Pytanie o Hamulce tył

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie

Problem jest taki mam wymienione Bebny+Szczeki+Cylinderki a hamulce i tak niełapią w ogule przód łapie blokuje sie i jest oki a tył wcale coś tam słychś ze hamują bo coś trze ale nie tak napewno jak powinno czy to moze być wina samoregulatorów bo powiem ze były przed wymiana szczek i bembnów bardzo zardzewiałe jak tak to czy ktoś ma do sprzedania w dobrym stanie. No chyba ze to coś innego i co??

P.S. Ręczny terz nie chwyta tak ze blokuje koła na maxa zaciągnięty też słychać jak trze ale to nie jest takie hamowanie super.

PROSZE O POMOC
  
 
mam to samo i wiem od mechanika że to wina właśnie jakichś regulatorów jedynie do nabycia w serwisie
  
 
Cytat:
2008-01-15 11:52:20, bartektry pisze:
mam to samo i wiem od mechanika że to wina właśnie jakichś regulatorów jedynie do nabycia w serwisie


a nieprawda...bo np kolega Slawas1 ma...po około 170pln.
w ASO chcą 400pln.
Ale zawsze ciekawiło mnie, co też w tych samoregulatorach może "siadać"? Owszem, rdzewieją, ale przecież nie zużywają się raczej mechanicznie?
Możesz mieć np już za duży luz pomiędzy bębnem i szczękami, u mnie np zerwała się blokada szczęk i ścięło cylinderek...
  
 
Cytat:
2008-01-15 11:59:59, surec pisze:
... Ale zawsze ciekawiło mnie, co też w tych samoregulatorach może "siadać"? Owszem, rdzewieją, ale przecież nie zużywają się raczej mechanicznie? ...



moga miec wytarte rowki na "półksięzycu" i wtedy nie bedzie działac chyba normalnie. Po coś w koncu sa i jak sie skończa to jest chyba gorzej co nie?
  
 
Samoregulatory, ale można je najpierw wymoczyć w ropce np. wypucować i jak nowe. Bardziej obstawiałbym zapowietrzony układ. Przepompuj przez niego ze dwie pojemności płynu hamulcowego.
  
 
Cytat:
2008-01-15 12:05:36, arti31 pisze:
moga miec wytarte rowki na "półksięzycu" i wtedy nie bedzie działac chyba normalnie. Po coś w koncu sa i jak sie skończa to jest chyba gorzej co nie?


ok, ale jak stwiedzić, że się skończyły? U mnie są skorodowane niesamowicie, ale rowki są w miarę w porządku (trudno mi porównać, bo nie mam nówek)...
A może ktoś wie, na jakiej zasadzie działają samoregulatory i do czego dokładnie służą?
Oglądałem je ostatnio, ale trochę się śpieszyłęm, by złożyć bęben...
  
 
Dobra spróbuje to pomoczyć w terpentynie czy tam w czyms takim zobaczymy co z tego bedzie a mieliścuie taki przypadek z recznym ze jest tam taka srubka jakby do regulacji i ona mi sie ani nie wykreca ani nie wkreca co z tym moze byc
  
 
Mam sprawne (hamulce mialem ok) za ok 50zl
  
 
z tego co wiem to samoregulatory tycza sie do recznego tylko

wiec jak nie masz recznego to one

ale jak nie masz noznego to raczej co innego


samoregulator jest po to by zmniejszala sie przerwa pomiedzy okladzina a bebnem a miare scierania ogładzin by zawsze mialy rowną przerwe

ze sa zardzewiale to nic nie szkodzi musi chodzic ta zapadka i musza byc w miare glebokie rowki zeby reczny po zaciagnieciu nie cofal ich


to wszystko
  
 
Samoregulator jest wazny przy zasadniczym hamulcu nie tylko recznym
  
 
czyli tyczy sie tez cyliderka ogolnie odpowiedzialny za przerwe tak jak pisalem
  
 
a skąd samoregulator "wie", jaka jest szczelina?
  
 
Tak tylko wymieniałem BĘBEN SZCZEKI I CYLINDERKI i co dalej w takim razie
  
 
zostały Ci jeszcze samoregulatory, zestaw mocujący i obudowa bębna oraz ręczny...
a tak serio, to też mam podobne dylematy...
  
 
system komputerowy mu pomaga obliczyc algorytmy hehe



zasada jest taka jak jest nacisk na samoregulator on idzie do czasu poki nie ma oporu okladzina nie dotknie bebna i wtedy przeskakuja zabki a jak odpuscisz hamulec to pozostaje na ostatnim zabku i tak sie reguluje wlasnie ta szczelina

[ wiadomość edytowana przez: mmmmat dnia 2008-01-15 15:59:00 ]
  
 
Cytat:
2008-01-15 15:55:20, mmmmat pisze:
system komputerowy mu pomaga obliczyc algorytmy hehe zasada jest taka jak jest nacisk na samoregulator on idzie do czasu poki nie ma oporu okladzina nie dotknie bebna i wtedy przeskakuja zabki a jak odpuscisz hamulec to pozostaje na ostatnim zabku i tak sie reguluje wlasnie ta szczelina [ wiadomość edytowana przez: mmmmat dnia 2008-01-15 15:59:00 ]


ok. dzięki
  
 
Cytat:
2008-01-15 15:55:20, mmmmat pisze:
system komputerowy mu pomaga obliczyc algorytmy hehe zasada jest taka jak jest nacisk na samoregulator on idzie do czasu poki nie ma oporu okladzina nie dotknie bebna i wtedy przeskakuja zabki a jak odpuscisz hamulec to pozostaje na ostatnim zabku i tak sie reguluje wlasnie ta szczelina [ wiadomość edytowana przez: mmmmat dnia 2008-01-15 15:59:00 ]



Dokładnie tak i samoregulatory są istotne i dla hamulca zasadniczego i ręcznego (awaryjnego).
Pozdro