Alternator???????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Wymieniłem wczoraj alternator. Kupiłem alternator do TD o prądzie ładowania 70A. po wyciągnięciu starego okazało się że mam jakiś kombinowany od sierry o prądzie ładowania 53A(odczytałem z tabliczki). W związku z tym mam pytanie który alternator jest prawidłowy ten 70 czy 53A? Dodam jeszcze ze akumulator mam 72Ah. A i jeżeli ten stary jest zły to czy miało to może wpływ na wieksze spalanie paliwa.
  
 
alternator powinien być do TD,70A,u mnie taki jest i aku74AH.
  
 
W sumie to wszystko ma wpływ na spalanie ale w jakim stopniu to trudno stwierdzić.
Co do alternatora to ja w 1,4i miałem też 70A a aku miałem 50Ah. Jak zmieniałem kiedyś altka to wpadł mi w ręce taki o mocy 90A i dowiedziałem się, że to jest do Diesla bo diesle mają większe aku więc i altek musi być większy. Być może że 70 też daje rade ale sam widzisz - skoro wymieniasz to coś było nie tak. Szczególnie, że podczas pracy silnika to alternator jest źródłem prądu dla całego auta i jeszcze musi doładowywać akumulator.
  
 
Na spalanie ma wpływ obciążenie alternatora, a nie jego moc. Jak auto z altka ci ciągnie prąd na poziomie powiedzmy 30 A, to czy to będzie altek 53A, czy 70, to obciążenie będzie takie samo. Ten większy jest po prostu przystosowany do pracy pod większym obciążeniem, co w dieslach jest normalne, bo świece żarowe, trudniejszy rozruch ze względu na większą kompresję...
  
 
Cytat:
2008-01-27 19:33:29, Blazey pisze:
Na spalanie ma wpływ obciążenie alternatora, a nie jego moc. Jak auto z altka ci ciągnie prąd na poziomie powiedzmy 30 A, to czy to będzie altek 53A, czy 70, to obciążenie będzie takie samo. Ten większy jest po prostu przystosowany do pracy pod większym obciążeniem, co w dieslach jest normalne, bo świece żarowe, trudniejszy rozruch ze względu na większą kompresję...



Tak, ale pytanie nie było raczej czy wielkość alternatora albo jego obciążenie ma wpływ na zużycie paliwa tylko czy jak jest coś nie tak z alternatorem to czy może to mieć wpływ na zużycie.

Druga sprawa - a jak wpadłeś na to, że instalacja samochodu pobiera prąd 30A?
  
 
ma wpływ ale na minimalne dla nas nie odczuwalne
  
 
Zwykła sytuacja na drodze:
Jazda do tyłu na światłach z włączonym kierunkowskazem i światło stopu daje nam około 275W przy napięciu około 13V daje około 21A. Jak do tego dojdzie radyjko, powiedzmy dmuchawa i coś tam jeszcze to już jest ponad 30A a i pozostałe urządzenia w samochodzie też nie są na powietrze.
  
 
Wymieniłem go dlatego, że piszczał mi pasek(wymieniłem pasek, łożyska w alternatorze, regulator napiecia). No i siłą rzeczy podejżenie padło na koło pasowe alternatora. Poza tym po zapaleniu samochodu nie gasła mi kontrolka ładowania, dopiero po wciśnięciu pedału gazu gasła. No i finał był taki, że z tych dwóch problemów jeden zlikwidowałem, mianowicie tą kontrolkę. Ale piszczenie jest nadal. Sczerze mówiąc ręce już mi opadają na ten pisk. Nie wiem może to pompa klimy? Może długość paska nie ta, może pasek....Wiem tylko jedno że rzecz tyczy się urzazenia na tym pasku, bo jak go ściągnę to cisza. Nie wiem co to może być. Jedno jest pewne alternator opada.