Avensis - Pigletta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moje nowe autko: Avensis Wagon, wersja Sol, rocznik 2000, silnik 3S-FE z instalacją BRC Sequent 24. Nie ma co tu dużo pisać bo autko znane jest już na forum z tego wątku: http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=144847&c=205&f=23

Dwie fotki brudnej Ave pod moim blokiem jeszcze na starych blachach a w dowodzie jako właściciel ciągle jest wpisany "pyrekcb"




Wrażenia po przesiadce z Corolli... dużo większy komfort głównie jeśli chodzi o jazdę po nierównościach, dziurach itp. Dużo ciszej przy większych prędkościach i jakoś spokojniej.
Inne przełożenia, czy jak to nazwać. Generalnie mam wrażenie że Corolla miała lepszy start, ale Avensisem jakoś fajniej mi się rusza no i przy szybszej jeździe jest fajniej. Max wyciągnąłem 190 km/h (oczywiście na niemieckiej autostradzie ;P) i zupełnie tej prędkości nie czułem. Corollą też jechałem 190 ale to było już niezbyt przyjemne.
Znacznie więcej miejsca na tylnych siedzeniach, zwłaszcza nad głowami, co jest o tyle istotne że wożę tam często 3 osoby i w corolli liftbacku nabawili się skrzywienia karku (w ave liftbacku jest pod tym względem niewiele lepiej - porównywałem z autem Many'ego - liftback jest troszkę ładniejszy).
Wygodniej się wsiada i wysiada. W corolli było nisko.

No i ten gaz... Nie miałem nigdy i mam mieszane uczucia, tzn. szkoda mi silnika, ale z drugiej strony na stacji benzynowej jest przyjemnie

Z wad... Czemu nie jest niebieska? Na razie walczę z ogrzewaniem i coś nie funguje syrena od alarmu. Poza tym przy 110-120 niekiedy czuć drgania na kierownicy (koła były 2 razy wyważane) no ale to chyba częsta bolączka w Ave, choć też jeszcze z tym powalczę. Deskę rodzielczą rozebrałem już (częściowo) ze 4 razy

Teraz szykuję się na wymianę płynów itp. Ogólnie jestem bardzo zadowolony bo po prostu przyjemnie się jeździ


[ wiadomość edytowana przez: Pigletto dnia 2007-12-28 12:40:45 ]
  
 
czemu nie sedan

a tak to żeby zdrowo się jeździło
  
 
Cytat:
2007-12-28 12:44:37, Suchy pisze:
czemu nie sedan a tak to żeby zdrowo się jeździło


Czemu nie sedan? Bo wtedy to w bagażniku mógłbym przewieźć tzw. guzik Poza tym sedan jest najbrzydszy spośród tych modeli Ave, hehe
  
 
no fajne autko, najważniejsze że nie sedan

gratulki
  
 
Cytat:
2007-12-28 12:50:29, Pigletto pisze:
Czemu nie sedan? Bo wtedy to w bagażniku mógłbym przewieźć tzw. guzik Poza tym sedan jest najbrzydszy spośród tych modeli Ave, hehe


o nie nie
avensis w sedanie
to jedyny sedan który mi sie podoba
  
 
Cytat:
2007-12-28 12:33:07, Pigletto pisze:
(...)
Ogólnie jestem bardzo zadowolony bo po prostu przyjemnie się jeździ



Oby służyła tak dobrze i bezawaryjnie, jak u mnie!
  
 
No cóż ja nie byłabym sobą jakbym czegoś nie napisała w temacie mojego narzeczonego
Otóż także miałam przyjemność przejechać się tym autem (mam nadzieję, że to nie był pierwszy i ostatni raz :-> ) i powiem jedno - WOW. Jak sie przesiądzie z 1,3 do 2,0 to czuć różnicę.
Auto b. dobrze trzyma się drogi, miałam wrażenie, ze jest przyklejone do asfaltu Przerażenie czułam patrząc we wsteczne lusterko - dłuuuuugi tunel. Przekręcając kluczyk nie słyszałam silnika aż Maciek powiedział "dobra puść już, już zapaliła" Jedyne co mnie osobiście dziwi to mało miejsca pomiędzy skrzynią biegów a panelem (porównywałam z prosta jak budowa cepa moją Corollą). Praktycznie przy każdorazowej zmianie biegu uderzałam dłonią w panel. Więc albo:
1. mam duże dłonie
2. mam szpony zamiast paznokci
3. Jestem stworzona do prowadzenie starego samochodu

To tyle ode mnie.
  
