Samara obrotomierz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przy okazji poszukiwania źródeł rozlicznych problemów z elektryką mój nadworny elektryk podłączył mi lumelowski obrotomierz. I przyznam szczerze, że dość nieufnie podchodzę do jego wskazań. Na wolnych pokazuje 1100, co akurat się zgadza - temat wolnych obrotów w moim gaźniku zawsze był problemem, teraz już w niego inwestować nie będę, bo u 3zera czekają na samarę 2 poziome gaźniki.

,,Problem" zaczyna się jednak przy wyższych obrotach, już w czasie jazdy. Może jest to kwestia tego, że przyzwyczaiłem się do jazdy autem bez tapicerki, wygłuszeń i z głośnym wydechem, ale obrotek pokazuje np. 4 tys. rpm, a na moje ucho jest max 3 tys. I jeszcze prędkość, z jaką łada wkręca się na te 4-5 rpm jest mocno podejrzana.

Czy może to być kwestia złego ustawienia zworek wzgledem typu układu zapłonowego (jeszcze nie zdążyłem tam zajrzeć)? Czy też gdyby one były ustawione źle, to obrotek w ogóle by nie działał?

Bo może po prostu obrotomierz jest do bani i tyle? Albo prawdą jest to co pokazuje... Choć jego wskazania naprawdę bardziej pasują mi do suzuki czy jakiegoś innego wysokoobrotowego motoru
  
 
jakby zworka byla przestawiona dzialalby tak jakby na 2 cylindry czyli powinien 2 krotnie zawyzac wynik, czyli przy 3 tys w rzczywistosci mialbys 6 na obrotku. mozliwe ze obrotek jest cos walniety. sprawdz sobie przelozenia skrzyni, ustal jeden bieg, ustal dana predkosc, wylicz jakie obroty powinny byc przy tej predkosci i bedziesz wiedzial czy przeklamuje
  
 
Wczoraj się wsjo wyjaśniło. Pokombinowałem ze zwrokami (instrukcję zostawiłem w pracy, więc działałem na zasadzie prób i błędów). Druga kombinacja zworek (w moim ,,nowym" modelu lumelowskiego obrotka jest kulturka - są dwie łatwo przstawialne zworki, a nie jak w starych - zabawa z mostkami, lutowaniem i Bóg wie czym jeszcze ).

Pierwsza kombinacja okazała się tą, o której piszesz - auto z prędkością Hayabuzy wkręciło się na 8 tys Opcja druga okazała się tą właściwą. Motocyklowe tempo wkręcania się na obroty odeszło w siną dal.

Tak że już wszystko gra i buczy.
I wygląda na to, że z elektryką mam spokój, wszystko chwilowo działa. No i mam już instlację do 4 lamp Wesema, muszę tylko się pobawić, żeby je odpowiednio ustawić.