
2 płaski kawał blachy z otworami ( próg wewnętrzny)
3 płaski kawał blachy z miejscem na lewarek (podproże)

czy to wszystko

Bardzo lubie puzzle a w tym przypadku puzzle musza być dobrze poskładane
  
 
to z dużymi dziurami to podciąg (ale to tylko nazwa wiec pewnie mówimy o tym samym) ... w każdym razie jest to w środku w progu
  
 
prosze bardzo, służe pomocą


(to po prawej, to widok od spodu samochodu)

i teraz tak:

1)odcinasz końcówki błotników przylegające do progów. tak równolegle do listwy, trochę poniżej niej.

2)odwiercasz zgrzewy progów zewn naokoło (otwory drzwiowe, dolna krawędź itd.) Odcinasz od słupków (musisz przymierzyć nowe progi i zaznaczyć gdzie)
Chyba, ze masz tylko kawałek do wstawienia pomiedzy błotniki p i t.

3) odcinasz podciąg, po linii zaznaczonej na rysunku, prawie na całej długości (też przymierz nowy, jego lepiej pospawac na zakładkę. Z tyłu może zaistnieć potrzeba dorobienia kawałka dalej, tej samej płaszczyzny co podciąg(rozetniesz, to zrozumiesz ) Wzmocnienie do podnoszenia samochodu, jeżeli nie jest zgnite, lepiej zostawić fabryczne, więc trzeba też zostawić jakiś pionowy kwałaek starego podciągu, żeby przyspawać do niego nowy na zakładkę) (j.w., zobaczysz, to zrozumiesz )

4) rozwiercasz zgrzewy podproża, od góry, przez podłogę)

5) wycinasz z nowego podciagu odpowiednio większe kawałki(tak żeby była zakładka), wymierzasz wysokość, wiercisz otwory w nowej blasze i spawasz, otworowo i po krawędzi.

6) Wstawiasz podproże, tj. spawasz je do podciągu, też otworowo. ze spawaniem od podłogi lepiej jeszcze zaczekać. Na rynienkę podnośnika, najlepiej wyciąć dziurę w podłodze, i połatac podłoge na samym końcu, jak się wszystko poustala.

7) próg zewnętrzny-otworowo, tam gdzie były zgrzewy, doczołowo do słupków (ew. można podspawac przez nawiercone otwory wyprofilowaną blaszkę jako podkładkę. )

spawasz od góry podproże, przez otwory w podlodze. najwygodniej jest je podeprzeć od dołu podnośnikiem (trapezem, albo żabą)

9) wstawiasz fragmenty błotników. doczołowo, ew. z podkładką z blaszki. wstwiasz od dołu łatę (między rynienke podnośnika a podłogę, na zakładkę)

Do malowania polecam farby Epinox i Epirust firmy Oliva, są niezniszczalne.
Jak zmieniałem progi u siebie, to na każdym etapie wpychałem wszędzie gdzie się dało smar,, a potem jeszcze wszędzie poszedł wosk do profili zamkniętych, az wyciekło wszystkimi szparkami na zewnątrz. na spawy na zewnatrz, do uszczelnienia uzyłem silikonu Wurth SaBesto, do łodzi...

pozdrawiam i zycze powodzenia...





[ wiadomość edytowana przez: Janisz1990 dnia 2008-02-21 20:04:30 ]
  
 
Dziękuję serdecznie za wspaniały opis. Obawiałem sie tego że będzie niezłe rzeźbienie i tak jak mi sie wydawało trzeba będzie podłogę jakoś połatać. I teraz kolejne pytanie moje.

Czy podłoga a raczej fragmenty podłogi z poloneza będą pasować do FIATA czy płyta podłogowa jest podobna czy lepiej nie bawić sie w przekładanie i wycinanie podłogi, a tylko pobawić sie w małego spawacza?

jak tylko rozetnę wszystko porobie zdjecia i pochwale sie co wyszło z składania.

Dziękuje i pozdrawiam PALU
  
 
Z powodów odemnie niezależnych musze sprzedać dwa pojazdy jeden to ten na górze na zdjeciach widoczny drugi to polonez z 94 roku jeżeli ktoś chętny oddam za kilka złotych.

do Fiata mam dużo cześci blacharskich.
Polonez jeszcze jeździł silnik po remoncie reszta jak na 94 rok most wyje ale to norma

Sprzedam nim wystawie na allegro później idą na złom

może sie komuś przyda

jak coś mogę podesłać kilka fotek ewentualny odbiór laweta