 
Cytat:
Jedyne co mnie osobiście dziwi to mało miejsca pomiędzy skrzynią biegów a panelem (porównywałam z prosta jak budowa cepa moją Corollą). Praktycznie przy każdorazowej zmianie biegu uderzałam dłonią w panel. Więc albo: 1. mam duże dłonie 2. mam szpony zamiast paznokci 3. Jestem stworzona do prowadzenie starego samochodu To tyle ode mnie.


Stawiam na odpowiedź numer 2 :]

Dziś spojrzałem na licznik i mam auto 8 dni a przejechałem już ponad 1000 km
  
 
Cytat:
2007-12-28 12:33:07, Pigletto pisze:
No i ten gaz... Nie miałem nigdy i mam mieszane uczucia, tzn. szkoda mi silnika, ale z drugiej strony na stacji benzynowej jest przyjemnie



Proponuję przeliczać całkowity koszt eksploatacji auta na LPG. Różnice na stacji biorą się z mniejszego zbiornika LPG...

Do tego filterki, częściej świece, i takie tam niuanse

U mnie wygląda to tak : 13,5 LPG do 10,1 Pb ( średnio )

Cytat:
2007-12-28 22:56:21, madzia_83 pisze:
Jak sie przesiądzie z 1,3 do 2,0 to czuć różnicę.



A proponowałem ostatnio na spocie, żebyś się przejechała, to było "nieeee"


Cytat:
2007-12-28 23:40:09, Pigletto pisze:
Dziś spojrzałem na licznik i mam auto 8 dni a przejechałem już ponad 1000 km



W pełni rozumiem, i uznaję za normę

Niech bezawaryjnie jeździ i niech nie przysparza żadnych problemów, chętnie obejrzę przy najbliższej okazji

pzdr



  
 
Cytat:
2007-12-28 23:57:26, marcinm pisze:
Proponuję przeliczać całkowity koszt eksploatacji auta na LPG. Różnice na stacji biorą się z mniejszego zbiornika LPG...

Do tego filterki, częściej świece, i takie tam niuanse

U mnie wygląda to tak : 13,5 LPG do 10,1 Pb ( średnio )


Znaczy że kto? bo jakoś nie załapałem tego wyniku
13.5 lpg do 10.1 Pb, ale w jakich jednostkach?

Na razie tankuję do pełna LPG i potem znowu do pełna i sprawdzam ile przejechałem i ile wlałem by otrzymać spalanie w prostej proporcji. Nie uwzględniam tego co zostało przejechane na benzynie bo jak na razie to zwykle kilka km w stosunku do około 270 km przejechanych w całości a i tak dokladnie nie wiem ile.
Cen przeglądów filtrów itd też nie uwzględniam bo nie miałem jeszcze okazji czegoś takiego robić.
  
 
Cytat:
2007-12-28 23:57:26, marcinm pisze:
Proponuję przeliczać całkowity koszt eksploatacji auta na LPG. Różnice na stacji biorą się z mniejszego zbiornika LPG...

Do tego filterki, częściej świece, i takie tam niuanse

U mnie wygląda to tak : 13,5 LPG do 10,1 Pb ( średnio )



W Piglettowej Ave są zapodane świece o przedłużonej trwałości (siakieś platynowe?), filterki gazowe to kwestia kilkudziesięciu PLN, więc nie za bardzo rozumiem, skąd te "niuanse"...

  
 
zgadzam się z Suchym
ta Ave jednak wygrywa w sedanie

a co do zdjęcia....
czemu przednie opony są z tyłu

kolor to kwestia gustu. np. mi.... w tej wersji bordowy się nie podoba
widziałem na żywo - jeden klient do nas jeździ '98.
kolor Stiopy jest chyba najtrafniejszy

na "niemieckich" autostradach ja w Cari czułem się pewnie przy 210km/h wiec tu nie powinno być gorzej
180 na lokalnych... to jest już dreszczyk emocji
  
 
Cytat:
Stawiam na odpowiedź numer 2 :]



:> Widziałeś wczoraj moje pazurki, krótkie są Ja wybieram odpowiedź 3.
Ale dasz się jeszcze przejechać no nie

