Czasam gaśnie na postoju i ma jaby za niskie obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Byłem święcie przekonany że to wina kabli WN lub świec. Jakiejś 2 tygodnie temu wymieniłem je jest i nadal jest to samo. Czasem podczas normalnej jady potrafi szarpnąć. Najbardziej
uciążliwe jednak jest to je jak dojeżdżam do świateł to auto potrafi zgasnać i po tym zgaśnięciu jakby ciężej zapalał. Zauważyłem też że jak auto ma tendencje do takiego gaśnięcia to ma inne oborty niż zwykle - jakby zaniżone. Jestem przekonany że gdybym trzymał na postoju nogę na gazie samochód by nie gasł. Nie wiem niestety co może być tego przyczyną także prosiłbym o jakieś wskazówki. Świace zamieniłem na NGK a przewody na Santech - wcześniej były oryginały ale po wymianie nie widac różnicy. Motor 1.4i z 91 roku. Proszę o pomoc.
  
 
Czyzby krokowy do regeneracji? Pewnosci nie mam ale tak mi sie zdaje
  
 
juz chyba gorszych przewodow nie mogles kupic...

jak ci szarpie to nie jest wina krokowca

przeczysc przeplywke, sprawdz sonde, caly uklad dolotowy, czujnik polozenia przepustnicy, przeczyscic krokowy
  
 
na początek przeczyść silniczek krokowy, ja miałem podobny problem, ale po wymianie krokowca na nowy śmiga.
  
 
Niestety nie jestem mcny w tek klocki . Co to przepływka i o jaką sondę chodzi? Da się to zrobić samemu?
  
 
czujnik przeplywomierza ( powinien byc na wezy ktory idzie do puszki z filtrem powietrza), sonda lambda kolo katalizatora powinno do niej wchodzi 4 kable ale nie dam sobie reki uciac