[ASTRA F] Po "Wystrzale" na gazie nie chodzi na gazie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! mam Astre F 96r. 1,6 16V Silnik ECOTEC z wtryskiem MULTEC-S

I taki problem iż strzelił mi gaz i zgasł silnik, odpaliłem go potem i po przełączeniu na gaz chodzi na gazie tylko na wysokich obrotach natomiast gasnie na biegu jałowym. na benzynie silnik chodzi dobrze. zauważyłem iż jest pojawiła się nieszczelność w układzie ssącym na takim krótkim wężu który łączy jesli się nie mysle wtryskiwacz z kolektorem ssącym. (taki czarny krótki gruby wąż zacisniety dwoma opaskami) jutro z rana spróbuję kupic taki i wymienić bo ten wydaje mi się pęknięty. czy to moze byc przyczyna mojego problemu? czy mogło się coś jeszcze uszkodzić?? mam nadzieje ze jest to tylko to "lewe" powietrze dostające się do układu. mam jeszcze pytanie co moze byc przyczyna takiego strzału gazu ?? z góry dziękuje za pomoc!! POZDRAWIAM!!
  
 
Witaj

Po wystrzale najczesciej robi sie problem lewego powietrza i na gazie silnik chodzic nie bedzie wtedy napewno...

A co do przyczyn strzalow to sa dwie

1 to zla regulacja

2 to niesprawny uklad elektryczny ,,,swiece ,,,kopolka ,, kable

jesli to juz jest zbyt stare to dla gazu to jest nie do przejscia

pozdr Maxsped
  
 
Wielkie dzieki Maxsped troche mnie uspokoiłeś.

nigdy nie miałem problemów ze strzelaniem na gazie. zaczęlo się od dzis po tankowaniu tankowałem na BP nie sądziłem ze można u nich trafić na "felerny" gaz... a swoja droga asterke mam od jakiegoś miesiąca i szczerze mówiąc chętnie dałbym ją do jakiegoś dobrego warsztatu co by przeregulowali gaz bym miał pewnośc że wszystko jest OK.

Zna ktoś może jakiegoś dobrego i w miare taniego gazownika w Poznaniu lub okolicach ?? mozecie kogos polecić ?? POZDRAWIAM!!
  
 
Witam ponownie!!!

Okazało się że pękł wąż dolotu powietrza (taki krótki pomiedzy przepustnicą a kolektorem ssącym), wymieniłem ten wąż przy okazji swiece (okazalo sie ze byly juz w opłakanym stanie) po odpaleniu silnika słychać wyraźnie że coś "pyrka" i przy mocniejszym dodaniu gazu silnik "dławi" się na benzynie, na gazie nie pracuje, jedynie na wysokich obrotach ale też ciężko.
Ma ktoś pomysł co jeszcze mógł uszkodzić wystrzał gazu
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi!!!
  
 
Wystrzał na gazie mógł być spowodowany zapchanym filtrem lub nie spuszczonym olejem z reduktora.

1. pod spodem reduktora masz plastikową śrubkę, wykręć i poczekaj jakieś 10 minut, powinien wylać się olej ktory wytrąca się z gazu podczas pracy.
Każdy gaz zawiera minimalne dawki oleju i co jakiś czas trzeba poprostu spuścić ten olej. Jest to jakieś 15-20 kropli na 3 miesiące.

2. jeżeli masz zapchany filtr /ten umieszczony w reduktorze/ to musisz wykręcić rurkę doprowadzającą gaz do reduktora, wyjąć filtr /to kawałek filcu w kształcie litery T/ i wymienić.
Z doświadczenia wiem że po roku z filcu robi się coś w rodzaju kamienia. Czarne i nie do naciśnięcia takie twarde cholerstwo.

3. to że dławi się na benie przy gwałtownym dodaniu gazu to proponuję sprawdzić kąt wyprzedzenia zapłonu. Po wymianie świec ma lepsze spalanie i wymaga drobnej regulacji