Cytat:
A proponowałem ostatnio na spocie, żebyś się przejechała, to było "nieeee"



Ale za kiera siedziałam, mam nawet zdjęcie jako dowód :] Ale na następnym spocie się przejadę jak mi dasz oczywiście. To ja Ci dam się Rollką przejechać
PS. Nie chciałam bo jak siadałam na Twoje miejsce to ledwo sięgałam palcami stóp pedałów Wiem, że fotem można przesunąć ale nabawiłam jest jakiegoś strachu
  
 
Cytat:
2007-12-29 00:17:36, Pigletto pisze:
Znaczy że kto? bo jakoś nie załapałem tego wyniku 13.5 lpg do 10.1 Pb, ale w jakich jednostkach?



W litrach na 100 km Camry średnio pali 10 na 100 benzyny ( dane z ponad miesiąca jazdy tylko na Pb.
Dane dla LPG mam z ostatnich dwóch lat, taka wychodzi średnia.

Cytat:
2007-12-29 00:24:08, pyrekcb pisze:
W Piglettowej Ave są zapodane świece o przedłużonej trwałości (siakieś platynowe?), filterki gazowe to kwestia kilkudziesięciu PLN, więc nie za bardzo rozumiem, skąd te "niuanse"...



Niuanse wychodzą, jak się zacznie jeździć. Z tego, co wiem to Ave ma niewiele km na LPG, a ja z identyczną instalacją użeram się już ponad dwa lata, i 130kkm, więc znam REALNE koszty użytkowania, i właśnie jej "niuanse"

Kilkadziesiąt PLN, co 2-3 miesiące robi mi pewną, okrągłą sumkę w roku...

Cytat:
2007-12-29 08:51:48, madzia_83 pisze:
Ale na następnym spocie się przejadę jak mi dasz oczywiście. To ja Ci dam się Rollką przejechać PS. Nie chciałam bo jak siadałam na Twoje miejsce to ledwo sięgałam palcami stóp pedałów Wiem, że fotem można przesunąć ale nabawiłam jest jakiegoś strachu



Oczywiście, że dam
O ile się da, bo obecnie, niżsi ludzie mogą mieć problem z jeżdżeniem moim autem

  
 
Cytat:
2007-12-29 15:40:13, marcinm pisze:
Kilkadziesiąt PLN, co 2-3 miesiące robi mi pewną, okrągłą sumkę w roku...



Eeee, Ty się nie liczysz, bo jeździsz 24/h...
  
 
Cytat:
2007-12-29 15:48:51, pyrekcb pisze:
Eeee, Ty się nie liczysz, bo jeździsz 24/h...


buahaha zastrzeliłeś Morcinka
  
 
Cytat:
2007-12-29 15:48:51, pyrekcb pisze:
Eeee, Ty się nie liczysz, bo jeździsz 24/h...



umarłem

Ale żeby nie być gołosłownym, to na podstawie moich wyliczeń LPG nie opłaca się poniżej 30kkm rocznie ( nie wliczam ceny montażu ).

pzdr
  
 
Bardzo fajne autko.
Doradzałem kiedyś rodzicom ... sedana
  
 
Dziś byłem w ASO w Katowicach na przeglądzie no i jedyna rzecz która wyszła, że jest do zrobienia to poduszki tylnego stabilizatora. Poza tym można powiedzieć że jesli chodzi o zawieszenie nic do zrobienia na teraz nie ma. Siły hamowania dobre i równomierne, amortyzatory są w dobrej kondycji, zbieznosc tez ok. Ogólnie stwiedzono że auto jest w porządku

Nadmienię, że jeszcze przed kupnem auta, wiedziałem że z tylu coś puka i majac doswiadczenia z Corolli przypuszczalem ze moga to byc gumy stabilizatora. Pyrek stawiał raczej na wydech. Ja byłem bliżej bo tutaj widac sa poduszki.

Przy okazji porozmawiałem trochę w Katowicach z sympatycznym Panem który mnie obsługiwał m.in. o gazie w aucie, Camry itp.

No i doszło dziś znowu ponad 200 km przebiegu.

[ wiadomość edytowana przez: Pigletto dnia 2007-12-30 01:07:24 ]
  
 
Cytat:
2007-12-29 22:36:57, MisiekII pisze:
Bardzo fajne autko. Doradzałem kiedyś rodzicom ... sedana


Sedanomaniak ;P